Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Czy coś jeszcze da się uratować?
Dlaczego musimy porównywać się do Niemiec, a nie innych krajów europejskich?

Przede wszystkim ze względu na nasze sąsiedztwo, którego doświadczenia stanowią niezatartą kartę do dzisiaj.

Ponadto Niemcy podobnie jak Polska muszą głównego źródła dochodu narodowego poszukiwać w produkcji materialnej, gdyż nasze niewątpliwe walory turystyczne nie mogą jednak konkurować z krajami południowej Europy.

Najpoważniejszym powodem jest fakt, że warunkiem niezależności, a nawet egzystencji Polski jest uzyskanie maksymalnej autonomii gospodarczej.

Gospodarka polska nie może stanowić organizmu satelickiego w stosunku do Niemiec, czyli przeniesienie dawnych stosunków sowiecko polskich na stosunki niemiecko polskie. Objawia się to nie tylko w poziomie wymiany towarowej, która dla polskiej gospodarki jest decydująca / w granicach 25 - 30 % obrotów/, a dla Niemiec ma znaczenie tylko jako pakiet kontrolny w stosunku do Polski /3% obrotów niemieckich/.

Niemcy starannie pilnują żeby nie było w Polsce żadnych samodzielnych gałęzi wytwórczości, stąd taka zawziętość w likwidowaniu polskiego przemysłu okrętowego, przemysłu chemicznego, maszynowego, a nawet tych pierwocin przemysłu samochodowego, jakie powstały za rządów Gierka.

Proces ten został przeprowadzony rękami polskich "jurgieltników", a następnie usłużnej wobec Niemiec biurokracji unijnej.

W niektórych przypadkach mamy do czynienia z bezpośrednią niemiecką ingerencją na zasadzie wykupu i redukcji polskich zakładów.

Może ktoś zwrócić uwagę na fakt relatywnie wysokich niemieckich inwestycji w Polsce. W tej sprawie trzeba stwierdzić, że globalna kwota niemieckich inwestycji w Polsce, jak i w ogóle inwestycji zagranicznych w Polsce nie jest wielka i w żadnym przypadku nie rekompensuje strat poniesionych przez polską gospodarkę na skutek likwidacji całych gałęzi przemysłu i redukcji poziomu produkcji w wielu innych.

Najistotniejsze jest jednak to, że niemieckie inwestycje w Polsce czynione są niemal wyłącznie na zasadzie rezydencji, czyli wszystko to, co jest związane z kierownictwem i twórczą inicjatywą znajduje się w rękach niemieckich, Polsce przypada tylko praca na szczeblu wykonawczym.

Tym się różni podejście niemieckie do inwestycji w Polsce od Czech gdzie udział czeski jest znacznie wyższy.

Przypomina to, uczciwszy wszelkie różnice, podejście do problemu ze strony III Rzeszy, Czechy były wówczas traktowane jako "protektorat" przygotowywany do zniemczenia, a Polska jako "generalne gubernatorstwo:" przeznaczone do likwidacji.

Obecnie niemieckie podejście do Czech zdaje się wskazywać na niemieckie zaproszenie do udziału jako jeszcze jednego "landu" nowej niemieckiej rzeszy.

W stosunku do Polski stosuje się zasadę gubernatorstwa przeznaczonego do stopniowej likwidacji.

Na te tendencje w niemieckim działaniu wskazywał mi zaprzyjaźniony z Polakami i mówiący biegle po polsku działacz czeskiej chrześcijańskiej demokracji, emigrant polityczny, a po roku 1990 przez jakiś czas ambasador czeski w Paryżu - Jarosław Vrzala.

Wskazywał on na niemieckie działania w kierunku stworzenia dwóch landów: Czech i Moraw /Boehmen und Maehren/.

Cokolwiek na ten temat się nie mówi, fakty / a nie "pakty"/ wskazują wyraźnie na ten kierunek działań.

W Polsce rząd warszawski od dawna zrezygnował z jakiekolwiek inicjatywy w dziedzinie autonomicznego rozwoju polskiej gospodarki zdając się wyłącznie na łaskawość zagranicznych inwestorów. Niezależnie od wspomnianego charakteru tego typu inwestycji ich tempo pozwoli na zlikwidowanie chronicznego polskiego jawnego i ukrytego bezrobocia po stu latach, kiedy to przy utrzymywaniu obecnego układu politycznego po Polsce nie będzie śladu.

I to jest zasadniczy powód niezbędności podniesienia totalnego buntu ze strony polskiego narodu, zarówno w naszym interesie narodowym jak i całej chrześcijańskiej Europy.

Ten bunt powinien objąć całą Europę, i tę rządzoną przez frau Merkel jak tę rządzoną przez gaspadina Putina, leży to również w żywotnym interesie niemieckim i rosyjskim.

W dziedzinie gospodarczej konsekwencją będzie wykorzystanie we wspólnym interesie naturalnych warunków każdej gospodarki narodowej.

Dla Polski oznacza to przede wszystkim podniesienie poziomu produkcji rolnej i związanego z nią przemysłu przetwórczego, wykorzystania naszych zasobów surowcowych dla rozwoju przemysłu, a naszego położenia dla rozwoju usług i nade wszystko wykorzystanie naszej inwencji i twórczych zdolności do wniesienia wkładu w rozwój materialny, a w głównej mierze intelektualny i duchowy rozwój całej europejskiej społeczności.

Andrzej Owsinski

 
Dodane przez prakseda dnia marca 24 2015 09:57:48 · 9 Komentarzy · 30 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.