|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Poznański Czerwiec 56 - Michał St. de Z... |
|
|
Pierwsze uroczystości związane z Powstaniem "Poznański Czerwiec 56" miały miejsce w dniu 28 czerwca 2006 roku z okazji pięćdziesiątej rocznicy Powstania "Poznański Czerwiec 56"
W pierwszych uroczystościach po uchwaleniu Dnia Pamięci, wzięli udział prezydenci pięciu krajów-państw.
Rzeczypospolitej Polskiej -Pan Prezydent Lech Kaczyński,
Republiki Czeskiej, Česká republika- Pan Prezydent Václav Klaus,
Republiki Federalnej Niemiec, Pan Prezydent Horst Köhler,
Republiki Słowackiej,Pan Prezydent Ivan Gašparovič.
Republiki Węgierskiej, Pan Prezydent László Sólyom.
Święto Narodowy Dzień Pamięci Poznańskiego Czerwca, zostało ustanowione, dla uczczenia pamięci pierwszego w komunistycznej Polsce i Krajach Demokracji Ludowej, Powstania ludzi Pracy Poznania i Wielkopolski jako bunt przeciw stalinowskiemu terrorowi.
Powstanie zostało krwawo stłumione przez wojsko PRL-u, sowietów, UB-eków i MO.
Powstanie "Poznański Czerwiec 56" wybuchło w "czarny czwartek" 28 czerwca 1956 roku w Zakładach Przemysłu Metalowego imienia Józefa Stalina. Dziś, Zakłady Przemysłu Metalowego H. Cegielski Poznań.
W tłumieniu Powstania brało udział 10 tysięcy żołnierzy pod dowództwem generała Armii Czerwonej, członka WKP b i PRL-u Stanisława Popławskiego.
Według doktora Łukasza Jastrząba /"Biogramy ofiar Poznańskiego Czerwca 1956 r".. / w Powstaniu zginęło lub zmarło z ran 57 uczestników Powstania. Dane te potwierdza IPN.
Najmłodszą ofiarą Powstania "Poznański Czerwiec 56" był trzynastoletni uczeń szkoły muzycznej Romek Strzałkowski.
Prawdopodobnie zamordowany przez UB na zapleczu garażowym urzędu bezpieczeństwa strzałem na wprost z bliskiej odległości w klatkę piersiową. Być może morderczynią była funkcjonariuszka UB Teofila Kowal? / Nie znam prawdziweo nazwiska UB-eczki/
Być może była to egzekucja, bo zdaniem biegłych, Romek musiał mieć podniesione ręce do góry
Manifestantów jednoczyły pieśni:
„Boże,coś Polskę”, „My chcemy Boga”, „Jeszcze Polska”, „Nie rzucim ziemi”. Wśród transparentów i wznoszonych okrzyków odnotowano hasła: „Chleba i wolności!”, „Precz z bolszewizmem!”, „Precz z dyktaturą!”, „Chcemy Polski katolickiej, a nie bolszewickiej!”, „Polska dla Polaków!”, „Żądamy wolnych wyborów!”...
Anna Strzałkowska , matka Romka w jednym z wywiadów z lat 80. powiedziała :
"(...) Mój syn odegrał w wypadkach poznańskich rolę symboliczną. (...) Ale nasz syn nie poległ w walce, ani nie padł od zabłąkanej kuli. Dziecko nasze zostało zamordowane - samotne i bezbronne w budynku WUBP. Bezlitośni siepacze wzięli na nim odwet za to, że na oczach zgromadzonych tłumów ono rozwinęło polską chorągiew narodową, ten symbol wolności .
"(...) Ukrywanie przed społeczeństwem owej straszliwej zbrodni oraz okoliczności, wśród których ona została popełniona, osłanianie przed wzgardą społeczeństwa zabójców naszego Romka - to nie jest racja stanu. To tylko trwoga przed potępiającym wyrokiem historii tych, na których głowy spada odpowiedzialność za niewinnie przelaną krew polskiego dziecka"
Z mowy obrończej mec. Stanisława Hejmowskiego, na procesie uczestników walk w Poznaniu, 16.10.1956 .
(...) "nie mogę zapomnieć tego chłopca, który trzymał na ulicy Kochanowskiego sztandar w gradzie kul. Nie wiem, co się z nim stało, czy żyje . Chciałbym, żeby wspomnienie o nim z pełnym szacunkiem przechowano”.
Wiele miesięcy później, na procesie uczestników walk w Poznaniu, padną znaczące słowa:
- Może świadek powie, skąd wzięła się ta grupa ludzi z tym sztandarem, z którym siedli na czołgu?
- Ta przyszła ze strony Dąbrowskiego.
- Jak to wyglądało wszystko?
- Sztandar był rozdarty, prawda, i skrwawiony.
- Jaki to był sztandar?
- Nasz, Polski.
Oto reakcja premiera Józefa Cyrankiewicza w odpowiedzi na Powstanie Narodowe Wielkopolan, wygłoszone z radio Warszawa w Warszawie w dniu 29 czerwca 1956 roku:
" Każdy prowokator czy szaleniec, który odważy się podnieść rękę przeciw władzy ludowej, niech będzie pewny, że mu tę rękę władza ludowa odrąbie!."
Romek Strzałkowki i Mecenas Stanisław Hejmowski, mają w Poznaniu swoje ulice. My Wielkopolanie umiemy pamiętać o naszych bohaterach
III Rzeczpospolita już mniej |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 28 2011 14:08:45 ·
9 Komentarzy ·
285 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|