 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Fikcyjny przetarg, pośpiech, omijanie prawa. Prawda o "darmowym podręczniku" |
|
|
Taką opinię przedstawiła fundacja FOR (Forum Obywatelskiego Rozwoju) Leszka Balcerowicza po analizie zdobytych w Ministerstwie Edukacji Narodowej dokumentów dotyczących zasad i procedury wyboru autorów podręcznika.
Bezprecedensowy pośpiech w tworzeniu podręcznika skutkuje wątpliwościami prawnymi zarówno w kwestii wyboru autorów podręcznika, jak i wątpliwościami odnośnie naruszenia dobrych praktyk - piszą autorzy raportu.
Jak zauważyła fundacja, Ministerstwo Edukacji Narodowej rozpoczęło prace nad podręcznikiem nie tylko zanim Sejm przegłosował umożliwiającą to ustawę, ale nie czekano z tym nawet do podjęcia prac nad projektem zmian w prawie.
Jak bowiem wynika z nowelizacji ustawy o systemie oświaty, którą przegłosowano 21 lutego, MEN mógł zlecić opracowanie podręcznika najwcześniej 22 marca, natomiast prace te rozpoczęły się już w styczniu. W ten sposób rząd miał niemal gotowy podręcznik w momencie, gdy zaczynała obowiązywać ustawa.
W naszej ocenie, jest to rażące naruszenie dobrych praktyk oraz idei procesu legislacyjnego. Nawet jeśli okazałoby się, że urzędnicy podjęli tę decyzję bez złamania prawa, pokazuje to fasadowość konsultacji społecznych, prac parlamentarnych oraz debaty publicznej. Rząd nie miał zamiaru brać pod uwagę innego punktu widzenia, niż własny - pisze FOR.
To jednak dopiero początek. Okazuje się, że poważne wątpliwości budzi proces wyboru autora elementarza. Jak pisze fundacja FOR, rozpoczął się on 17 marca wnioskiem o wszczęcie postępowania, a zakończył się już następnego dnia, kilka dni przed wejściem w życie ustawy. Ministerstwo Edukacji Narodowej wybrało na autorki części pierwszej podręcznika Marię Lorek.
Warto przypomnieć, że p. Maria Lorek pracowała nad podręcznikiem już od stycznia, a do negocjacji nie zaproszono innych potencjalnych twórców, przetarg był więc fikcją - ocenia fundacja Balcerowicza.
FOR zaznacza przy tym, że nowelizacja ustawy wcale nie zobowiązywała ministerstwa do opracowania podręcznika już na rok szkolny 2014/2015.
Przygotowywanie materiałów dydaktycznych w pośpiechu, bez należytego rozpoznania potrzeb edukacyjnych jest świadomym wyborem Ministerstwa Edukacji, które, mogłoby się wydawać, ma raczej na uwadze słupki sondażowe niż staranne przygotowanie podręcznika - piszą autorzy analizy.
Trzecim - nie mniej poważnym niż oba poprzednie - zarzutem fundacji FOR pod adresem rządu jest rozbicie zamówienia na części, po to, by ominąć zapisy prawa o zamówieniach publicznych.
Chodzi o to, że nie wszczęto podstępowania przetargowego na opracowanie autorskiego tekstu w zakresie edukacji matematycznej dla dalszych części podręcznika do I klasy, a zamiast tego na autorki arbitralnie wybrano Marię Lorek i Barbarę Ochmańską, z którymi podpisano umowy.
Według fundacji zastosowano następujący fortel: całe zamówienie, czyli opracowanie 4-częściowego podręcznika rozbito na osobne zamówienia dotyczące poszczególnych rozdziałów, dzięki czemu ominięto wymóg zastosowania procedury przetargowej w przypadku zamówień o wartości przekraczającej 30 tys. euro.
W świetle [zapisów kodeksu cywilnego] umowy zawarte z autorkami są nieważne, a niezależnie od tego podlegają unieważnieniu, o które do sądu może wnioskować także Prezes Urzędu Zamówień Publicznych - kończą autorzy raportu.
Jacek Bereźnicki
biztok.pl
|
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia sierpnia 12 2014 09:16:18 ·
9 Komentarzy ·
16 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
