 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Wybory, cud w Opatowie i przyczajony Miller |
|
|
No i to by było na tyle. PiS wygrał, układ sił w senacie się nie zmienił, a te wybory były zupełnie bez znaczenia. Przy frekwencji, która - w ogólności - nie przekroczyła dziesięciu procent wyciąganie jakichkolwiek wniosków z wyniku nie ma najmniejszego sensu, do urn poszli tylko i wyłącznie przedstawiciele najtwardszego elektoratu poszczególnych partii i absolutnie nikt więcej. To przy wyborach uzupełniających normalne, wyborcy mają w głębokim poważaniu kto będzie ich reprezentował w izbie refleksji i zadumy bo nie ma to żadnego przełożenia na ich życie.
Co zaś się tyczy opatowskiego cudu to snucie teorii spiskowych nie ma najmniejszego sensu. Nawet jeżeli był to balon próbny i test wyborczych manipulacji (czy nawet fałszerstw) to był on przeprowadzony tak nieudolnie, że podejrzewam o sprawstwo lokalne struktury PSL-u, za wszelką cenę usiłujące wepchnąć na senatorski stołek swojego przedstawiciela. Podobnie rzecz się ma z rzekomą awarią serwerów Państwowej Komisji Wyborczej - chyba tylko ostatni idiota dałby się na nią nabrać. Totalna nieudolność, w dodatku nieskuteczna co widać po ostatecznym wyniku.
Gdyby matactwa okazały się prawdą to winni powinni być surowo ukarani - ale za głupotę, przez którą lud pracujący miast i wsi coraz mniej wierzy w demokratyczne mechanizmy, frekwencja z wyborów na wybory spada przez co utrwala się magdalenkowy układ, bo nie ma go kto pogonić. I tutaj mogę się zgodzić z hipotezą, że jest to celowa robota - z zastrzeżeniem jednakowoż, że przykładają do niej rękę wszystkie partie z tzw. bandy czworga, jak ognia bojące się nowej siły na politycznej scenie.
Jedyna rzecz, do której można by się przyczepić to opublikowanie sondażu TNS Polska przez główne media, sondażu dającego Platformie sporą przewagę nad PiS-em. Podobno obowiązywała cisza wyborcza, no ale przecież sondaż nie dotyczył wyborów uzupełniających tylko parlamentarnych w związku z czym można było przepis o wyborczym milczeniu obejść. Wedle mojej opinii jest to wystarczający powód, by ciszę wyborczą zlikwidować a zakaz agitacji ograniczyć jedynie do lokali wyborczych i ich okolicy. To wystarczy, a przy okazji pozbędziemy się legislacyjnej fikcji i prawa, które można wykorzystać w dowolny, niekoniecznie chwalebny sposób.
Warto przy okazji zauważyć, że w tym uzupełniającym cyrku występują na dobrą sprawę tylko trzy partie - PO, PiS i PSL. Cała reszta wystawiła kandydatów bo wypadało, ale w walce udziału nie wzięła. Zastanawiające zwłaszcza w przypadku Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który ostatnio zlał się z pomniejszym lewactwem i przekształcił w SLD Lewica Razem. Moim zdaniem to cisza przed burzą, Leszek Miller czeka na ostateczne pogrążenie się Platformy skazanej na rozkład po wyjeździe Tuska by potem zagrać va banque - przejąć lemingradzki elektorat i jako "nowa" siła pokonać PiS w przyszłorocznych wyborach parlamentarnych.
Najgorsze w tym wszystkim jest to, że może mu się udać. Zwłaszcza, jeżeli nie będzie kojarzony z żadnymi cudami nad urną, matactwami w komisjach i całym tym syfem związanym z walką wyborczą. Ludzie są zniechęceni i właśnie na to zagra Leszek Miller. Oraz na strach przed PiS-em, który napędzają politycy platformy nie zdając sobie sprawy, że gdzie dwóch się bije tam trzeci wyjada konfitury.
Alexander Degrejt |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 09 2014 16:19:44 ·
9 Komentarzy ·
16 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
