Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Stan naszych przygotowań
No i mamy rozmowy z Rosją w towarzystwie gwarantującym jej przychylność, nawet uległa niemiecko rosyjskiej zmowie polska "premierka" nie została do nich dopuszczona ze względu na to, że mogłoby się jej coś wypsnąć, co popsułoby przyjacielską atmosferę, a ponadto zapewne nie chce się robić przykrości choremu na polonofobię Putinowi.

Stanowisko przedstawicieli UE i "normandzkich" państw zachodnich tylko umocniło Putina w jego agresywnej postawie, skwitował to Poroszenko wyrażając "brak optymizmu".

Stan naszej zależności gazowej od Rosji jest nie tylko kompromitujący, ale wręcz żałosny, natychmiastowe zaradzenie mu nie zależy od łupków czy innych możliwości wydobywczych, ale od posiadania warunków na import z innych kierunków.

Między innymi temu celowi miał służyć gazoport, o którym się mówi od dziesiątków lat, ale który ostatecznie miał być gotowy w tym roku, jednak oczywiście nie będzie,

Podobnie jak rozmowy w Stanach Zjednoczonych, które toczą się w tempie wieloletnim.

Jak potraktować te wszystkie ślimaczące się zabiegi nie tyle o ich realizację ile o robienie wrażenia, że rząd się stara, tylko mu nie wychodzi.

Sprawa jest żenująca nawet w zestawieniu z portem naftowym Gierka, który w warunkach nieporównanie większej zależności od Moskwy został zbudowany w celu uzyskania możliwości importu z innych kierunków niż rosyjski.

Sprawa śmierdzi z daleka gigantycznym sabotażem uprawianym przez rząd od wielu lat kosztem naszych kieszeni płacących za rosyjski gaz najwyższą w Europie stawkę.

Również w sprawie zwiększenia polskiego wydobycia gazu mamy do czynienia z nawałą ruchów pozorowanych przy równocześnie podsycanej stale dyskusji na temat celowości podejmowania różnych inicjatyw.

Wszystko to w sumie zmierza do jak najdłuższego utrzymywania nas w zależności od rosyjskiego gazu, czyli od dyktatu Putina.

A wszystko to dzieje się w warunkach coraz bardziej zaciskającej się pętli wobec Polski, nie jest wykluczone, że Poroszenko po Mediolanie przypominającym, jako żywo Monachium, podda się przemocy i wtedy jedynym poszkodowanym pozostanie Polska.

O spisku niemiecko rosyjskim piszę od kilkudziesięciu lat i przynajmniej od 1989 roku Polska powinna była przygotować się do takiego zagrożenia zarówno przez stworzenie zabezpieczeń w dostawach surowców energetycznych i zapewnić sobie możliwość przeciwdziałania dywersjom w obrotach handlowych jak i w innych dziedzinach, a nawet przygotować się na wypadek ewentualnych zagrożeń militarnych.

Niczego takiego nie zrobiono, a zachowanie odpowiedzialnych członków rządu kwalifikuje się nie tylko postawienia przed trybunałem stanu, ale wprost do postępowania kryminalnego.

Wymieniona pani premierka zaapelowała o wypowiadanie się w UE jednym głosem w sprawie Ukrainy, nie powiedziała tylko, jaki ma to być głos, bo jak na razie jest to żałosny bek, a jak wiadomo "bek jagnięcia rozjusza lwa", wprawdzie mamy do czynienia raczej z szakalem niż lwem, ale jak się okazało na tchórzliwe jagniątka i szakal wystarczy. Ponadto reprezentujący / niestety/ Polskę rząd warszawski nie zdobył się na zgłoszenie wniosku pod obrady rady europejskiej - jedynego organu UE, który może być traktowany poważnie o bezwzględne przestrzeganie powszechnego zobowiązania zwalczania wszelkiej agresji.

Mamy, zatem sytuację, w której służalczość władz warszawskich wpędziła nas do narożnika, coś w rodzaju sytuacji po Monachium, o której powiedział Churchill: "wybrali hańbę, a wojnę i tak będą mieli".

Okazuje się, że prawie czterdziestomilionowy naród w środku Europy jest równie bezbronny wobec wszelkiego rodzaju agresji jak dwumilionowe kraje bałtyckie.

Nie stało się to przypadkiem, pracowano nad tym dziesiątki lat przy czynnym współudziale władz w Warszawie.

I jakie tu należy zastosować środki? Bo chyba wymiana rządzącej ekipy to za mało.

Andrzej Owsinski

 
Dodane przez prakseda dnia pa¼dziernika 19 2014 08:52:15 · 9 Komentarzy · 16 CzytaÅ„ · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
GratulujÄ™ strony i oczekujÄ™ aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.