Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Porządki wiosenne i rewolucyjne

Zbliża się wiosna, więc i bezpieka rozpoczęła wiosenne porządki na tubylczej scenie politycznej. Sensacja goni sensację i oto nie tylko zniknął z Sejmu klub poselski "Twojego Ruchu" - bo taką pretensjonalną nazwę przyjęła dziwnie osobliwa trzódka biłgorajskiego filozofa - ale nawet odszedł stamtąd semper fidelis Andrzej Rozenek. Czyż nie jest to nieomylny znak, że pierwszorzędni fachowcy kreujący Umiłowanych Przywódców, położyli już na biłgorajskiego filozofa krzyżyk? Gdyby tak było rzeczywiście, to może to być początek czarnej serii, bo i niezależna prokuratura może sobie przypomnieć, iż umorzenie naszemu filozofowi poprzednich śledztw było pochopne. A tak się starał, tak się podlizywał, nawet dokonał apostazji, a tu - patrzcie Państwo! - wszystko na nic. Teraz lamentuje, że "ktoś" rzuca mu kłody pod nogi. Nie żaden "ktoś", tylko stara, poczciwa bezpieka, co to przecież nie tylko "niejednego posła wykrzesała z kandydata", ale nawet - niejednego prezydenta. Toteż pobożny poseł Gowin, którego dziwnie osobliwa trzódka właśnie zmieniła nazwę ze Sprawiedliwej Polski na Zjednoczoną Prawicę, domaga się odwołania z funkcji wicemarszalicy pani Wandy Nowickiej, ponieważ "nikogo już nie reprezentuje". Ładny interes! Nie reprezentuje! Czyżby bezpieczniackie watahy przekładały wajchę na prawo?

No nie, aż tak źle z nimi nie jest, bo wiosenne porządki - porządkami, ale bezpieka serce ma ciągle w tym samym miejscu to znaczy - po lewej stronie, jak to "elementy socjalnie bliskie". Toteż Umiłowani Przywódcy właśnie zrobili kolejny krok na drodze nacjonalizacji dzieci, odrzucając obywatelski projekt ustawy umożliwiający rodzicom decydowanie, czy 6-latków posłać do szkoły, czy nie. Ale gdzie by tam bezpieka pozwoliła komuś na taki wybór! Jak by rodzice mogli decydować w tej sprawie, to zaraz przewróciłoby im się w głowie i chcieliby decydować również o innych sprawach, aż wreszcie - od rzemyczka do koniczka - podnieśliby rękę na swoich bezpieczniackich okupantów. "Dlatego muszą być więzienia, turma i łagier, kat i stryk" - powiada poeta - więc na żadne takie mrzonki rodzicom pozwolić nie można, to chyba jasne? Przecież w całej zjednoczonej Europie trwa rewolucja komunistyczna, z wykorzystaniem wszystkich europejskich instytucji.

Wprawdzie nie według strategii bolszewickiej, tylko zalecanej przez Antoniego Gramsciego, ale chociaż strategia się zmieniła, to przecież cel pozostał taki sam: wyhodowanie człowieka sowieckiego, który od normalnego człowieka różni się tym, że wyrzekł się wolnej woli i to raz na zawsze. Z tego powodu człowiek sowiecki nie może żyć w normalnym świecie, bo w normalnym świecie co i rusz trzeba dokonywać jakichś wyborów. Dlatego też drugim celem rewolucji komunistycznej jest stworzenie człowiekom sowieckim specyficznego środowiska w postaci państwa totalitarnego, które tym się charakteryzuje, że nie toleruje żadnej władzy poza własną - a więc między innymi - władzy rodzicielskiej, która w dodatku jest autonomiczna względem państwowej. Toteż z władzy rodzicielskiej został już tylko obowiązek alimentacyjny, a jej resztki na odcinku edukacyjnym wyskrobuje właśnie zdolna do wszystkiego pani Joanna Kluzik-Rostkowska, ongiś asystująca prezesowi Jarosławowi Kaczyńskiemu przy zbawianiu Polski.

