Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Po prostu ŻENADA. Żurnaliści...
Z dyskusji w "Saloniku politycznym Ziemkiewicza" (TV Republika, 23 listopada) można było się dowiedzieć, że Ewa Stankiewicz i Grzegorz Braun to OSZOŁOMY, które tylko czekają, by stanąć na czele ruchu rewolucyjnego, by przejąć władzę.

Redaktorzy Andrzej Stankiewicz i Łukasz Warzecha w ogóle nie rozumieją otaczającego ich świata. Reytan też zakłócił mir domowy sejmu rozbiorowego - rzucając się na próg i rozdzierając szaty, pokazał nagą pierś. "A fuj" - krzyczeli wtedy nie tylko zdrajcy, ale i pożyteczni idioci.

Brednie o carskiej ochranie w stosunku do prób rozmowy z PKW i żądania ustąpienia ze stanowisk jej członków najlepiej pokazuje poziom naszych elit polityczno-dziennikarskich. O ile podejrzane jest dla mnie środowisko samozwańcze Ruchu Narodowego, to ci, którzy weszli do lokalu PKW są autentycznymi przedstawicielami społeczeństwa obywatelskiego.

"Nic o nas bez nas" - ta idea przyświecała już naszym przodkom w I Rzeczypospolitej. My Polacy możemy poszczycić się tym, że tradycje demokratyczne mamy o kilkaset lat starsze od tych państw współczesnej Europy, które teraz śmią nas pouczać. Najgorsze jest jednak to, że "światek dziennikarski" występuje jedynie w obronie Jana Pawlickiego z TV Republika i Tomasza Gzelli z PAP. Czyli są znowu równi i równiejsi.

Pierwszą powinnością musi być występowanie w obronie słabszych, w tym przypadku dziennikarzy z mediów mniej znanych i mniej wpływowych. Aresztowanych zostało czworo dziennikarzy. Oprócz dwóch wymienionych było jeszcze dwoje innych:

- Hanna Dobrowolska - korespondentka kilku portali internetowych prowadziła video - rejestrację wydarzeń w PKW;

- Witold Zieliński - realizator dźwięku z Niepoprawnego Radia (niepoprawneradio.pl)

To oni zasługują chyba na największą ochronę.

Bez operatorów, realizatorów dźwięku i fotoreporterów, współczesne media nie mogłyby funkcjonować.

Nawiasem mówiąc, tylko Niepoprawne Radio zdało egzamin na "5". Słuchacze mogli na bieżąco obserwować wszystko co działo się w lokalu PKW, mogli też śledzić procesy.

To właśnie "Niepoprawni" byli na komisariacie na Wilczej. Szef Radia, któremu udało się uniknąć aresztowania, nie zostawił swego kolegi. Nie wyłączał mikrofonu. Słychać było jego kroki i oddech, gdy biegł na Wilczą. Informował, że właśnie wchodzi na Kruczą... Potem skręca w Wilczą.

Tak był robiony najbardziej wstrząsający i potrzebny REPORTAŻ ROKU 2014.

P.S. Do uczestników "Saloniku politycznego Ziemkiewicza":

Kiełbasa, o której wspominaliście nie była rekwizytem w PKW. To ludzie zgromadzeni przed siedzibą przynieśli wodę, chleb, kiełbasę, czekoladę i kawę. Każdy z uczestników protestu i dziennikarzy mógł wziąć sobie kromkę chleba i ułamać kawałek kiełbasy.

Gdybyście słuchali relacji na żywo, nie pletlibyście głupot. A tak - po prostu ŻENADA!!!

Jadwiga Chmielowska
 
Dodane przez prakseda dnia listopada 25 2014 08:29:40 · 9 Komentarzy · 14 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.