Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Te dni są świętami żywych, a nie zmarłych
"Kto z kim przestaje, takim się staje" - mówi przysłowie. Wiara pozwala nam przestawać nie tylko ze wspólnotami rodziny, przyjaciół, parafii, narodu, to ma swoje ograniczenia w czasie i przestrzeni i ludzkie uwarunkowania, ale również z szerszą wspólnotą ludu Nowego Przymierza, Kościoła pielgrzymującego i walczącego tutaj na ziemi - i także z tą niewidzialną, ale odczuwalną wspólnotą, którą w wyznaniu katolickiej wiary nazywamy "świętych obcowaniem".

Istnieje łączność miłości i modlitwy z Kościołem zwycięskim, chwalebnym w niebie i Kościołem pokutującym w czyśćcu. Tę łączność przeżywamy i uświadamiamy sobie na nowo w dniu uroczystości Wszystkich Świętych 1 listopada i w Dniu Zadusznym 2 listopada. Te dni są świętami żywych, a nie zmarłych. Ci wszyscy, którzy odeszli w stanie łaski do wieczności, w Bogu żyją, za nas się modlą i o naszą modlitwę proszą.

"Kto wierzy i modli się, nigdy nie jest sam" - powiedział Benedykt XVI. Wspólnota wiary, miłości i modlitwy przekracza wymiar widzialny, ale potwierdza się poprzez widzialne znaki, które dają nam dusze zbawionych z drugiego brzegu, podczas gdy nasza przeprawa trwa w owej ewangelicznej łodzi miotanej falami. Wśród tych znaków są cudowne uzdrowienia i wydarzenia za przyczyną świętych, do których zwracamy się z prośbą o pomoc i ratunek. Nie wystarczy mówić i pisać na nagrobkach: "jesteś i żyjesz w naszych sercach i naszej pamięci". Ludzka pamięć trwa tak długo, jak długo żyją ci, co pamiętają, a nasze serca mają określoną pojemność.

Natomiast Boża pamięć, święta pamięć nie kończy się nigdy, a Boże Serce jest tym wiecznym Domem Ojca, w którym mieszkań jest wiele (J 14,2). Drogę do świętości i zbawienia ukazuje Jezus w Ewangelii błogosławieństw - ośmiu według św. Mateusza (Mt 5,1-12). Bóg błogosławi ubogim w duchu, zasmuconym, cichym, złaknionym sprawiedliwości, miłosiernym, czystego serca, wprowadzającym pokój i prześladowanym dla sprawiedliwości.

Natomiast ludzka pomyślność i doczesne powodzenie bywają uzależnione od postaw przeciwnych, od bogactwa, posiadania, władzy, kultu konsumpcji i przyjemności, od grzechu konformizmu i spokoju za wszelką cenę.

Boże błogosławieństwo jest więc czymś innym niż chwilowe powodzenie. Poddani jesteśmy władzy ludzi tymczasowych, którzy z Bogiem i Jego prawem się nie liczą, choćby zewnętrznie deklarowali wiarę. Po narodzinach św. Jana Chrzciciela jego ojciec Zachariasz prorokował słowami hymnu (Łk 1,67-79): "Bóg wyzwolił swój lud, On nas wybawi od nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą: Użyczy nam tego, iż z mocy nieprzyjaciół wyrwani, bez lęku służyć Mu będziemy".

Kto nas nienawidzi? Otóż złe duchy silniejsze od nas i źli ludzie też na razie silniejsi. Poddani władzy tych, którzy nas nienawidzą, nami gardzą, nas okradają, okłamują i zabijają, pytamy: kto nas wyrwie z ich rąk? Bóg odpowiada ustami proroków: "Ja, jeżeli Mnie na pomoc wezwiecie i poddacie się Mojej władzy pełnej miłości i pragnącej waszego dobra na ziemi i w niebie, a zarazem pokonacie pokusę sprzymierzenia się z nieprzyjaciółmi dla chwilowych korzyści".

Komu więc chcemy zaufać i czyjej władzy się poddać? Trwa przedstawianie w złym świetle ludzi dobrych, a w dobrym oświetleniu ludzi złych po to, aby liczni obserwatorzy ulegali pozorom. Dopiero światło słowa Bożego oraz użytek czyniony z rozumu i wiary pozwalają nam odróżnić dobro od zła, dobrych od złych, Boga od mizdrzącego się diabła, proroków prawdy od fałszywych siewców kłamstwa i krętactwa.

Przypadki opętań i demonicznych uzależnień dotyczą nie tylko pojedynczych ludzi, ale i zbiorowości. To działo się przecież w socjalistycznej sowieckiej Rosji, narodowosocjalistycznych Niemczech, działo się i dzieje w Chinach tzw. "ludowych", Północnej Korei, w islamskich kalifatach, w ukrytych i jawnych przedsięwzięciach masońskiego Anty-Kościoła.

W tym roku ze względu na Dzień Zaduszny ustępuje liturgia 31. niedzieli zwykłej. Zawiera ona upomnienie wobec kapłanów: "Ja jestem potężnym Królem, weźcie sobie to do serca" (Malachiasz 1). Wziąć sobie do serca Chrystusa Króla, to już teraz w wymiarze osobistym i społecznym poddać się Jego panowaniu. Któż jak On!

Ks. Stanisław Małkowski
-----------------------------------------------
- Link
 
Dodane przez prakseda dnia listopada 01 2014 08:03:02 · 9 Komentarzy · 12 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.