Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 6
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
„Szympansy w wieży”, czyli Bronek z Budy posyła „zielone ludziki” do Andrzeja Dudy
Pamiętam doskonale, jak w gorącym okresie wyborczym wszyscy czekali na taśmy z Jaka. Władza socjalistyczna robiła wszystko, aby nagranie te nie zostały upublicznione i pewnie mało kto kojarzy, że odczytywanie trwało latami, dłużej niż w przypadku TU 154M. Co się okazało "już po 5 latach". To, co zawsze, chociaż propaganda zadbała o odrobinę finezji i zamiast "on mnie zabije", pojawił się stary dowcip: "jest tysiące zdjęć, na których widać, że Wałęsa nie przeskakuje płotu". Nie ma żadnej rozmowy świętej pamięci chorążego Musia, nie ma śladu po 50 metrach i w ogóle rozmowa jest czyściutka jak panel filologów. Kto w te brednie uwierzy. Jeden argument obala wszystko. Gdyby parę lat temu rzeczywiście na taśmach nic nie było Tuska zlinczowałby Kaczyńskiego i PiS w środku kampanii i potem dobił. Czas poprawił wszystkie stenogramy, zresztą, która to już wersja łgarstwa na bezczelnego? Człowiekowi krew się w żyłach gotuje i ciśnienie uderza do głowy, ale właśnie o to chodzi i taki jest jedyny cel tej prowokacji, bo ze śledztwem znów nie ma to nic wspólnego. PO i PiS Smoleńskiem nie są w stanie niczego ugrać, mówię oczywiście dużym skrótem i w żadnym razie nie traktuję tych stron w taki sam sposób, na głowę nie upadłem. Chodzi jedynie i aż o to, że wiele poprzednich kampanii PO Smoleńskiem wygrywała, a PiS prowokowany nieludzko dawał się wciągnąć w pułapkę, czemu się nie dziwię, bo każdy przyzwoity człowiek nie dałby rady zdzierżyć sadyzmu i socjopatycznych "kabareciarzy".

Rany się powoli zabliźniają i proszę nie mylić tej metafory z pamięcią i potrzebą przeprowadzenia rzetelnego dochodzenia. Wbrew pozorom z ukojonym bólem i powrotem do normalnego życia łatwiej metodycznie zająć się chłodną analizą i dlatego może na wyrost, jednak apeluję, żeby Komorowskiemu nie dawać satysfakcji. Skąd nagle Komorowski? A stąd, że jemu Smoleńsk daje spore możliwości, przy minimalnym wysiłku i to jest główny powód, dla którego olewam te "rewelacje" z "Radia Zet". Nawet nie będę poświęcał sekundy na analizę taśm, które sobie można kupić w każdym sklepie z taśmami, co też polecam wszystkim żywo zainteresowanym wskazaniem winnych zbrodni smoleńskiej. Do Smoleńska trzeba znaleźć klucz i powiem od razu, że będzie bardzo trudno. Udało mi się znaleźć odpowiednią metodę na jednego błazna i podczas gdy wszyscy wypominali mu zgorszenie, ja zajrzałem szanownemu panu do wypchanych kieszeni. Takiego samego odkrycia, tylko w znacznie większej skali i przy dużo większych trudnościach potrzeba przy Smoleńsku. Na pewno dyskusje na temat ruskich stenogramów i kolejne analizy z cyklu: lądował, nie lądował, podszedł, nie podszedł są ślepym zaułkiem. Aby się o tym przekonać wystarczy wskazać ośrodki dyspozycyjne, które sterują tego rodzaju zasłonami dymnymi: chodząca kompromitacja Maciej Lasek, prokuratura, gabinety polityczne Tuska i Komorowskiego. Tusk odpadł, Kopacz jest "głupia", jak powiedział towarzysz Czarzasty, został Komorowski. Scenariusz Bronka wydaje się bardzo prosty - podrzucić chłam i niech się Macierewicz na niego rzuci. Potem Wiertnicza z Czerską zarechocze i przypomni publice "parówki".

Przy tak poprowadzonej rozgrywce Bronek z Budy palcem nie kiwnie i mu słupki znów podskoczą. Po 5 latach zmienia się technika ogłupiania ludzi, wystarczy uruchomić emocje po jednej stronie sporu i wsadzić ręce w kieszeń. Dziś nie potrzeba już socjopatów w gatunku żula z Biłgoraja, czy innego Stefana toczącego przed sobą kulę z kupy. Proste manewry podchwycone przez media w zupełności wystarczą, bo efekt jest do bólu przewidywalny. Stali medialni i internetowi dyskutanci wzniecą bitewny kurz, a postronnym pokaże się odpowiednio spreparowane obrazy i wypowiedzi, które przerobią na wariatów tych, co zawsze na wariatów są przerabiani. Bogu dziękować wszystko wskazuje, że padł ślepy strzał, nie ma chętnych do udziału w prowokacji i bardzo dobrze. Na moje oko chodziło o zmuszenie Andrzeja Dudy, pracownika kancelarii Lecha Kaczyńskiego, do wzięcia udziału w planowanej zadumie. Duda jest dość łatwym celem, bo jest związany ze Smoleńskiem bardzo silnie, Komorowski z kolei unika tematu bardziej niż unikał Tusk. Dodatkowo może chodzić o panią Ogórek, ostatnie komentarze nie pozostawiają wątpliwości, że "salon" zawył i to seksizmem, znaczy punktów Bronkowi ubywa. W taki sposób Smoleńska nie rozwikłamy i obawiam się, że tym tajemniczym kluczem jest tylko i wyłącznie zmiana władzy, a zatem polecam ustaloną kolejność: najpierw wygrać, potem porządne śledztwo.

MatkaKurka
---------------------------------
- Myślę podobnie. Komorowski tylko czeka na "ruchawkę smoleńską" w zniecierpliwionym WSIowym otoczeniu. My musimy jeszcze trochę poczekać... na zwycięstwo a potem na sprawiedliwość.
 
Dodane przez prakseda dnia stycznia 22 2015 13:59:05 · 9 Komentarzy · 12 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.