Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Józef Haller - Błękitny generał
W Wielkopolsce też jest czczony. A kiedy pierwszy raz pojawił się w Warszawie, podczas wojny z bolszewikami, witano go tam jak bohatera narodowego. Za generałem Józefem Hallerem (*13 VIII 1873 +4 VI 1960) snuje się do dziś legenda. Zasłużył na nią całym swoim życiem.

Był generałem Wojska Polskiego, stał na czele ZHP, stanowił wzór osobowy dla ludzi, którzy się z nim w jakikolwiek sposób zetknęli. Do tego był głęboko wierzącym katolikiem - w sposób naturalny, nie demonstracyjny. Miał charyzmę, przyciągał ludzi.

Józef Haller von Hallenburg urodził się 13 sierpnia 1873 w Jurczycach pod Krakowem, w rodzinie arystokratyczno-ziemiańskiej Henryka Hallera von Hallenburga i Olgi z Tretterów. Miał sześcioro rodzeństwa. Cała rodzina była głęboko katolicka, jej członkowie należeli do Sodalicji Mariańskiej i do III Zakonu św. Franciszka (tercjarze, zakon świecki). Ta katolicka atmosfera domu i polski patriotyzm ukształtowały późniejszego generała, nadały sens jego życiu. Tak jak i opowieści rodzinne. Ojciec Józefa był powstańcem styczniowym, dziadek ze strony matki był oficerem w Powstaniu Listopadowym, zasłużył na Virtuti Militari.

Od roku 1882 rodzina Hallerów mieszkała we Lwowie, tu Józef ukończył gimnazjum, potem kształcił się w szkołach wojskowych, studiował artylerię na Akademii Technicznej w Wiedniu. Ożenił się z Aleksandrą Salą.

Po studiach służył jako oficer w wojsku austriackim - do roku 1910. Był też komendantem szkoły artylerii dla kandydatów na oficerów. W tej szkole wprowadził język polski, powołując się na uchwały parlamentu. Miał jako oficer znakomite wyniki, zasłużył na najwyższe austriackie odznaczenie wojskowe - Signum Laudis.

W roku 1910 wystąpił z wojska austriackiego uznając, że niczego nowego już się w nim jako oficer nie nauczy...

Poświęcił się pracy społecznej, edukacyjnej, organizacyjnej i wychowawczej, w Towarzystwie Kółek Rolniczych.

Od początku ruchu skautowego na ziemiach polskich zrozumiał, że to bardzo ważne dla wychowania młodych Polaków i dla przyszłości kraju. Związał się z tym ruchem i z Towarzystwem Gimnastycznym Sokół. Organizował kursy żołnierskie i oficerskie dla młodzieży polskiej. Przekształcał skauting w polską organizację wychowawczą i paramilitarną. Był współautorem Krzyża Harcerskiego - połączenia krzyża maltańskiego z Virtuti Militari.

Wybuch wojny zmobilizował do czynu młodych Polaków - członków organizacji paramilitarnych. 27 sierpnia 1914 został wydany rozkaz o powstaniu Legionów Polskich. Józef Haller objął dowództwo 3 Pułku Piechoty Legionów. Został awansowany do stopnia podpułkownika. 30 września 1914 ruszył z Krakowa na front w Karpatach. To były ciężkie walki z Rosjanami, mającymi wówczas przewagę taktyczną na froncie. Austriacy tracili kolejne pozycje. Polski pułk poniósł ciężkie straty, ale zdobył też sławę i doświadczenie żołnierskie.

Józef Haller został oficerem 2 Brygady Legionów, awansowanym do stopnia pułkownika. Leczył się prawie rok po wypadku samochodowym, w lipcu 1916 został dowódcą 2 Brygady Legionów Polskich. Po kryzysie przysięgowym dowodził Brygadą w ramach Polskiego Korpusu Posiłkowego.

W lutym 1918 przebił się przez front austriacko-rosyjski pod Rarańczą i połączył się z formacjami polskimi w Rosji. Został dowódcą 5 Dywizji Strzelców Polskich, potem II Korpusu Polskiego na Ukrainie. W kwietniu 1918 został generałem.

