Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Pożegnanie z Nowym Ekranem - kokos26
Oczywiście, aby ów artykuł wydał się wiarygodny trzeba było na samym początku panią profesor Jadwigę Staniszkis przedstawić, jako szarą eminencję PiS, osobę, która o partii Jarosława Kaczyńskiego „wie wszystko”i jest głównym doradcą prezesa, żeby nie powiedzieć mózgiem Prawa i Sprawiedliwości.

Wiadomo, że tak nigdy nie było i nie jest, ale jeśli swój przekaz autor miał oprzeć tylko na wywiadzie, jakiego pani profesor udzieliła Rzepie i zdjęciu, na którym Kaczyński z Komorowskim podają sobie prawice to trzeba było właśnie dzięki takim zabiegom ten przekaz wzmocnić.

„Jeżeli Komorowski wystąpi zdecydowanie z tą wizją lokomotywy technologicznego rozwoju, to może być chłodna kooperacja między nim a PiS. Tak jak było w czasach zimnej wojny na świecie”

To powyższe zdanie wypowiedziane przez profesor Staniszkis było chyba decydujące i to na nim właśnie autor zaczął budować stopniowo napięcie, które doprowadziło go zgrabnie do finału niczym u Hitchcocka.

To, że pani profesor nie po raz pierwszy odleciała łatwo udowodnić. Przypisywanie Bronisławowi Komorowskiemu posiadania jakiejś wizji lokomotywy technologicznego rozwoju to tak jakby uwierzyć, że Nikodem Dyzma był pomysłodawcą i twórcą banku zbożowego.

Łatwo mógłby tego wizjonera obnażyć sam Romuald Szeremietiew, ale z jakiś powodów nie bardzo to mu wypada dzisiaj zrobić. Dokładnie pamiętam jego artykuły publikowane na prawicy.net, z których to wyraźnie wynikało, że niespełniony doktorant Komorowski umysłowym tytanem raczej nie jest.

No, ale przyjmijmy na siłę, że pan „K” z artykułu Łażącego Łazarza „Gruppenführer KAT” to wizjoner technologicznego rozwoju i owa wizja połączyła obu polityków, co ma uwiarygodniać zamieszczone zdjęcie.

Dalej następuje już ostra jazda bez trzymanki mająca przekonać zwolenników PiS, że oto mamy dowód na to, że Kaczyński i PiS idą ręka w rękę z Florianem Siwickim, Wojciechem Jaruzelskim i Markiem Dukaczewskim.

„Jak się będą czuli wyborcy PiS, kiedy partia Kaczyńskiego wejdzie w koalicję z Komorowskim i generałami WSI? To realny scenariusz. Zapowiedziany przez Jadwigę Staniszkis, która o PiS wie wszystko” – pyta dramatycznie Paweł Pietkun wiedząc, że dał już przecież w swoim artykule odpowiedź.

Jest Ruch wspierany przez Nowy Ekran z twarzą Romualda Szeremietiewa, który oferuje usługi o wiele wiarygodniejszych generałów niż Dukaczewski, Jaruzelski czy Siwicki, czyli nowi kumple Jarosława Kaczyńskiego i Komorowskiego, który jeszcze nie tak dawno był przez ŁŁ przedstawiany, jako jeden ze spiskowców smoleńskich.

Jednym słowem, kiedy trzeba było to Komorowski miał krew na rękach, a kiedy znaleźliśmy się na innym etapie owa ręka starannie oczyszczona z krwi jest wciskana na siłę w dłoń Kaczyńskiego.

Panu Pietkunowi przypomnę jak z jednego dowolnie wyłuskanego zdania można zrobić propagandową zadymę dla gawiedzi. Dodam, że długa jeszcze przed nim droga by dorównać specom z TVN24.

Kiedyś w „Faktach” po wypowiedzi Beaty Kempy, która poczynania wyrzuconych z PiS posłanek Jakubiak i Kluzik-Rostkowskiej, porównała do wkładania kija w szprychy pędzącego pisowskiego pociągu, dziennikarze z ulicy Wiertniczej stanęli dosłownie na głowie by podważyć logikę tego niewinnego i bardzo popularnego powiedzenia.

Na pierwszy ogień poszedł profesor Marek Sitarz z Wydziału Transportu Szynowego Politechniki Śląskiej informując, że w dzisiejszych pociągach stosowane są koła monoblokowe nieposiadające szprych. Następnie ze Śląska reporter „Faktów” Paweł Abramowicz zabrał nas do Wielkopolski, a dokładnie do Wolsztyna gdzie pracownik tamtejszej parowozowni, Tomasz Opaska przekonywał, że nie tylko kij wsadzony w szprych lokomotywy, ale i metalowe przedmioty nie są w stanie jej zatrzymać ani spowolnić.

Jednym słowem, kiedy tylko ma się już upatrzonego psa to propagandowy kij się zawsze znajdzie.

Tym wpisem, żegnam się z Nowym Ekranem. Czy na zawsze? Nie wiem. Może kiedyś coś się tu zmieni.

Dodam, że w najbliższych wyborach zagłosuję na PiS.

10 kwietnia 2010 roku „Gruppenführer KAT” wraz z Władimirem Putinem wskazali mi wyraźnie, którą polityczną siłę w Polsce uważają za śmiertelne zagrożenie dla własnych szemranych interesów.

Po takiej dobitnej wskazówce głupotą polityczną byłoby szukanie trzeciej drogi. Drogę wskazała nam opatrzność.
 
Dodane przez prakseda dnia czerwca 21 2011 21:21:52 · 9 Komentarzy · 251 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.