|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Pieniądze – z Polski |
|
|
Z roku na rok suma pieniędzy zarobionych przez Polaków za granicą i przysyłanych do Polski zmniejsza się - w ubiegłym roku, według NBP, do Polski wpłynęło z emigracji ok 4 mld euro. W tym roku ma być podobnie, przy czym liczba emigrantów wzrosła. Coraz częściej rodziny w Polsce zasilają swoich bliskich za granicą w przypadku kłopotów finansowych. Co więcej - ci, którzy na dobre zadomowili się w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Francji i krajach skandynawskich zaczynają zabierać z Polski kapitał, planując swoją przyszłość z daleka od Polski.
Owe 4 mld euro, o których mówią dzisiaj i NBP, i Departament Polityki Migracyjnej MSWiA to ok 1 proc. polskiego PKB. Większość analityków jest zgodnych, że suma ta będzie jednak z każdym rokiem maleć a to oznacza, że nie spełni się marzenie (zakładam) i obietnice rządów Donalda Tuska i Ewy Kopacz (słyszałem) o Polakach masowo wracających do ojczyzny.
Giganci rynków trasferowych, czyli Western Union, RIA, Opal Money Transfer, Money Gram w kuluarowych rozmowach przyznają, że nieco inaczej niż kiedyś wyglądają trasfery gotówkowe, coraz więcej bowiem pieniędzy opuszcza Polskę. A sytuacja z pewnością zmieni się w momencie, kiedy największą polską falę migracji ogarną restrykcje zapowiadane przez londyński rząd Davida Camerona. Zgodnie z zapowiedzią imigranci - szczególnie z Polski - nie będą mogli liczyć na jakąkolwiek pomoc Wielkiej Brytanii przez pierwsze lata pobytu na Wyspach Brytyjskich. Jeżeli nie znajdą pracy i nie będą mieli środków na utrzymanie, zostaną odprawieni z powrotem - część raz na zawsze. W tej sytuacji oczywiste jest, że aby nie tracić szansy na życie, którego w Polsce nie mieliby szans doświadczyć, będą pozbywać się polskich majątków i liczyć na wsparcie rodzin, które w Polsce zostały. Od kilku miesięcy część z nich już zapowiada, że zabezpieczyła się na ewentualność konieczności korzystania z pomocy z Polski. A, że sumarycznie zaszkodzą polskiej gopodarce? - A co nas to obchodzi? - mówią zgodnie.
Dla narodowej gospodarki w perspektywie kilku lat oznacza to nie tylko stałą utratę siły roboczej (również siły nabywczej), ale także realne zubożenie gospodarki na rzecz i tak silnych gospodarek Europy Zachodniej.
MSWiA przyznaje, że nominalnie ilość emigrantów z Polski wzrosła w ujęciu rdr w porównaniu do 2013 roku. Zakłada jednak, że poziom migracji nie ulegnie zmianie w kolejnych latach i stosunek ludzi wyjeżdżających do powracających będzie zbilansowany.
Pawel Pietkun |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 09 2014 09:54:40 ·
9 Komentarzy ·
382 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|