Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Pigułka po. Na wszystko. A może prościej - sterylizacja ?
Nie przed, a po. Już sam tytuł może być dwuznaczny. I jest. Wszystko co jest nam w ostatnich latach serwowane przez administratorów Polski jest pigułką.

Naprzód serwują nam na podniesienie ciśnienia, a potem na obniżenie, albo odwrotnie - naprzód usypiają bez znieczulenia, następnie kolejną pigułą budzą. I tak pod koniec grudnia nakręcili spokojny nastrój świątecznego pojednania i obniżenia ciśnienia, a tuż przed Nowym Rokiem - łup! Taki pakiet onkologiczny na jego podniesienie. Generalnie jest to stan niestabilny znany jako tzw. huśtawka nastrojów, jednak w rzeczywistości ostatnich lat pod rządami "pigułek po", stan ów stał się, jak to mówią fizycy - równowaga stałą.

Stąd słodko-kwaśny nastrój tej huśtawki przestał drażnić i irytować mieszkańców Polski, o których mówi pewien człowiek - polactwo. Przyzwyczaili się i żyją z tym, jak z przysłowiowym pryszczem na... i widać, że im to nie przeszkadza, gdyż nawoływania (owe na puszczy) do odrzucenia "pigułek po" trafiają jak przysłowiowy groch o ścianę. Cały czas głosują "za" i "na".

Teraz pigułka "do aborcji", którą zajmuje się uwielbiany przez wyborców rząd, z czego cieszy się rodzaj żeński, gdyż jak wszyscy wiedzą, nie ma już kraju prawdziwych problemów - skończyły się; wszystkie rozwiązano. A ci, no, górnicy? Ooo, to nie problem - jak się będą stawiać olejemy ich, albo weźmiemy głodem.

Wracając do pigułki, może to i dobrze, że te dziewczyny będą się tak abortować... Ten strach przed skrobanką, ten wstyd, że się nie uważało, to bycie frajerką, bo nie wzięło się przed - po co im to wszystko? Nawet szkoda energii na tłumaczenie, że wszystko wokół nas zostawia ślad w organizmie i to - niestety - często negatywny. Nie przyjmują do wiadomości. Niby wiadomo jakie to pigułki (i drobnym... o skutkach ubocznych), ale tak naprawdę jakie jeszcze pigułki (a to pewne, bo konkurencja musi być!) wpuszczą nam później do handlu, a że potem, będą jakieś komplikacje... to nie nasza sprawa - to sprawa prywatna, to Wolność - wolność kobiety.

Materiał genetyczny z obszaru między Wisłą, a Odrą trochę się uszkodzi, ale co tam, jakiś procent - jako ten "bank genów" - jest już w Anglii. A zresztą, i tak baby nie chcą już rodzić - biorą się za politykę. Mądrzy lekarze, gdzieś po kątach (bo nie nagłaśniani) piszą, tłumaczą i ostrzegają, ale to wywrotowcy jacyś, bo straszą tylko komplikacjami, a ministerstwo Zdrowia (no przecież!) - milczy, czyli jest za, znaczy się komplikacji nie ma.

Zresztą, to prywatna sprawa, przecież pić i palić też nie zabrania, może jedynie apelować. Jest już pigułka gwałtu, teraz trzeba - po gwałcie. Faceci mają już swoją niebieską - "przed". Kiedyś popularne "wszystko na pe" można zmodyfikować do postaci: pić, palić i pigułkować. Dziewczyny, macie więc do wyboru: użyć rozumu przed lub pigułki po.

Jest jednak drobny problem: teraz w szkołach nie uczą rozumu tylko wolności. Można powiedzieć, że już od przedszkola. No, ale skoro mamy już XXI wiek - więc korzystajcie z pigułki, Wielka Farmacja o was zadba. Jak nie botoksem to azotoksem. Islam i Araby z pewnością się ucieszą. A może prościej - sterylizacja?

Nie, to zbyt radykalne, jeszcze nie przejdzie; za kilka lat pewnie już tak. A średnia unijna i tak się bez nas wyrówna... Nawet nie spodziewamy się jak blisko pigułka powiązania jest z polityką. Skoro medialna kampania wyborcza już ruszyła, to tego samego życzyć można wyborcom w 2015 r. - rozumu przed, albo... pigułka po. Jeśli zabraknie rozumu przed, to przez następne lata permanentny ból zębów prezydenta i nie wyleczone korzonki po. Do końca całkowitej prywatyzacji Polski, i jak to mówi Jureczek w Czerwonych Spodenkach - dzień po. Siema!

Ta "pigułka po" to kolejna pigułka znieczulająca i odwracająca uwagę od prawdziwych problemów Polski - przygotowanej lata temu, a obecnie w realizowanej końcówce - katastrofy kraju, jeszcze rozpoznawanego jako Polska... prawie 40 mln luda: zadłużyć i sprzedać, a resztę zniszczyć - mieszkańców, ziemię, lasy, węgiel i zdrowie. Ludu, mój ludu... jakiś ty ślepy i głupi.

jasieńko
 
Dodane przez prakseda dnia stycznia 17 2015 13:55:08 · 9 Komentarzy · 10 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.