 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Kampania nie może być zbyt negatywna i kontrowersyjna? |
 |
 |
Wszyscy znamy te dyrektywy. Zgodnie z ich brzmieniem rezydent Belwederu to polityk słaby, zależny, raczej nieporadny i śmieszny, tchórzliwy i pyszałkowaty, nierozgarnięty, wręcz ćwierćinteligent. Taki jest obraz Komorowskiego budowany w Polakach w "wolnych mediach". Nie tylko dziś, ale przez wszystkie ubiegłe lata. Ale czy to jest jedyna prawda o tym panu?
Czy jest jeszcze druga prawda - zupełnie inna?
Dlaczego ten drugi obraz nie może się przebić ze swoją prawdą o Komorowskim? Czy w tym obrazie nie może być miejsca na nagłaśnianie treści, które pokazywałyby postać zupełnie inną - człowieka owładniętego nienawiścią i żądzą władzy, postać wyjątkowo niebezpieczną, bezwzględną i zdolną do wszystkiego, aby tylko władzę zachować. Taki obraz nie mieści się w "koncepcji" kampanijnej Prawa i Sprawiedliwości. Dlaczego?
Czyżby dlatego, że ta prawda jak się okazuje była dla polityków PiS tematem tabu? A może było do tej pory tak: "wy nas nie tykacie - my nie tykamy was"? Czy może to zbyt trudny przekaz do pokazania Polakom, zbyt negatywny i kontrowersyjny - w rozumieniu ludzi, którzy zawsze uciekają od nazywania rzeczy po imieniu.
Wprawdzie dopuszcza się publikacje o uwikłaniu Komorowskiego w różne ciemne sprawy, chętnie porusza kwestie związków WSI (choć tylko w wybiórczym zakresie), są to tylko tematy uboczne, traktowane niczym wątki sensacyjne. Jeśli przez lata przedstawiano tego człowieka jako zależnego i nieszkodliwego "strażnika żyrandola", nie można teraz udowadniać, że był to wizerunek fałszywy i naiwny.
Według koncepcji polityków PiS i z nimi "wolnych mediów", Komorowski ma śmieszyć, oburzać, odpychać lub zniechęcać. W żadnym wypadku - przerażać lub wzbudzać gniew. Dlaczego? To osoba rezydenta Belwederu jako kandydata na prezydenta III RP jest zaprzeczeniem jakiejkolwiek prawdy i wolności. Andrzej Duda przekonuje na swoich spotkaniach, że Komorowski jest nieskuteczny, leniwy, nie za bardzo wiedzący czego chce. Może dobrze by było wyjaśnić, dlaczego ten niezguła i nieporadek - przypadkiem osiąga wszystkie swoje cele. Z zastanawiającą łatwością.
I jeszcze jedno - nawet z białego wywiadu wynika jasna konsekwencja, że Komorowski jest cieniem interesów rosyjskich, że to jest jego rzeczywisty "żyrandol". |
 |
| |
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 28 2015 12:41:05 ·
9 Komentarzy ·
26 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|