Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Sędzia ze stanu wojennego wiceprzewodniczącym PKW
"Sprawa przeciwko Ireneuszowi Sinkiewiczowi oskarżonemu o to, że w dniu 11 czerwca 1982 r. w Warszawie przenosił w celu rozpowszechniania ulotki i pisma zawierające fałszywe wiadomości mogące wywołać niepokój publiczny. Skazany na 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu warunkowym na 2 lata (na poczet orzeczonej kary zaliczono okres tymczasowego aresztowania)" - cytuje "ND". W składzie sędziowskim orzekającym w tej sprawie figuruje sędzia zawodowy Sądu Najwyższego Izby Wojskowej mjr Stanisław Kosmal.

"Są jeszcze inne sprawy, w których dzisiejszy wiceprzewodniczący PKW orzekał w latach 1982-1983: o prowadzenie nielegalnej działalności w ramach członkostwa w NSZZ Solidarność, o kontynuowanie działalności związkowej NSZZ Solidarność i rozpowszechnianie nielegalnych wydawnictw w 1981 i 1982 roku, o działalność w Międzynarodowym Robotniczym Komitecie Solidarności po wprowadzeniu stanu wojennego oraz śledztwo przeciwko Jackowi Marczewskiemu podejrzanemu o przechowywanie wydawnictw NSZZ Solidarność" - napisał autor artykułu w "ND" Jacek Dytkowski.

Rajmund Pollak, były szef Solidarności w Fiat Auto Poland, zapytał bezpośrednio przewodniczącego PKW Stefana Jaworskiego, czy zna przeszłość mjr. Kosmala. Uderzyło go bowiem, że sędzia stanu wojennego jest drugą najważniejszą osobą, jeśli chodzi o decyzje wyborcze.

"- Jeżeli major Kosmal jest wiceprzewodniczącym PKW, to gdzie mamy tę odnowę w państwie? Stoimy przed sytuacją, w której sędzia stanu wojennego sprawdza legalność wyborów. Skoro Trybunał Konstytucyjny w marcu 2011 r. uznał, że Dekrety Rady Państwa PRL o wprowadzeniu w 1981 r. stanu wojennego są niekonstytucyjne, to powinno za tym pójść rozliczenie wszystkich prokuratorów i sędziów z orzekanych wówczas aresztowań i wyroków. Akurat ten sędzia nie miał odwagi wówczas powiedzieć: . Mógł złożyć dymisję. Była przecież grupa ludzi odważnych, którzy tak postępowali" - powiedział na łamach "ND" Pollak.

W oficjalnym piśmie z 4 października 2011 roku Stefan Jaworski zaznaczył, że w stanie wojennym Kosmal orzekał w Izbie Wojskowej Sądu Najwyższego "tylko" w składach odwoławczych i został pozytywnie zweryfikowany w 1990 roku do składu Sądu Najwyższego.

Sprawę przeciwko Tadeuszowi Wypychowi, Jackowi Marczewskiemu i innym, w której orzekał mjr Kosmal, wprawdzie umorzono, ale tylko dzięki amnestii.

"- Sprawa rozpoczęła się 10 lipca 1982 r., a dopiero 7 listopada 1983 r. Sąd Warszawskiego Okręgu Wojskowego umorzył postępowanie karne na podstawie ustawy z 21 lipca 1983 r. o amnestii. Czy można sobie wyobrazić ogrom cierpień, jakich doznawali ci dzielni ludzie przez ponad rok rewizji, aresztowań, przesłuchań? A co przeżywały wtedy ich rodziny? Natomiast pan sędzia Stanisław Kosmal nie miał jakoś skrupułów, wydając pół roku od rozpoczęcia sprawy postanowienia o utrzymaniu aresztu tymczasowego dla ludzi, których jedyną winą była kontynuacja działalności w NSZZ Solidarność" - powiedział Dytkowskiemu Pollak.

Sprawa piastowania funkcji zaufania publicznego przez sędziego orzekającego w czasach stanu wojennego wywołuje oburzenie wśród kombatantów i ofiar represji komunistycznych.

- Dla mnie to kuriozum. Mija właśnie 30 lat od wprowadzenia stanu wojennego. Większość zwykłych obywateli, którzy nie znali wówczas przepisów, nie wiedziała, że było to niezgodne z prawem. Natomiast każdy sędzia i prokurator miał pełną świadomość, że wprowadzenie stanu wojennego jest nielegalne. Kiedyś mówił o tym Janusz Krupski, kierownik Urzędu do spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, że są to przestępcy w togach - oburzył się w wypowiedzi dla gazety przewodniczący Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Internowanych i Represjonowanych Jan Olewiński.

Zbulwersowany jest także Władysław Walec, który od 1981 roku był aktywnym działaczem Solidarności, za co poddano go inwigilacji, dostał też wyrok więzienia za odmowę pełnienia służby wojskowej. Do tej pory nie doczekał się rehabilitacji. Jego zdaniem, sprawiedliwości nie będzie, "bo ten system ma przedłużone ręce".

Przypadek Kosmala to ewidentny efekt braku lustracji środowiska sędziowskiego. Pozytywna weryfkacja w 1990 roku oznacza tylko tyle, że orzekający w stanie wojennym sędziowie zostali dopuszczeni do dalszej pracy w zawodzie. Po tylu latach można jednak bez problemu - chociażby z racji wieku - znaleźć sędziów nieuwikłanych w żenującą przeszłość z okresu PRL, zwłaszcza do pełnienia tak prestiżowych funkcji jak w Państwowej Komisji Wyborczej.

Sędzia major Stanisław Kosmal czuwa do dzisiaj i dzielnie stoi na posterunku ładu, rzetelności i prawdy w Państwowej Komisji Wyborczej. No i oczywiście aktywnie uczestniczy w szkoleniach w zaprzyjaźnionej Komisji w Moskwie. A wszystko to w imię porządku, podobno prawnego III RP.
 
Dodane przez prakseda dnia pa¼dziernika 10 2014 09:18:13 · 9 Komentarzy · 13 CzytaÅ„ · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
GratulujÄ™ strony i oczekujÄ™ aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.