|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Z czystym duchem i z czystymi rękami możecie wyjść do ludzi i jednoczyć naród - bp. Kazimierz Ryczan |
|
|
Kazanie zostało wygłoszone przy ołtarzu zbudowanym przed gmachem rektoratu Uniwersytetu Jana Kochanowskiego. Wysłuchało go kilka tysięcy uczestników procesji, którzy słowa biskupa skwitowali brawami.
- Drodzy politycy, zadaniem waszym jest służba ludziom na różnych poziomach organizacji społecznej. Dlaczego z szatańskim uporem zmierzacie do wdeptania w ziemię swoich przeciwników partyjnych – mówił biskup.
- Przecież jesteśmy dziećmi tej samej, polskiej ziemi. Jesteśmy uczniami szkoły języka polskiego, prawie wszyscy nosimy znak chrztu świętego. Wstąpcie do Wieczernika – tam dokonuje się oczyszczenie ducha z szatańskiej zemsty. Z czystym duchem i z czystymi rękami możecie wyjść do ludzi i jednoczyć naród – apelował biskup.
Ordynariusz kielecki przekonywał, że bez Jezusa nie ma jedności w żadnym ugrupowaniu. - Nie stworzycie żadnej koalicji, nie zjednoczą was ani pieniądze, ani władza, ani lustracja, ani strach, ani nauka. Zjednoczy was jeden stół, jeden chleb, jedna miłość – to jest sprawdzone, to jest pewne – przekonywał.
Zdaniem bpa Ryczana, ci, którzy szukają innych więzów jedności, na przykład chcą zjednoczyć Europę na zasadach ekonomii i humanizmu oderwanego od Boga oraz na zasadzie matematycznej demokracji, zbierają i zbierać będą żniwo podziałów, wojen i rozbicia. - Demokracja bez zasad rodzi niesprawiedliwość – podkreślił hierarcha.
Abp Michalik: Naród jest dzielony na partie
Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski, metropolita przemyski, abp Józef Michalik w kazaniu wygłoszonym podczas procesji Bożego Ciała w Przemyślu (Podkarpackie) powiedział, że nasz "naród jest dzielony na partie, a Polska staje się partyjna".
- Jesteśmy dzisiaj świadkami narodu, który dzieli się. Nie można o tym mówić bez bólu. Naród jest dzielony na partie. Polska staje się partyjna. Nie narodowa, nie państwowa nawet, Polska staje się partyjna. Ja jestem z tej i nie chce patrzeć na tamtego, a ja jestem z tamtej partii, nie pokazujcie mi z tamtej, z tej drugiej czy z trzeciej, czy z czwartej - mówił hierarcha.
fałszem jest wypatrywanie interesu wspólnego w pojedynkę, widząc tylko perspektywę jednej partii.
- I dlatego na zewnątrz się to przejawia, że jest tyle korupcji i się zagłaskuje, nie chce się do końca dotrzeć do prawdy. Jest tyle niedomówień, jest tyle oszustw, tyle różnych niedociągnięć, także w życiu materialnym. (...) Jesteśmy świadkami tego, że bogaty staje się coraz bogatszy, a biedniejszy staje się coraz biedniejszy - podkreślił.
Przypomniał też słowa Jana Pawła II wygłoszone w 1995 roku w Skoczowie, gdy mówił, że nasza ojczyzna stoi przed wieloma trudnymi problemami społecznymi, gospodarczymi i politycznymi, i że trzeba je rozwiązywać "wytrwale i mądrze".
- Jednak najbardziej podstawowym problemem pozostaje sprawa ładu moralnego. Praw sumienia trzeba bronić także dzisiaj. Bo pod hasłami tolerancji w życiu publicznym i środkach masowego przekazu szerzy się nieraz wielka, może coraz większa nietolerancja – cytował abp Michalik.
Uznał jednocześnie, że "to się niewiele zmieniło, a może się nawet pogorszyło". Zwrócił uwagę, że w naszym społeczeństwie i Europie zaczyna się szerzyć coraz większa nietolerancja dla praw Bożych.
- Wszyscy będą mieli wolność, ale dla krzyża, dla Bożych przykazań, dla małżeństwa między mężczyzną i kobietą, dla etyki chrześcijańskiej, dla Kościoła jest coraz mniej miejsca, będzie coraz mniej miejsca, bo fałszywych proroków znajdzie się wielu – mówił hierarcha do zgromadzonych tłumnie na rynku Przemyśla wiernych.
Abp Michalik odniósł się także do spraw kultury. Zauważył, że z programów szkolnych wykreśla się klasykę, a z programów telewizyjnych - największy teatr świata, czyli Teatr Telewizji.
- Gdzie jest Szekspir, gdzie jest Kochanowski, gdzie są klasycy naszej kultury: Fredro czy inni? Gdzie w szkole jest dzisiaj miejsce na historię współczesną naszego narodu? Po co historii uczyć? – pytał retorycznie.
Podkreślił, że należy się odwoływać do doświadczenia naszej historii chrześcijańskiej i to jest wyzwanie dla rodziny, która musi się stać szkołą kultury, historii i wiary.
Na zakończenie prosił, aby ci, którzy czynią dobro, nie zniechęcali się. - Czyńcie je dalej: i środki przekazu, i dziennikarze, i redaktorzy, którzy promują dobro, wierność prawdzie, niech się nie zniechęcają - apelował.
- Trzeba, żebyśmy dalej byli świadkami zatroskania o to, co z Chrystusa, o to, co z Boga i o to, co z naszej ojczyzny w nas żyje i powinno owocować – podkreślił. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 25 2011 10:09:34 ·
9 Komentarzy ·
286 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|