 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
KOMOROWSKI. W CIENIU MOSKWY - 2 |
 |
 |
Czytając takie słowa, racjonalnie myślący człowiek mógłby zapytać - w jaki sposób tragiczna śmierć 96 wybitnych Polaków, poniesiona na nieludzkiej ziemi, może stanowić fundament "pojednania" i "korzystnych zmian" w relacjach polsko-rosyjskich?
W książce "Białe plamy - Czarne plamy" Adama Rotfelda i Anatolija Torkunowa (z tzw. Grupy ds. Trudnych) nie próbowano nawet sprostać takim wątpliwościom. Posłużono się ordynarną demagogią i zrównując katów z ofiarami stwierdzono:
"Wydarzenia z 7 i 10 kwietnia 2010 stały się punktem zwrotnym w relacjach między naszymi państwami. Nie tylko dlatego, że zerwały tkaną przez 70 lat pajęczynę kłamstwa - ale co ważniejsze - uświadomiły milionom Polaków i Rosjan, że w masowych grobach w lesie pod Smoleńskiem spoczywają obok polskich jeńców tysiące innych, bezimiennych ofiar represji stalinowskich. [...] To, co się wydarzyło na wiosnę 2010 roku jest szansą. Można ją wykorzystać jedynie poprzez wyjście naprzeciw sobie w sposób trwały i instytucjonalny".
Było coś wyjątkowo makabrycznego w tej fałszywej wspólnocie zatroskania nad "pojednaniem polsko-rosyjskim" - wyrażanej natychmiast po śmierci polskiej elity. Ówczesne głosy polityków, hierarchów i reżimowych publicystów, nie mieściły się bowiem w racjonalnej logice ludzkich reakcji i były wyrazem jakiejś antypolskiej aberracji, która w śmierci rodaków nakazywała upatrywać szansę na "zbliżenie dwóch narodów". Aberracji tym większej, że proces ten nie został poprzedzony jakimkolwiek wyznaniem win, rachunkiem krzywd i próbą ich naprawienia, zaś miesiące poprzedzające Smoleńsk były okresem szczególnie agresywnej propagandy antypolskiej i wrogich, niechętnych Polakom wystąpień.
Zwracałem kiedyś uwagę, że semantyczne podwaliny owego "pojednania" wytyczyła retoryka byłego pułkownika bezpieki Tomasza Turowskiego. Straszliwy w swej wymowie passus o krwi będącej "zaczynem pojednania polsko - rosyjskiego" oraz słowa o "mieszaniu z krwią polską ogromu krwi narodu rosyjskiego" - niosły najgroźniejsze, historyczne fałszerstwo, w którym następowało zrównanie losu ofiar z losem katów. W wizjach kreślonych przez Turowskiego i powielanych przez polskich hierarchów, nie było wskazania winnych śmierci naszych rodaków ani potępienia dwóch stuleci rosyjskiego terroru. Zamiast Rosjan-oprawców i nazwania zbrodni - znajdowaliśmy niewolniczą "wspólnotę krwi", brednie o "słowiańszczyźnie" i "tradycji judeochrześcijańskiej" oraz mityczny "nieludzki system", który sam wymordował miliony istnień. Polityczny dogmat, iż "kwestie historyczne stały się w istocie przeszkodą" determinował język zwolenników "pojednania" i leżał u podstaw fałszowania relacji polsko-rosyjskich.
Wspominam o tym okresie wyjątkowego upodlenia, bo nie byłby on możliwy, gdyby nie ludzie, na których Rosjanie mogli opierać swoje kalkulacje i liczyć na ich wsparcie.
Postać Komorowskiego urasta w tym czasie do wymiaru negatywnego symbolu, a jego prorosyjskość znajduje rozkwit w rozlicznych inicjatywach, wypowiedziach i aktach poddania woli Moskwy.
Człowiek, który objął najwyższą godność w państwie po śmierci Lecha Kaczyńskiego, nie tylko nigdy nie wyraził troski o rzetelny przebieg śledztwa smoleńskiego, ale nie miał też najmniejszych zastrzeżeń do fałszywej, rosyjskiej wersji wydarzeń. Śmiech Komorowskiego podczas przylotu trumien z Parą Prezydencką, czy jego luzackie zachowania w trakcie wizyty w Katyniu w maju 2010 (wespół z Jaruzelskim) - zdawały się świadczyć, że ten najgorszy dla Polaków okres żałoby lokator Belwederu spędzał w nastroju radosnego tryumfalizmu.