Oczywiście nie wszystko idzie gładko; jak zawsze Nowe walczy ze Starym - co można było zauważyć w Senacie, gdzie dwie komisje opowiedziały się za odrzuceniem konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet, a dwie - za jej przyjęciem. W końcu jednak Senat (senatores boni viri sed Senatus mala bestia) konwencję przyjął, podobnież dlatego, że złamane zostały sumienia senatorów Platformy Obywatelskiej. To zaskakująca i absolutnie niewiarygodna informacja, bo - po pierwsze - żeby coś mogło być złamane, to najpierw musi istnieć, a skąd u senatorów PO, dajmy na to - u pana senatora Bogdana Klicha - takie rzeczy? Po drugie - jak zauważył gubernator Willy Stark - jak człowiek politykuje, to jego sumienie też politykuje. A cóż dopiero, gdy politykuje senator, co to w dodatku z niejednego komina wygartywał? Warto tedy odnotować, że przyjęcie tej konwencji było poprzedzone padgatowką, trochę podobną do opisywanej przez felietonistę Hamiltona ("w warszawskiej urzędówce "Kultura" komunistyczny parobek Hamilton...") jeszcze w koszmarnych czasach komuny.

Otóż w koszmarnych czasach komuny, a konkretnie - w koszmarnych latach 60-tych - osoby z towarzystwa snobowały się na cholesterol i wysokie ciśnienie. W salonach o niczym innym nie rozprawiano, tylko o ciśnieniu i cholesterolu, ale prawdziwą furorę robił pewien pan, któremu od śmierci Stalina robiło się coś w głowie. Z tego wszystkiego wyniknęły wydarzenia marcowe, które obecnie coraz żywiej wspominają ówcześni emigranci, podobnież "zmuszeni" do opuszczenia cudnego raju, więc tylko patrzeć, jak w 50-rocznicę wystąpią o rekompensaty finansowe za tamten holokauścik. Teraz, za sprawą pani Olgi Jackowskiej, słynnej kiedyś "Kory", też dał się zauważyć pewien snobizm, mianowicie na molestowanie. Kiedy tylko pani Jackowska przypomniała sobie, jak to przed laty była molestowana, zaraz, jedna przez drugą, zaczęły sobie to samo przypominać inne damy z towarzystwa. W rezultacie dama, która nie była molestowana, nie ma co pokazywać się w salonie, podobnie jak dama zapładniająca się w sposób tradycyjny.

Teraz bowiem zapanował snobizm na zapładnianie w szklance na mieście mówi się, że kliniki prześcigają się w coraz to atrakcyjniejszych ofertach. Na przykład dla dam snobujących się na arystokrację oferują możliwość zapłodnienia w szklance plemnikiem pochodzącym od, dajmy na to, Rodryga Podkowy z drugiej wyprawy krzyżowej, dla snobujących się na egzotykę - plemnikiem tybetańskiego lamy Ben Buja Nago Bramaputra, co to stawiał horoskopy i zdrowoskopy na dworze króla Wigwama Starego - i tak dalej. Czy takie masowe i ewidentnie forsowane snobizmy pojawiają się samoistnie, czy też ktoś je w jakimś celu inspiruje? Okoliczność, że pojawiły się one niemal w przeddzień debaty nad ratyfikacją konwencji o zwalczaniu przemocy wobec kobiet, skłania do podejrzeń, że stanowiły one właśnie padgatowkę. W przeciwnym razie "byłby to przypadek rzadki, a czy w ogóle są przypadki?" - pyta retorycznie poeta.

Musimy bowiem pamiętać, że współcześni komuniści korzystają z proletariatu zastępczego, przede wszystkim w postaci kobiet, W odróżnieniu od tradycyjnego proletariusza, który był fałszywym sojusznikiem rewolucjonistów i myślał tylko, jakby tu stać się drobnomieszczaninem, kobieta wszystko jedno - bogata czy biedna, kobietą być nie przestanie, więc tylko trzeba jej wmówić, że jest oprymowana i molestowana przez męskie szowinistyczne świnie. Konwencja wychodzi naprzeciw tym fobiom i jeśli zaprojektowany tam system inwigilacji i represji okrzepnie, to sama myśl o zbliżeniu z kobietą będzie w normalnym mężczyźnie budziła dreszcz zgrozy. I pewnie o to właśnie chodzi sodomitom i gomorytom, będącym na tym etapie w awangardzie nieubłaganego postępu.

Stanisław Michalkiewicz
 
Dodane przez prakseda dnia marca 15 2015 09:39:50 · 9 Komentarzy · 13 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.