 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
A ja się Putina nie stracham |
|
|
To straszenie przybiera formy wręcz komiczne, zagadką jest po co to komu potrzebne? Mówią, że Putin tuż tuż, już puka do bram Przemyśla, to znowu że ma rzucić atom na Warszawę. Wroga należy traktować poważnie, Putin nie zniszczył by przecież Pałacu Kultury i Nauki, daru ukochanego Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich dla bratniej Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i pomnika wdzięczności tzw. czterech śpiących, tak bronionego przez obecną Prezydent Warszawy. No chyba że ten atom poszedł by tylko na Wiejską, ale to przecież normalnych Warszawiaków by nie zmartwiło a niektórych, jak mniemam, to nawet by niezmiernie ucieszyło.
Jako emeryt wychowany na Sienkiewiczu, zaznaczam na Henryku a nie Bartłomieju, to wolał bym zginąć tak po staroświecku, romantycznie tzn. w okopach z bronią w ręku a nie umierać w łóżku szpitalnym, w pampersach i do tego tak po nowoczesnemu z zastrzykiem powodującym eutanazję. Nawet gdyby ten zastrzyk dawała jakaś piękna Ferdydurke, chociaż by była długonogą i długowłosą blondynką. Tak, że tej wojenki wcale się nie boję. Zresztą ja, jak też inni emeryci i renciści musieli by stanąć do boju, bo nie ma innego wyjścia. W razie wojny to wiadomo, przywódcy wyjadą "na zachód", młodzież już tam jest, "nasz" premier D.Tusk też już tam jest, no to my emeryci "hejże na Moskala, na bagnety".
Ale żeby nie być posądzony o sianie defetyzmu w okresie wojny, czy nawet zagrożenia wojennego, co zawsze źle się skończy dla siejącego panikę, to poniżej przedstawiam wersję optymistyczną naszej sytuacji. W starych PRL-owskich czasach takiego narzekającego pesymistę nazywano "agentem imperialistycznym" a teraz to chyba są takie "trendy", że nazywa się takiego osobnika "agentem ruskim".
Nie do końca prawdą jest, że jesteśmy kłótliwi i przez to mało skuteczni. Ta opinia dotyczy jedynie czasu pokoju, natomiast w okresie zawieruchy wojennej stajemy się niezwykle żywotni i aktywni. W ubiegłym wieku nasze ziemie były we władaniu trzech zaborców i wskutek pierwszej wojny światowej "Ni z tego ni z owego powstała Polska na pierwszego", tj. 11-go listopada 1918 r.. Nie było państwa polskiego a Polacy potrafili się zmobilizować nie tylko na placu boju lecz też i na salonach dyplomatycznych, bez większych kłótni. Pokonaliśmy wówczas trzy potęgi światowe tj. Austro-Węgry, pruskie Niemcy i Rosję carską. Jeszcze na dobre nie skończyła się ta wojna a już stawiliśmy czoła i pokonaliśmy nawałę bolszewicką w 1920 r.
Niestety, przy okazji obroniliśmy Europę przed komunizmem a trochę tego dobrodziejstwa płynącego z tego marksizmu-leninizmu przydało by się tym wypasionym, brzuchatym, cynicznym i bezwzględnym burżujom. Tą ocenę europejczyków, to chyba zapożyczyłem z "Kisiela".
Ledwie minęło dwadzieścia lat i mieliśmy agresję na nasz kraj ze wszystkich stron. Najechały na nas nie tylko dwa światowe mocarstwa totalitarne Niemcy i Rosja ale też od południa Słowacja, od północy Litwa i dodatkowo zaatakowali nas wrogowie wewnętrzni tj. społeczności: żydowska i ukraińska. Społeczność żydowska chyba w ten sposób wyraziła swoją "wdzięczność" za wielowiekową gościnę w naszym kraju. Społeczność ukraińska, też się odwdzięczyła za równoprawne traktowanie jako pełnoprawnych obywateli w II-ej Rzeczpospolitej a nie jak "za Zbruczem", gdzie Rosja zagłodziła na śmierć kilka milionów Ukraińców.
Mimo tego nieszczęścia poradziliśmy sobie ze wszystkimi. W ciągu 5-u lat pokonaliśmy Germanów, przepędziliśmy ich z pruskiej ziemi, odebraliśmy Pomorze i Śląsk, mają szczęście że z rozpędu nie odebraliśmy jeszcze słowiańskich Łużyc. Z Ruskimi trochę dłużej nam zeszło, dopiero po pół wieku zdmuchnęliśmy ich z naszych terenów, zmieniliśmy im ustrój, rozlecieli się na kawałki. Jeżeli zapomnieli o tej nauczce, to niech spróbują jeszcze raz, mamy do odzyskania jeszcze co najmniej Królewiec.
Ukraińcy, pomimo zakończenia wojny, nadal w jakimś szaleńczym krwawym amoku prowadzili eksterminację bezbronnej cywilnej ludności polskiej, to jednak ówczesne władze komunistyczne w drodze odwetu ich nie wymordowali, tylko w ramach Akcji Wisła, przesiedlono z kurnych chat na Ziemie Odzyskane, do nowoczesnych mieszkań w miastach i murowanych gospodarstw wiejskich.
Słowaków zamiast ukarać, to uwolniliśmy od tego bandyty Janosika, przenosząc go w polskie góry. Jak by nam mało było własnego zbója Ondraszka, no cóż "swego nie znacie i nie doceniacie". A jak jeszcze żył St.Marusarz, narciarski skoczek olimpijski i słynny kurier, to określał Słowaków jako zajadłych tropicieli naszych kurierów z okupowanej Polski na Węgry w czasie II-ej wojny światowej.
Litwinom w ramach retorsji spolonizowaliśmy Możejki, chyba się pomyliliśmy, bo to miało być przecież Wilno.
Jak z powyższego wynika, jesteśmy narodem wojowniczym, pokój jest dla nas niebezpieczny, wówczas robimy straszne głupstwa, sukcesy odnosimy tylko w czasie wojny. Byliśmy w ubiegłych wiekach potęgą nie tylko militarną, a ponieważ był spokój to sąsiedzi rozebrali nas bez większego wysiłku po kawałku, parlamentarzyści zatwierdzali te rozbiory. Pomimo, że kochamy tradycję to mam nadzieję, że tej tradycji nasi parlamentarzyści po prostu nie znają. To w wyniku wojen światowych ocaliliśmy nasz kraj i naszą tożsamość narodową. Może dlatego obecnie nasi bardzo mądrzy przywódcy wypowiedziały wojnę tym strasznym Ruskim.
A, jeszcze jedno, z Żydami też żeśmy się "rozliczyli". W 1968 r. syjonistów wysłaliśmy na Synaj a zostali tylko nieliczni którzy wyrazili pragnienie, by razem z Polakami budować Wielką Polskę Katolicką.
Czesław Buksiński |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia wrzenia 17 2014 07:32:07 ·
9 Komentarzy ·
24 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