Warto pamiętać, że już przed wyborami 2010 roku oraz wkrótce po wygranej Komorowskiego, mamy do czynienia z serią tajemniczych i do dziś niewyjaśnionych spotkań. Odbywały się one w okolicznościach dalekich od jawności i zostały osłonięte zmową milczenia.
21 czerwca 2010 roku służba prasowa ormiańskiego MSZ poinformowała, że minister spraw zagranicznych Armenii Edward Nalbandian spotkał się z "kandydatem na prezydenta Polski, marszałkiem Sejmu Bronisławem Komorowskim". Komorowski wracał wówczas do Polski po wizycie w Afganistanie. Do spotkania z ministrem prorosyjskiego rządu Armenii doszło na terenie portu lotniczego "Zwartnoc" w Erewaniu. Samo spotkanie nie byłoby zapewne intrygujące (choć nie informowały o nim polskojęzyczne ośrodki propagandy), gdyby nie fakt, że w tym samym dniu i w tym samym czasie, na lotnisku "Zwartnoc" wylądowała delegacja wysokich rangą rosyjskich wojskowych. Armeński serwis armtoday.info podawał, że przybyli oni na spotkanie z ministrem Nalbandianem. Ten zadziwiający splot zdarzeń wydaje się sugerować, że 21 czerwca 2010 doszło do spotkania owych wojskowych z kandydatem Komorowskim. Mocną przesłanką takiej tezy była reakcja rosyjskiej agencji informacyjnej regnum.ru. W odpowiedzi na zapytania ormiańskich dziennikarzy, którzy chcieli wiedzieć, o czym rozmawiali rosyjscy oficerowie z polskim marszałkiem i szefem armeńskiego MSZ, agencja stwierdziła, że tego dnia żadna delegacja wojskowa z Moskwy nie przebywała w Erewaniu oraz wyjaśniła, że pomyłka nastąpiła dlatego iż marszałek Komorowski "był w mundurze wojskowym i został wzięty przez informatorów ormiańskich dziennikarzy za oficera rosyjskiego".
Podobny "zbieg okoliczności" można było obserwować w lipcu 2011 roku, gdy na meczu siatkówki Brazylia-Rosja, rozegranym w Sopocie, niespodziewanie pojawił się Nikołaj Patruszew, były szef FSB, a obecnie sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa. W tym samym dniu, do Trójmiasta przybyła "z prywatną wizytą" Angela Merkel, by w Juracie (leżącej 50 km od Sopotu) spotkać się z Bronisławem Komorowskim.
W grudniu 2011 roku lokator Belwederu wyruszył w podróż do Chińskiej Republiki Ludowej. Pierwszego dnia (oficjalnie, z powodu konieczności tankowania maszyny) samolot Komorowskiego wylądował na lotnisku "Kolcowo" w rosyjskim Jekaterynburgu. Komorowski spotkał się tam z urzędnikiem dość niskiej rangi - Aleksandrem Charłowem, ministrem współpracy gospodarczej z zagranicą obwodu swierdłowskiego. To postać z otoczenia Putina, absolwent sowieckiej szkoły wojskowej. Kolejne lądowanie - tym razem pod pretekstem wypoczynku załogi samolotu, odbyło się w Irkucku na Syberii. Rosyjskie portale informowały, że w tych samych miejscowościach Komorowski zatrzymywał się również w drodze powrotnej z Chin. Ośrodki propagandy III RP nie przekazały żadnych informacji o przebiegu tych wizyt.
6 marca 2012 roku, Komorowski udał się w kolejną podróż do Afganistanu. Tylko z jednego źródła - krótkiej wzmianki w tygodniku BBN (nr 75, 1-7 z marca 2012) dowiemy się, że tego dnia doszło do "międzylądowania w Azerbejdżanie" i rozmów Komorowskiego z prezydentem tego państwa Ilhamem Alijewem. Na wydarzenie to trzeba patrzeć w szerszej perspektywie - do spotkania doszło dwa dni po wyborach prezydenckich w Rosji, zaś obaj rozmówcy należeli do żarliwych zwolenników zbliżenia z reżimem Putina.
