Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Chodzi o zniszczenie chrześcijaństwa!
Islamiści dokonują zbrodni, takich jak ostatni zamach w Tunezji, a rząd i prezydent Francji wciąż uparcie twierdzą, że islam można pogodzić z Republiką. Jak Pan tłumaczy taką, zdawałoby się, irracjonalną postawę?

Składa się na to kilka przyczyn. Pierwszą z nich jest indoktrynacja polegająca na wpajaniu idei zagrożenia Republiki ze strony chrześcijan. Było to artykułowane wielokrotnie, proces ten trwa od czasu Rewolucji Francuskiej. Drugą przyczyną jest dominująca ideologia, w myśl której Francja to ziemia azylu, otwarta dla każdego "uciśnionego". Kolejny powód to strach przed "antysemityzmem" katolickiej prawicy. W tej sytuacji muzułmanie są traktowani - tak jak sam islam - jako cichy, niezadeklarowany sojusznik w walce z chrześcijaństwem. To między innymi dlatego tak rozdzierano szaty z powodu napadu na redakcję "Charlie Hebdo". Terroryzm trzeba potępiać i zwalczać, ale jestem przekonany, że gdyby podobny atak został przeprowadzony na jakieś katolickie pismo, to nie byłoby takiej reakcji władz jak w przypadku "Charlie Hebdo". Stało się tak, bo ten bluźnierczy tygodnik był sojusznikiem w wyszydzaniu i ośmieszaniu przede wszystkim religii katolickiej. A oto właśnie chodzi!

Postawa Francji, a w zasadzie większości państw unijnych, jest tym bardziej niezrozumiała: bandyci z Państwa Islamskiego czy Boko Haram, to nie jacyś odszczepieńcy czy margines - jak są przedstawiani. Oni postępują zgodnie ze wskazaniami Koranu.

Tak. Trzeba przytoczyć te fragmenty Koranu, które usprawiedliwiają ich barbarzyństwo. Sura 47: 4 głosi: Kiedy więc spotkacie tych, którzy nie wierzą, to uderzcie ich mieczem po szyi, a kiedy ich całkiem rozbijecie, to mocno zaciśnijcie na nich pęta. A potem albo ich ułaskawicie, albo żądajcie okupu, aż wojna złoży swoje ciężary. Tak jest!. Lecz jeżeliby zechciał Bóg, to Sam zemściłby się na nich, lecz On chciał doświadczyć jednych przez drugich. A co do tych, którzy zostaną zabici na drodze do wroga, to On nie uczyni ich uczynków daremnymi.

W innym miejscu świętej księgi muzułmanów czytamy (sura 61: 4): Allah kocha tych, którzy posuwają się aż do zabicia w jego imieniu. Słowo "zabijać" w pojawia się w Koranie wielokrotnie.

Czy francuskie elity i politycy o tym nie wiedzą czy też nie chcą wiedzieć?

Cześć nie wie, a cześć woli tego nie wiedzieć, bo to załamałoby ich masońską wizję polityki, celu Republiki, jakim jest zniszczenie chrześcijaństwa, będącego przeszkodą w stworzeniu wyimaginowanego państwa wolności, równości i braterstwa. Choć tak naprawdę to chrześcijanie, w znacznie większym stopniu reprezentują te ideały. Jednak katolicy odwołują się w ich rozumieniu do Boga,a to nie jest do pogodzenia z gnostyczną, ateistyczną ideą Republiki.

Czy podświadome lub świadome bratanie się z islamem nie zagraża europejskiej cywilizacji?

Oczywiście, że zagraża. Powiem więcej: przypomina mi to upadek Cesarstwa Rzymskiego. Sprawy idą dalej niż tragiczna wizja islamskiej inwazji opisana przez Jean Raspaila w "Obozie Świętych", bo oprócz masowej imigracji i wysokiego przyrostu demograficznego wyznawcy Allaha chwycili za broń, by prowadzić świętą wojnę z Zachodem.

Niepokojącym jest fakt, że podobną postawę wobec islamu prezentują europejskie rządy, bez względu na ich ideologiczny profil. Jak można to wytłumaczyć?

To efekt Rewolucji Francuskiej, która została przedstawiona w Europie jako gigantyczny krok na drodze postępu ludzkości. Gdyby przeanalizował Pan podręczniki historii obowiązujące w krajach unijnych, to tak jest ona oceniana. Nie ma w nich np. informacji o wymordowaniu prawie 200 tys. mieszkańców Wandei, którzy bronili monarchii.

Ostatnie lata przyniosły we francuskiej polityce rosnące poparcie dla Frontu Narodowego. Od lat w jego programie jest walka z islamską imigracją. Czy to nie zapowiedź poważnych zmian nad Sekwaną?

Trudno powiedzieć, czy ludzie masowo poprą kiedyś Front Narodowy. Nie jest to proste, bo osoby tworzące elektorat Frontu są oceniane jako nacjonaliści, antysemici i wrogowie Republiki. Takie przekonania upowszechniają praktycznie wszystkie francuskie media. Ale gdyby okazało się, że Front Narodowy przejmie kiedykolwiek władzę, to powstaje pytanie czy zrealizuje on swoje obietnice? Tym bardziej, że jego program gospodarczy przypomina pomysły przedwojennej radykalnej lewicy.

Nie jest Pan optymistą.

Trudno nim być.

Dziękuję za rozmowę.
---------------------------------------------------
- Jeśli chodzi o ofiary terroru (gilotyna i masowe rozstrzeliwania) tzw francuskiej rewolucji to:

69% - chłopi i robotnicy
22,5% - księża i wolne zawody
8,5% - szlachta i arystokracja

Nie była więc jak to przedstawiają marksiści i im podobni "buntem ludu" przeciw arystokracji. Niektórzy autorzy w słowach jednej ze strof Marsylianki "Niech krew nieczysta napoi nasze ślady" - widzą aluzję do przelanej krwi księży.
 
Dodane przez prakseda dnia kwietnia 07 2015 08:30:58 · 9 Komentarzy · 22 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.