|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Piąty C-130E już tylko na ziemi |
|
|
Służący w polskich Siłach Powietrznych od września ub.r. amerykański samolot transportowy C-130E Hercules pozostał w Polsce. Maszyna w związku z kończącym się resursem miała wrócić do właścicieli. Stało się inaczej "dla zapewnienia ciągłości procesu szkolenia w związku z opóźnieniami w dostawach "polskich" herculesów". Z biało-czerwoną szachownicą obecnie latają cztery tego typu samoloty, piąty od wczoraj może służyć już tylko na ziemi.
Wypożyczony od sił powietrznych Stanów Zjednoczonych samolot transportowy C-130E Hercules przyleciał do Polski 29 września 2010 roku. W 3. Skrzydle Lotnictwa Transportowego, po przeglądzie i nadaniu mu numeru taktycznego 1507, służył do szkolenia załóg. Pierwotnie ustalono, że Siły Powietrzne będą korzystać z samolotu w ramach leasingu do lipca 2011 roku, jednak Amerykanie uznali, że samolot nie musi wrócić do USA. - Amerykanie zgodzili się zostawić go naszym lotnikom w formie bezzwrotnej pożyczki, jako pomoc szkoleniową w postaci trenażera naziemnego i ewentualny magazyn części zamiennych - poinformowało Dowództwo Sił Powietrznych. Maszynie wraz z 1 lipca wygasł resurs i nie może dalej latać. Hercules pierwotnie miał wrócić za ocean do magazynu na pustyni w Teksasie, ale ostatecznie pozostał w Polsce, "dla zapewnienia ciągłości procesu szkolenia w związku z opóźnieniami w dostawach "polskich" herculesów". Jak wyjaśnił w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" ppłk Robert Kupracz, rzecznik DSP, uziemiony samolot m.in. pozwala pilotom na przećwiczenie procedur, zaznajomienie się z wyposażeniem samolotu (piloci szkolą się na trenażerach C-130 w USA), ale przede wszystkim stanowi "poligon" ćwiczeń dla personelu technicznego.
W ramach realizacji Programu C-130 Siły Powietrzne otrzymały do tej pory pięć samolotów C-130 Hercules w wersji E. Jednak tylko trzy maszyny zostały dostarczone zgodnie z podpisaną z Amerykanami umową. To samoloty o numerach bocznych 1501, 1502 i 1503. Czwarty C-130 o numerze 1507 został jedynie użyczony od Amerykanów w celu zapewnienia ciągłości szkolenia personelu latającego i technicznego (teraz uziemiony). Na podobnych zasadach od maja br. w polskich barwach lata inny C-130E, wypożyczony z 314th Airlift Wing z Little Rock w stanie Arkansas, któremu nadano numer 1508. Został przysłany w miejsce uziemionego samolotu. Jak dodał ppłk Kupracz, dostawa dwóch kolejnych - już "polskich" - herculesów w ramach podpisanej umowy przewidywana jest w sierpniu br. (nr 1504) i w 2012 r. (nr 1505). - Czwartego polskiego herculesa spodziewamy się w sierpniu. Piąty tego typu samolot zostanie dostarczony do Polski w pierwszym kwartale 2012 roku - zaznaczył rzecznik. Według danych Inspektoratu Uzbrojenia MON całkowity nalot na samolotach C-130 od daty dostawy pierwszego egzemplarza do Polski (2009 rok) wyniósł ponad 900 godzin, w tym ponad 500 godzin zrealizowano w tym roku.
Marcin Austyn |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 02 2011 13:37:34 ·
9 Komentarzy ·
265 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|