Trudno pozbyć się wrażenia, że rozmowa z Alijewem była prawdziwym celem podróży do Afganistanu. Oficjalnie wskazywano, że spotkanie z polskimi żołnierzami było podyktowane "szczytem NATO w Chicago" i "potwierdzeniem woli wykonania strategii zakończenia misji w Afganistanie". Warto jednak pamiętać, że natowski szczyt miał odbyć się dopiero pod koniec maja 2012, zaś Afgańczycy nie wykazywali żadnego zainteresowania wizytą polskiego gościa.
Natomiast prezydencki BBN utrzymywał dość bliskie kontakty z prokremlowskim reżimem Alijewa i z przedstawicielami azerskiego satrapy prowadził liczne konsultacje.
W lutym 2012 szef BBN Stanisław Koziej przyjął u siebie ambasadora Republiki Azerbejdżanu. Konsultacje BBN z ludźmi Alijewa miały miejsce m.in. w kwietniu 2012 roku i dotyczyły "pogłębienia współpracy rad bezpieczeństwa narodowego obu państw". Komorowski odwiedził Azerbejdżan w lipcu 2011 roku. We wrześniu 2011 Alijew gościł natomiast w Warszawie, zaś do kolejnego spotkania prezydentów doszło podczas forum ekonomicznego w Davos, na początku stycznia 2012 roku.
Przywódców III RP i Azerbejdżanu łączyła entuzjastyczna reakcja na wybór Putina. Tuż po farsie tzw. wyborów prezydenckich w Rosji, Komorowski rozmawiał telefonicznie z Putinem. Z oficjalnego komunikatu dowiemy się, że "Prezydent podkreślił, ze Polska i Rosja w ostatnich latach potrafiły nawiązać dialog, który służy rozwiązywaniu spraw trudnych i budowaniu współpracy dwustronnej. Prezydent wyraził przekonanie, że współpraca i dialog będą trwałym elementem w tworzeniu partnerskich relacji Federacji Rosyjskiej z Unią Europejską".
W tym samym czasie, prezydent Alijew słał do Putina telegram, w którym można przeczytać - "Twoje zwycięstwo w wyborach świadczy o wysokim zaufaniu Rosjan do Ciebie i Twojego programu stabilności politycznej i społecznej, zapewnienia wzrostu gospodarczego, rozwoju instytucji demokratycznych, wzmocnienia legalności i porządku publicznego, ochrony duchowych i moralnych norm w życiu społecznym kraju. Dzisiaj przyjaźń i dobre relacje oparte na sąsiedztwie i wielowiekowych dobrych tradycjach między naszymi krajami rozwijają się wszechstronnie i dynamicznie".
Perspektywa drugiej dekady rządów Putnia musiała też cieszyć lokatora Belwederu, gdy ogłaszał że "Polska liczy na ponowną intensyfikację dialogu z Rosją po wiosennych wyborach prezydenckich w tym kraju." Z wyborem Putina Komorowski wiązał nadzieje na "przyspieszenie zbliżenia z Rosją", bo twierdził wówczas - "Polska uruchomiła swój własny reset w stosunkach z Rosją, ale jego dynamika dzisiaj nie odpowiada naszym oczekiwaniom".
Lokator Belwederu najwyraźniej postrzegał swoją prezydenturę w ścisłej relacji z Moskwą, a swoją rolę określał wręcz mianem "misji". W październiku 2012 roku w telegramie skierowanym do kremlowskiego satrapy, Komorowski napisał - "Z okazji sześćdziesiątych urodzin pragnę złożyć Panu serdeczne życzenia zdrowia i wielu sukcesów. Życzę Panu pomyślności, zarówno w życiu osobistym, jak i w przewodzeniu państwu rosyjskiemu. Wyrażam nadzieję, że każdy mijający rok naszej misji przyczyni się do zbliżenia naszych narodów".
CDN.
Aleksander Ścios |
 |
|
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 28 2015 10:35:37 ·
9 Komentarzy ·
14 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|