Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Skąd dżihadyści z Państwa Islamskiego biorą pieniądze?
Sunniccy radykałowie z niedawno proklamowanego Państwa Islamskiego opanowali w ostatnich miesiącach duże obszary północnego Iraku i Syrii. Na zajętych terenach dżihadyści dopuszczają się krwawych represji na członkach innych wspólnot religijnych, w tym na chrześcijanach. Kilka dni temu terroryści opublikowali w internecie nagranie przedstawiające brutalną egzekucję amerykańskiego dziennikarza Jamesa Foley'a, który zaginął blisko dwa lata temu na terenie Syrii. Jest to odpowiedź islamistów na bombardowania ich pozycji przez lotnictwo USA. Obama powiedział wówczas, że jest "zszokowany" doniesieniami o zabójstwie Foley'a, a dżihadystów określił mianem "nowotworu" o "nihilistycznej ideologii".

Sprawność i rozmach działań prowadzonych przez IS wiąże się z ogromnymi sumami pieniędzy przeznaczanymi na ich walkę. Wielu ekspertów wskazuje na zagraniczne źródła wspierające dżihad. W ostatnim czasie o podjęcie działań odcinających terrorystów od funduszy apelował abp Silvano Tomasi, stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ. Z kolei David Rigoulet-Roze, francuski ekspert od analiz strategicznych powiedział na antenie Radia Watykańskiego, że - Jest możliwe, czy wręcz prawdopodobne, że Państwo Islamskie korzystało z pomocy finansowej ze strony tak zwanych hojnych sponsorów prywatnych z monarchii znad Zatoki Perskiej, ale nie bezpośrednio od jakiegoś państwa.

Pieniądze z państw Zatoki Perskiej

Jeszcze w czerwcu bieżącego roku, szyicki premier Iraku Nuri al-Maliki obwiniał Arabię Saudyjską o finansowanie terrorystów z Państwa Islamskiego. Od słów al-Malikiego odcięła się wtedy Jen Psaki, rzecznik Departamentu Stanu USA - bliskiego sojusznika Arabii Saudyjskiej. Saudowie również zaprzeczają tego typu doniesieniom i zwracają uwagę, że ich państwo oficjalnie potępia ekstremistów, którzy na ich terytorium podlegają nawet karom. Nie oznacza to jednak, że pieniądze znad Zatoki Perskiej nie płyną do dżihadystów.

Gunter Meyer z Uniwersytetu w Mainz powiedział jeszcze w czerwcu dla Deutsche Welle, że "Najważniejszym dotychczas źródłem finansowania dla ISIS jest wsparcie płynące z państw Zatoki Perskiej, przede wszystkim z Arabii Saudyjskiej, ale także z Kataru, Kuwejtu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich". Jego zdaniem Saudowie wspierali dżihadystów bo liczyli, że ci obalą alawickiego prezydenta Syrii Bashara Al-Assada. Uważa też, że fundusze wciąż stamtąd płyną z tym, że raczej nie bezpośrednio od konkretnego państwa, a prywatnie od majętnych Saudów. Problem w tym - dodaje Rigoulet-Roze - że w monarchiach tych interesy prywatne, rodzinne i państwowe nawzajem się ze sobą przeplatają. Trudno rozróżnić, co należy do sfery prywatnej, a co do sfery publicznej. Dlatego też część z tych tak zwanych prywatnych sponsorów może zajmować ważną pozycję w rodzinach panujących.

Ropa i haracze

Innym źródłem dochodów dżihadystów z Państwa Islamskiego jest nielegalny handel ropą naftową. Obecnie terroryści kontrolują ok. 35 proc. syryjskiego terytorium bogatego w ropę i inne surowce. - ISIS udało się przejąć kontrolę nad tymi złożami. - mówi Meyer - Używają oni ciężarówek do transportu ropy przez granicę w głąb Turcji. Dla nich jest to ważne źródło finansowania.

Terroryści zdobywają pieniądze także drogą wymuszeń i haraczy. Po zajęciu przez nich w zeszłym roku syryjskiego miasta Raqqa, chrześcijańscy mieszkańcy miasta musieli zapłacić ekstremistom 17 gramów złota za rok życia każdego dorosłego mężczyzny. Haracze i wymuszenia na dużą skalę mają przykładowo miejsce w Mosulu, po zajęciu tego miasta. - Haracze dotykają małe biznesy, duże firmy, przedsiębiorstwa budowlane, - mówi Charles Lister z Brookings Doha Center - a także, jeśli plotki są prawdziwe, lokalnych przedstawicieli rządu.

"Najbogatsza organizacja terrorystyczna w historii"

Państwo Islamskie otrzymało zdecydowanie największy zastrzyk finansowy gdy jego bojownicy obrabowali w czerwcu iracki bank centralny w zdobytym Mosulu. Wobec nagłej i skutecznej ofensywy dżihadystów, wojsko irackie wycofało się pozostawiając pieniądze bez zabezpieczenia. Terroryści zdobyli w ten sposób rekordową sumę 425 milionów dolarów i ogromną ilość złota. Według różnych informacji, rabowano również inne banki w okolicy.

Po tym wyczynie, światowe media okrzyknęły Państwo Islamskie najbogatszą organizacją terrorystyczną w historii. Eksperci wyliczyli, że dysponując taką sumą pieniędzy dżihadyści są w stanie stworzyć 60-tysięczną armię najemników i przez rok każdemu z nich wypłacać 600 dolarów miesięcznie. Dodatkowo, nie jest pewne czy wszyscy bojownicy są opłacani. Istnieje prawdopodobieństwo, że część z nich prowadzi dżihad jedynie ze względu na motywację religijno-ideologiczną. Część pieniędzy na pewno zostanie przeznaczona na zakup nowoczesnych technologii militarnych, które sprawią, że Państwo Islamskie stanie się jeszcze poważniejszym zagrożeniem.
gosc.pl; dw.de; tvn24.pl
 
Dodane przez prakseda dnia sierpnia 25 2014 10:04:48 · 9 Komentarzy · 27 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.