Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Chłopcy idą w zaparte
Powyższe pytanie nie wymaga odpowiedzi, albowiem ta wydaje się oczywista: ów kraj perspektywy ma przed sobą raczej mizerne, by nie powiedzieć nędzne. I to jest jeden z powodów, dla których tak niezmiernie istotne będą nadchodzące miesiące. Najpierw miesiące kampanii wyborczej, a w następnej kolejności jej finał, to jest dzień głosowania. Czy dwa dni, gdyby tuskoidzi zdecydowali się na złamanie Konstytucji.

KLĘKAJCIE NARODY

Tymczasem w chwili, gdy poseł Arłukowicz samowykluczył się z lewicy, by na centroprawicy dawać odpór siłom ciemności wykluczającym tych i owych stąd i zowąd, Polska rozbłysła upalnym światłem letnich, można powiedzieć, cudowności. Jedną z takich cudowności było niewątpliwie zainteresowanie premiera Tuska, rzucone znienacka na odcinek autostrad. Precyzyjniej zaś: na dwa odcinki, zajmowane, by tak rzec: kierowniczo, przez fachowców rodem z Zhongguó (czyt. zhong-guo), czyli z Państwa Środka. Powiadają, że właśnie dlatego z budowanych odcinków Chińczycy kazali czym prędzej zwinąć asfalt - mianowicie w obawie przed roztopieniem. Aż tak gorące okazało się to premierowskie zainteresowanie.

Wkrótce zadowolony z siebie premier oświadczył, że minister Grabarczyk roztoczy opiekę nad Chińczykami, by ci dotrzymali terminów, a zaraz potem polscy podwykonawcy ułożą asfalt z powrotem. Tak, by na mistrzostwa Europy w piłce nożnej te dwie wstęgi asfaltu zwane nie wiedzieć czemu autostradą, można było uroczyście rozpiłować. Czy tam przeciąć. A potem się zobaczy.

Jednakowoż należy przyznać, iż odkładanie "na potem" to nie jest wiodący styl działania rządu Donalda Tuska. Co to, to nie. Dla przykładu, całkiem niedawno rząd zastanawiał się, jakby to i owo w gospodarce poprawić teraz, zaraz, już. Innymi słowy, jak wypchnąć naszą nieszczęsną gospodarkę z cienia, non stop rzucanego przez mroczne hufce, dowodzone przez złowrogiego Jarosława Kaczyńskiego. Wypchnąć, można powiedzieć, bezzwłocznie. I rząd wymyślił lekarstwo: prywatyzację. Wiadomo, prywatnemu nawet Jarosław Kaczyński nie podskoczy. Wiadomo, prywatne znaczy lepsze, zawsze i wszędzie, i nie ma to tamto, klękajcie narody. A jak klękać nie zechcecie, to przekona was pała i gaz greckiego policjanta, dowodzonego przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy.

NARZĘDZIE WPŁYWU I KONTROLI

Jak poinformowała "Rzeczpospolita", mimo zakładanych wcześniej wpływów z prywatyzacji na poziomie około 15 miliardów złotych, minister Rostowski chciałby uzyskać ze sprzedaży jeszcze w tym roku kwotę niemal dwukrotnie wyższą. Pod młotek pójdą między innymi akcje PKO BP, Jastrzębskiej Spółki Węglowej oraz część akcji PZU. To już co prawda nasze tak zwane resztówki narodowych sreber, ale czego się nie robi dla poprawienia wizerunku z jednej strony, a dla zdobycia środków umożliwiających choćby chwilowe zaklajstrowanie dziury budżetowej - z drugiej. Pies drapał kryzys i tę oczywistą oczywistość, że w kryzysie należy kupować, a nie sprzedawać.

Jak się wydaje, tuskoidzi pozostają niereformowalni mentalnie. Niczego nie nauczył ich przykład z przemysłem cukrowniczym, gdzie większość firm przejęli Francuzi, następnie odsprzedając je Niemcom, by ci mogli spokojnie zlikwidować konkurencję znad Wisły. W efekcie Polska, kiedyś znaczący na europejskim rynku eksporter cukru, musi dziś cukier importować, a konsumenci wydawać wciąż więcej i więcej. Co ciekawe, w 2012 roku ma być sprywatyzowana również Krajowa Spółka Cukrowa, to znaczy pamięć o dawnej świetności. Przestrogi Jarosława Kaczyńskiego, napominającego, że kapitał nie ma narodowości wyłącznie w teorii, albowiem: "W praktyce biznesowej i politycznej pochodzenie kapitału zawsze jest istotne, ponieważ obok zysku, jest on ważnym narzędziem wpływu i kontroli" - pozostają głosem człowieka mającego rację, choć wołającego na puszczy. Stąd w kolejnym roku pod młotek mają trafić między innymi (poza Lotosem) także spółki tak zwanej Wielkiej Chemii" zakłady w Puławach, Policach, Kędzierzynie oraz Tarnowie.

KONCESJE ZA BEZCEN?

Inny przykład rządowej bezmyślności, dotyczący złóż gazu łupkowego. Oto Bułgaria wynegocjowała za jedną koncesję poszukiwawczą obejmującą obszar 400 km kwadratowych (czyli mniejszy niż te przyznawane w Polsce), prawie trzysta razy więcej, niż za podobną koncesję otrzymuje Polska. Ponoć na rynku wtórnym jedna koncesja kosztuje od 50 do 100 milionów PLN, tymczasem jedna z rozgłośni radiowych podała niedawno, że Warszawa za 90 udzielonych koncesji uzyskała około 30 milionów PLN, podczas gdy Sofia 30 milionów euro za pojedynczą koncesję. Ewidentnie rząd Donalda Tuska nie umie zadbać o przyszłe zyski z eksploatacji gazu pozyskiwanego z łupków, generalnie zaś, sprzedaż pozostałości własności państwowej to w kraju nad Wisłą znakomity sposób na sztuczne zaniżanie deficytu budżetowego.

Staje się powoli jasne, że - jak wyjaśnia Łukasz Korycki z "Rzeczpospolitej" - nagły wzrost tempa prywatyzacji albo ma związek z przekroczeniem pierwszego progu ostrożnościowego w relacji długu do PKB, czyli 55 proc., albo też rząd stara się zgromadzić jakieś zaskórniaki w obawie przed upadkiem strefy euro. Co niechybnie nastąpiłoby, gdyby Grecja ogłosiła bankructwo - w związku z nieuchronną wówczas koniecznością restrukturyzacji długów tego państwa.

Znany (i jakże wredny) męski szowinistyczny dowcip powiada, że współczesne kobiety czerwienią się już tylko wtedy, kiedy obleją się wrzątkiem. Nasz rząd nawet oblany wrzątkiem zadłużenia nie zakrzyknie "parzy, parzy!". Chłopcy Donalda wraz ze swoim capo di tutti capi nadal idą w zaparte.

Krzysztof Ligęza
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 18 2011 14:14:38 · 9 Komentarzy · 263 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.