Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Rząd Tuska jest niezdolny do potępienia zbrodni?
Polacy z Kresów - podkreślał Srokowski w specjalnie wystosowanym liście - pamiętają okrutne słowa Dmytra Kłaczkiwskiego, dowódcy UPA-Północ, który oznajmił: "Powinniśmy przeprowadzić wielką akcję likwidacji polskiego elementu. Po odejściu wojsk niemieckich należy wykorzystać ten dogodny moment dla zlikwidowania całej ludności męskiej w wieku od 16 do 60 lat.(...) Leśne wsie oraz wioski położone obok leśnych masywów powinny zniknąć z powierzchni ziemi". A Roman Szuchewycz, naczelny dowódca Ukraińskiej Powstańczej Armii, wydał rozkaz: ..."należy Polaków z naszych ziem usuwać... wysyłać bojówki, które mężczyzn będą likwidować, a chaty i majątek palić". Dzisiaj - tłumaczył - obserwujemy na Ukrainie likwidację całych miejscowości i słyszymy bolesny krzyk umierających dzieci, zabijanych na oczach milczącego świata. "Słyszymy płacz matek, gdy atakują je czołgi, samoloty i armaty, gdy padają im na głowy bomby i pociski rakietowe, a wokół nich leżą martwe rodziny. A świat milczy. Tak samo, jak milczał, gdy nas wyrzynały bandy UPA" skonstatował, nie tłumiąc bólu.

Dramat dotyczy także Polaków na wschodniej Ukrainie. "Zostali oni pozostawieni sami sobie, bez żadnej pomocy i opieki polskiego MSZ. Nie mają dokąd uciekać. Boją się przenieść do zachodnich rejonów kraju, bo nikt tam na nich nie czeka, a poza tym pamiętają przerażające rzezie UPA i nadal lękają się o swoje życie. Rzeczpospolita zaś nie oferuje im żadnej pomocy. A powinna w tej trudnej sytuacji ich ratować, oferować pomoc. Choćby taką, jak państwo węgierskie, które dba o Węgrów na Ukrainie" nie krył żalu z powodu inercji rządzącej Polską ekipy. Jednocześnie zwrócił się do najwyższych osób w państwie z prośbą, by nie zwlekały z podjęciem niezbędnych dla przywrócenia pokoju kroków.

"Dość przelanej krwi, dość trupów na ulicach, dość płaczu matek i sierot błąkających się po ruinach miast i wsi. Konflikty należy rozwiązywać w sposób pokojowy" stwierdził. Stanisław Srokowski jest jednak zbyt doświadczonym badaczem dziejów, aby nie zdawać sobie sprawy, że obecna postawa rządu Donalda Tuska, mimo zapewnień o "jednoczeniu się z narodem ukraińskim" w sposób bezpośredni stanowi "przyzwolenie na śmierć i zagładę sąsiedniego narodu".

"Polacy tak okrutnie wykrwawieni w latach 1939-1945 przez trzy ludobójstwa, niemieckie, sowieckie i ukraińskie, pragną przerwania wojny na Ukrainie. Proszę więc liczyć się z odczuciami własnego narodu" mówił do polityków Srokowski. Tymczasem ci ostatni prześcigają się w pomysłach na zaostrzenie i tak już napiętej sytuacji, jakby wywołanie szeroko zakrojonego konfliktu leżało w czyimkolwiek interesie. Prym w tej materii wiedzie Paweł Kowal, który domaga się m.in., aby Polska udzieliła nacechowanemu neobanderowską skazą rządowi w Kijowie kredytu na zakup broni.

Należy przyznać, iż to swoiste kuriozum - wydawać pieniądze na obcą armię, podczas gdy nasza własna pozostaje niedofinansowana. W szczególności w sytuacji, kiedy w zasadzie wszystkie ukraińskie ugrupowania polityczne wypowiadają się przeciwko Polsce. Lider Partii Radykalnej - na co zwrócił uwagę Srokowski - Ołeh Laszko, powiada, że ziemie ukraińskie znajdują się obecnie pod "obcą okupacją", wymieniając przy tym jako okupantów: Mołdawię, Polskę, Białoruś i Rumunię. Grozi też, że po "oczyszczeniu" Donbasu z "separatystów i terrorystów" walki nadal będą kontynuowane, tylko już na innych ziemiach.

- To złowroga groźba, a państwo polskie na nią nie reaguje - nie krył rozczarowania Srokowski. Jednocześnie przypomniał niedawną wypowiedź innego ukraińskiego polityka, rzecznika Prawego Sektora, który gloryfikuje morderców z OUN/UPA. Otóż Andrij Tarasenko, w wywiadzie dla "Rzeczypospolitej" oznajmił, iż Prawy Sektor zmierza do odzyskania przez Ukrainę Przemyśla i innych obecnie polskich powiatów. "Polskie państwo nie może ignorować takiej postawy i zachowania ukraińskich przywódców partyjnych" napisał .Srokowski, dodając, iż zarówno od prezydenta, jak i od rządu oczekuje jednoznacznego i wyraźnego stanowiska w wymienionych wyżej sprawach i problemach. "Milczenie w tej dramatycznej sytuacji jest przyzwoleniem na śmierć i zagładę sąsiedniego narodu" skonstatował.

To niezmiernie ważny głos, w szczególności w sytuacji, kiedy w zasadzie wszyscy - od prawa do lewa - uznali, że "należy się jednoczyć wokół narodu ukraińskiego, niezależnie od wszystkiego", w tym również od banderyzmu.

Anna Wiejak
 
Dodane przez prakseda dnia sierpnia 12 2014 08:50:58 · 9 Komentarzy · 16 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.