Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Jak Tusk i Pawlak dzielili stołki przy wódce
Fakt wraz z telewizją CW 24 z Włocławka dotarły do nagrania, na którym posłanka PO Domicela Kopaczewska zwierza się, jak Platforma i ludowcy dzielili po wyborach w 2010 r. stanowiska w województwie kujawsko-pomorskim. Nagranie powstało w czasie wieczoru wyborczego 25 maja br. w biurze poselskim Platformy we Włocławku przy wódce, piwie i kanapkach.

Według gazety nagrywającym był Sławomir Bieńkowski - radny miejski PO, wieloletni współpracownik posłanki Kopaczewskiej. Po co nagrywał?

- Nic o tym nie wiem. Nie wiem, o jakim spotkaniu pan mówi. Nie będę tego teraz komentował. Muszę zakończyć tę rozmowę - rzucił w rozmowie z "Faktem". Prócz Bieńkowskiego i Kopaczewskiej w spotkaniu uczestniczył też Sławomir Kopyść, zaufany człowiek posłanki, i działacz PO Marcin Dąbrowski. Oprócz podliczania głosów z włocławskich komisji rozmowy dotyczą lokalnych układów i animozji wewnątrz Platformy.

Zanim część uczestników zostaje wysłana po kolejną partię alkoholu (z hasłem "masz tu 100 złotych i zamień na płynne 40 procent"), posłanka Kopaczewska wspomina, jak dzielnie negocjowała w 2010 roku stanowiska dla swoich ludzi.

Spotkanie, w którym miał brać udział premier Donald Tusk, ówczesny wicepremier Waldemar Pawlak i szefowie lokalnych struktur koalicyjnych partii miało miejsce 26 listopada 2010 roku w Toruniu.

Tego samego dnia w Sopocie swój koncert miała Lady Gaga. Tam, o trzeciej w nocy, z SMS-a od Kopaczewskiej Kopyść dowiedział się, że on - skromny dyrektor Zespołu Szkół Chemicznych we Włocławku i radny sejmiku - będzie członkiem zarządu województwa. A Kopaczewska, zwana "Katarzyną", bo rządzi jak "caryca", miała - twierdzi "Fakt"- tylko żal, że by to wywalczyć, musiała wypić morze alkoholu.

- Jakby wyście widzieli, ile ja wódki musiałam wtedy wypić! - podkreśla kilka razy na taśmach. Ostatecznie kompromis został zawarty. Stanowisko wojewody kujawsko-pomorskiego stracił Rafał Bruski, który walczył wtedy w II turze o fotel prezydenta Bydgoszczy. Ostatecznie pokonał potem urzędującego włodarza miasta nad Brdą Konstantego Dombrowicza. Wojewodą została Ewa Mes - pierwszy polityk PSL od 1990 r., który objął rządy w regionie.

- Nie będę tej sprawy komentować, ponieważ zajmuje się nią prokuratura. Jak tylko dowiedziałam się o nagraniach, natychmiast zgłosiłam sprawę na policję. Mogę tylko dodać, że pan Bieńkowski nie jest moim asystentem od 3 lat -to jedyny komentarz posłanki Kopaczewskiej w tej sprawie.

Zapis rozmowy:

Domicela Kopaczewska: Moje największe pijaństwo było wiecie kiedy? Sławek (Kopyść - przyp. red.) pojechał z Agatką na koncert Lady Gagi do Gdańska, a ja musiałam kurwa mać z tymi facetami pić! Wiecie, ile mnie to kosztowało? Ale jak ja się z nimi kłóciłam! Był premier Donald i premier Pawlak. A ja mówię: "nie wyjdę, jak nie będziemy mieli członka zarządu". A wtedy Burski był przed II turą wyborów na prezydenta, bo on był wojewodą. "No dobra, ale to wojewoda musi być z PSL". "Ale wtedy trzeba byłoby dla nas drugiego członka zarządu". I wywalczyłam! Było tak, Sławciu? Było tak...

Sławomir Kopyść: Mnie w życiu spotyka tyle dobrego, że ja na to nie zasłużyłem. Ja, taki wioskowy głupek, se tak stanął z boku i tak się zdarzyło.

Kopaczewska: Nieprawda, nie jesteś wioskowym głupkiem. I ten Michał Wojtczak (senator PO z Torunia - przyp. red.) o trzeciej w nocy prowadził mnie do Hotelu Gotyckiego (chodzi o hotel Gotyk w Toruniu - przyp. red.). Piotrek Całbecki (marszałek województwa z PO - przyp. red.) zamówił kolację. Sami faceci i jedna kobieta, ja! I powiedziałam: "Nie wyjdę póki nie będzie członka zarządu". A on siedział k... mać i słuchał Lady Gagi, no! (...) Godzinę czasu czekaliśmy na decyzję między Donaldem a Pawlakiem. I dzwonią: "Tak, jest zgoda, żeby był wojewoda z PSL". Skoro jest wojewoda z PSL, członek zarządu z Platformy. Jakby wyście widzieli, ile ja wódki musiałam wtedy wypić. (...) To ja muszę wódkę pić, ja muszę się kłócić, a on sobie chodzi na koncert Lady Gagi, no. (...) Ale wiecie, wtedy była rozmowa między Tuskiem. Ja nie wyjdę, w życiu! A Michał Wojtczak mówi: "No tak, pamiętacie? Kasia (tak mówią na Kopaczewską - przyp. red.) cztery lata temu, kiedy nie mogliśmy podpisać porozumienia, powiedziała: Okej, dla dobra koalicji podpisałam porozumienie pod warunkiem, że szefem Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska będzie osoba z Włocławka". A teraz nie.
wpolityce
 
Dodane przez prakseda dnia sierpnia 23 2014 19:00:09 · 9 Komentarzy · 25 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.