II Korpus został rozbity przez Niemców za naruszenie traktatu brzeskiego z lutego 1918, w którym Niemcy i Austro-Węgry frymarczyły, do spółki z bolszewikami, polskimi ziemiami na rzecz Ukrainy. W samej rzeczy generał Haller postanowił ten traktat naruszyć…

Po rozbiciu Korpusu (tylko dlatego, że zabrakło amunicji) generał Haller uniknął niemieckiej niewoli. Przez Karelię dotarł do Francji i z poręczenia Komitetu Narodowego Polskiego objął 4 października 1918 dowództwo nad formującą się tu armią polską, złożoną z jeńców armii niemieckiej i austriackiej pochodzenia polskiego, z Polonii - amerykańskiej, brazylijskiej, francuskiej. Państwa Ententy uznały tę Błękitną Armię za polską armię sojuszniczą w wojnie. Broni dostarczyli Francuzi. Polacy walczyli na froncie zachodnim z Niemcami. Błękitna Armia osiągnęła stan 100 tysięcy żołnierzy!

W nocy z 19 na 20 kwietnia 1919 pierwszy pociąg transportujący Błękitną Armię z Francji do Polski przekroczył granicę kraju. Trwała wojna z bolszewikami o być albo nie być odrodzonej Polski. Armia gen. Hallera została przywitana z radością przez naczelnika państwa Józefa Piłsudskiego i cały kraj. Była nie tylko wzmocnieniem siły militarnej. Wlała otuchę w serca. Generał Haller witany był entuzjastycznie w Warszawie 21 kwietnia 1919. Otrzymał tytuł honorowego obywatela miasta.

Błękitna Armia walczyła z powodzeniem w Małopolsce Wschodniej i na Wołyniu z Ukraińcami, później z bolszewikami.

W październiku 1919 gen. Haller został dowódcą Frontu Pomorskiego, którego zadaniem było przejęcie Pomorza, przyznanego Polsce na mocy traktatu wersalskiego. To od tego czasu datuje się kult Hallera na Pomorzu. Przejmowanie ziem pomorskich rozpoczęto 18 stycznia 1920 od zajęcia Torunia przez oddziały 16 Pomorskiej Dywizji Piechoty. Potem przyszła kolej na inne pomorskie miasta, 11 lutego 1920 ostatni żołnierze armii niemieckiej opuścili Gdańsk.

10 lutego 1920 generał Haller, razem z ministrem spraw wewnętrznych Stanisławem Wojciechowskim, przybył do Pucka i dokonał symbolicznych zaślubin Polski z morzem.

W 1920, w najbardziej dramatycznym okresie wojny z bolszewikami, gen. Haller został Generalnym Inspektorem Armii Ochotniczej. W czasie Bitwy Warszawskiej dowodził wojskami broniącymi bolszewikom dostępu do stolicy. Należał do Rady Obrony Państwa, potem dowodził Frontem Północno-Wschodnim.

Po wojnie był Generalnym Inspektorem Artylerii Wojska Polskiego (1920-26) i przewodniczącym Najwyższej Wojskowej Komisji Opiniującej. Był członkiem Rady Wojennej, przewodniczył Związkowi Hallerczyków.

Wrócił do dawnej idei wychowywania polskiej młodzieży. W okresie 1920-23 był przewodniczącym Związku Harcerstwa Polskiego.

Powszechnie szanowany, został wybrany na posła do Sejmu RP, z listy Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej.

Nie mógł się pogodzić z akcją Józefa Piłsudskiego i jego zwolenników w maju 1926. Uznał to za niebezpieczny dla państwa precedens. Z tego powodu dalsza kariera generała w Wojsku Polskim stała się niemożliwa. Został przeniesiony w stan spoczynku 31 lipca 1926.

Pozostała mu działalność społeczna, zwłaszcza na Pomorzu, gdzie cieszył się niezmiennym szacunkiem. Osiedlił się w Gorzuchowie koło Chełmna, odwiedzał miasta pomorskie, uczestniczył w uroczystościach i spotkaniach z kombatantami.

W latach 1936-39 był jednym z organizatorów i przywódców opozycyjnego Frontu Morges. Został też prezesem Rady Naczelnej Stronnictwa Pracy.

Po wybuchu wojny przedostał się przez Rumunię do Francji. Był ministrem bez teki w rządzie gen. Władysława Sikorskiego.

Po upadku Francji przedostał się przez Półwysep Pirenejski do Wielkiej Brytanii. W latach 1940-43 był ministrem oświaty.

Po wojnie nie powrócił do sowietyzowanego kraju, nie widział szans na jakąkolwiek swobodną działalność. Osiadł w Londynie i tu umarł 4 czerwca 1960.

Prochy generała wróciły do Ojczyzny 23 kwietnia 1993 i spoczęły w krypcie kościoła garnizonowego św. Agnieszki w Krakowie.

Piotr Szubarczyk


 
Dodane przez prakseda dnia sierpnia 15 2014 09:00:14 · 9 Komentarzy · 21 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.