Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Bezrobocie ląduje na Heathrow
Od ostatniego spisu powszechnego w Wielkiej Brytanii minęło niespełna 4 lata, a liczba Polaków w tym kraju powiększyła się o następne 100 tysięcy. O ile wg danych z 2011 było to 579 tys., to obecnie mówi się już o 650-700 tysiącach polskich imigrantów. Ich liczba od czasów wstąpienia Polski do Unii Europejskiej, co w przypadku Wielkiej Brytanii oznaczało również otwarcie rynku pracy na imigrantów ze wschodu Europy, wzrosła ponad 10-krotnie. W tej statystyce jesteśmy niechlubnym liderem, wyprzedzając przybyszy z tzw. "Wielkich Indii", czyli Hindusów, Pakistańczyków, Bengalczyków, Nepalczyków czy Lankijczyków.

Polski drugim najpopularniejszym językiem

Polacy brylują w statystykach nie tylko pod względem przyrostu imigracji. Nasz język stał się drugim najpopularniejszym (po angielskim) językiem wśród grupy wiekowej 25-34 lata, pozostawiając za sobą języki indyjskiego subkontynentu - urdu, hindi czy bengalski. W tej grupie wiekowej jesteśmy również najliczniejszą grupą imigrantów, wyprzedzając kolejno Irlandczyków, Hindusów, Włochów i Pakistańczyków.

Młody, wykształcony, w wieku reprodukcyjnym

To opis, który najlepiej pasuje do profilu polskiego imigranta na Wyspach. Czasy polskich hydraulików się skończyły i coraz większą grupę stanowią inżynierowie, programiści, doktoranci czy pracownicy branży finansowej. Coraz więcej Polaków zakłada również swój własny biznes. Według danych z ostatniego spisu - 11% brytyjskich imigrantów znad Wisły prowadzi własną działalność, która na tle polskich wymogów biurokratycznych jest przyjemnością prowadzenia biznesu samego w sobie. Tylko w Londynie istnieje już ponad 100 sklepów z polską żywnością, a co ciekawe "polskie półki" pojawiają się także w Tesco.

90% polskiej imigracji w UK stanowią ludzie w wieku poniżej 44 lat, z czego 56% ma wykształcenie wyższe. Bezrobocie wśród polskiej diaspory wynosi poniżej 3% i na ogół na ma charakter czasowy. Na wyspie rodzi się także coraz więcej polskich dzieci, które z wiekiem idą do angielskich szkół i mimo podwójnego paszportu - chcąc nie chcąc - stają się powoli małymi Brytyjczykami. O dziwo wśród Polaków w Wielkiej Brytanii nie występuje problem z dzietnością taki jak w kraju. Statystyczna Polka nad Wisłą rodzi 1,3 dziecka, a statystyczna Polka nad Tamizą 2,1 dziecka. Pomijając fakt, że w UK znajduje się przede wszystkim kohorta 25-40 lat - i tak pokazuje to przede wszystkim - jak wygląda polityka prorodzinna w naszym kraju oraz to, że niski wskaźnik urodzeń to przede wszystkim konsekwencja zapaści ekonomicznej, a nie zmian kulturowych. Abstrahując od krajów trzeciego świata (czynniki społeczno-kulturowe), dzietność Polek w kraju i na Zachodzie potwierdza fakt, że poczucie stabilności ekonomicznej sprzyja wzrostowi liczby ludności.

Stracone pokolenie

Mimo, że dotychczasowe statystyki nie napawają optymizmem, to jeszcze nie najgorsza z wymienionych informacji. Wg przeprowadzonych w kwietniu ubiegłego roku badań Ipsos dla Polish City Club aż 72% Polaków mieszkających w Wielkiej Brytanii nie chce wracać do Polski, a 41% ma zamiar ubiegać się o brytyjskie obywatelstwo, co faktycznie czynią, ponieważ w ubiegłym roku nastąpił największy wzrost podań o brytyjski paszport i w tej statystyce jesteśmy na pierwszym miejscu wśród narodów europejskich.

Jak widać deszczowy klimat, chłodne lata oraz oddalenie od ojczyzny przodków nie są przeszkodą, gdy w grę wchodzi walka o lepszy byt, a często o byt jakikolwiek. Dla wielu Polaków z biedniejszych regionów naszego kraju Wyspy Brytyjskie czy Niemcy są dziś tym, czym kiedyś Stany Zjednoczone. O chęci zostania na stałe decydują nie tylko lepsze zarobki oraz stabilizacja, ale również państwo, które jest bardziej przyjazne obywatelom, a zwłaszcza przedsiębiorcom czy młodym ludziom, chcącym zakładać własne rodziny. I nie odstraszają tu ani wyższe ceny ani prywatne szkoły, ani bariery językowe, ani nawet niesprzyjający klimat.

Polska nie dla Polaków

Obecny artykuł ma stanowić początek cyklu krótkich felietonów o Polonii i Polakach za granicą. Według danych GUS czasowo poza granicami Polski przebywa obecnie 2 miliony z 38 milionów naszych obywateli, a osób przyznających się do polskości w różnych zakątkach świata mamy wg różnych szacunków ok. 55-60 milionów. Warto o nich pamiętać, zwłaszcza że nasza demograficzna przyszłość nie maluje się w świetlanych barwach.

Marcin Bagiński
 
Dodane przez prakseda dnia marca 09 2015 08:22:19 · 9 Komentarzy · 12 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.