 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Zamach na wolność to totalitaryzm! |
|
|
Zapewnienia o rzekomych wolnościach obywatelskich w Polsce w ustach Donalda Tuska brzmią jak ponury żart. Oto jeden z uczestników manifestacji pod Pałacem Prezydenckim zostaje ukarany przez Sąd w trybie nakazowym. Będzie miał jeszcze jedną sprawę – i być może trafi do więzienia. Bo chciał upamiętnić Lecha Kaczyńskiego.
Andrzej Słonawski z Porozumienia Rawskiego – tego, które zajmuje się walką o wciąż kulejące prawa ojców w Rzeczpospolitej – wybrał się na manifestację pod Pałacem Prezydenckim wspominać śp. Lecha Kaczyńskiego, ofiary katastrofy w Smoleńsku i domagać się wyjaśnienia tego wydarzenia. Jak pamiętacie, bądź nie, każdego 10 dnia miesiące bywa tam całkiem sporo osób. Ludzie z organizacji Słonawskiego, Las Smoleński, działacze PiS, wielu innych. Bohater tego tekstu stał obok skrzynki z flarami. Z flarami w dwóch kolorach – czerwonym i białym – które miały służyć pięknemu happeningowi, czyli biało-czerwonej mgle. Symboliki mgły pod Pałacem Prezydenckim tłumaczyć nikomu nie trzeba. Mimo to policja uznała, że flary są niebezpiecznym narzędziem i materiałem wybuchowym. I z par. 52 Kodeksu Wykroczeń zagroziła Słonawskiemu aresztem. Bo – w domyśle – chciał użyć materiałów wybuchowych, żeby wykonać zamach na wolność administracji publicznej. Sąd faktycznie uznał, że flary są materiałem wybuchowym. I w trybie nakazowym skazał członka manifestacji.
Policja pilnująca porządku Platformy Obywatelskiej i Sądy Powszechne pilnujące platformianej sprawiedliwości deklarują, że flary są materiałem wybuchowym. Tymczasem flara jest, i owszem, materiałem pirotechnicznym, służącym wyłącznie do sygnalizacji. Flary są stosowane w żegludze jako sygnał wzywania pomocy na morzu. Są stosowane w ratownictwie - do ostrzegania, zwracania uwagi na siebie, oświetlania terenu akcji. W wojsku. Są również stosowane przez stadionowych kibiców i młodzież świętującą w Sylwestra. Były używane przez tłum w czasie manifestacji związanej z wejściem Polski do Strefy Schengen. Również mnie zdarzyło się trzymać płonącą flarę w sylwestrową noc – kupowałem ją bez problemu, nikt nie chciał ode mnie pozwoleń. Nikt mnie nie aresztował, nie groził więzieniem i grzywną. Skądinąd wiem, że nikomu z moich znajomych (poza Andrzejem Słonawskim) takie przygody również się nie zdarzały.
Jak to jest, że w wolnym rzekomo kraju za okazanie sympatii nieżyjącemu prezydentowi, za pytanie o wyjaśnienie katastrofy Smoleńskiej grozi raptem areszt, więzienie, przymusowe doprowadzenie do sądu? Jak to się ma do słów polityków PO (już nawet ani SLD, ani PSL nie deklarują rzekomych wolności obywatelskich w Polsce), że żyjemy w kraju demokratycznym a o. Tadeusz Rydzyk mówiący o totalitaryzmie nad Wisłą jest uznany przez MSZ niemal za zdrajcę?
Platforma Obywatelska zawłaszczyła nasze wolności. Wykonała coś więcej niż zamach stanu, bo nie robiąc formalnie nic przeciwko wolnościom obywatelskim wycina swoich przeciwników jednego po drugim – każdego, kto głośno manifestuje niechęć do tej formacji. Areszty, pobicia przez funkcjonariuszy, zbieranie poufnych danych – nawet o dzieciach! I robi to wszystko w taki sposób, w jaki amerykański sąd zamykał gangstera Al Capone'a – nie za przestępstwa, za podatki. Tylko, że... Polacy nie są gangsterami. Poza tym, wszystkich zamknąć się nie da. Zabraknie flar.
Paweł Pietkun |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 28 2011 19:44:01 ·
9 Komentarzy ·
270 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
