 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Odmówił współpracy z PKWN i rządem Polski Ludowej |
 |
 |
Józef Haller urodził się 13 sierpnia 1873 r. w majątku Jurczyce pod Krakowem w rodzinie Henryka Hallera von Hallenburga - ziemianina, uczestnika powstania styczniowego. Do dziewiątego roku życia wychowywał się na wsi. W 1882 r. we Lwowie, gdzie przeniosła się jego rodzina, ukończył szkołę powszechną i gimnazjum. Następnie wstąpił do wojskowej Niższej Szkoły Realnej w Koszycach na Węgrzech. Od 1890 r. uczył się w Wyższej Szkoły Realnej w Hranicach, a po jej ukończeniu studiował na wydziale artylerii w Akademii Technicznej w Mödling.
Po ukończeniu studiów został mianowany na stopień podporucznika i rozpoczął 16-letni okres służby w armii austriackiej. W 1901 r. objął funkcję instruktora w szkole jednorocznych ochotników X i XI korpusu, w 1905 r. został jej komendantem. Podczas służby przeprowadził reformę nauczania, usuwając zdemoralizowanych zawodowych oficerów ze stanowisk instruktorskich i zastępując ich ochotnikami. Wprowadził do szkół oficerskich język polski, powołując się na uchwały parlamentu wiedeńskiego, które dopuszczały częściowe używanie języka polskiego w wojsku.
W 1910 r. uzyskał awansował do stopnia kapitana. Rok później, po przejściu w stan spoczynku, wydzierżawił majątek Wysocko pod Brodami i zajął się praca społeczną. W 1912 r. został członkiem Towarzystwa Gimnastycznego "Sokół" oraz głównym organizatorem Polowych Drużyn "Sokoła" w okręgu lwowskim.
Po wybuchu I wojny światowej został na krótko zmobilizowany do armii austriackiej. Następnie włączył się w organizację Legionów Polskich. Jako dowódca 3. Pułku Piechoty w II Brygadzie Legionów, we wrześniu 1914 r. wyruszył na front wschodniokarpacki, gdzie jego oddziały brały udział w ciężkich bitwach. W marcu 1915 r. rozpoczął działania organizacyjne związane z formowaniem II Brygady Legionów Polskich, a w lipcu 1916 r. objął nad nią dowodzenie.
W lutym 1918 r., protestując przeciwko postanowieniom traktatu brzeskiego, wraz z podległymi mu oddziałami przebił się przez front austriacko-rosyjski i połączył się z polskimi formacjami w Rosji. Tam otrzymał przydział na dowódcę nowo sformowanej 5. Dywizji Strzelców Polskich, a od końca marca 1918 r. dowodził jednostkami całego II Korpusu Polskiego na Ukrainie.
W lipcu 1918 r. wszedł w skład Komitetu Narodowego Polskiego, który wyznaczył go dowódcą Armii Polskiej we Francji. Na jej czele przybył w 1919 r. do kraju na front ukraiński, a w lutym 1920 r. zajął wraz z nią Pomorze Gdańskie. W czasie najazdu bolszewików w 1920 r. dowodził Frontem Północno-Wschodnim, latem tego roku wszedł w skład Rady Obrony Państwa.
Od 1922 r. do wybuchu II wojny światowej mieszkał w majątku w Gorzuchowie pod Grudziądzem. W latach 1922-1927 był posłem na Sejm z listy Chrześcijańskiego Związku Jedności Narodowej. Powrócił też do szeroko zakrojonej działalności społecznej - działał w PCK, Związku Hallerczyków, Akcji Katolickiej, Sodalicji Mariańskiej oraz ZHP, któremu przez pewien czas przewodniczył.
W maju 1926 r., przeciwny zamachowi stanu przeprowadzonemu przez Piłsudskiego, został przeniesiony w stan spoczynku. W latach 1936-1939 był jednym z organizatorów i przywódców opozycyjnego wobec sanacji Frontu Morges.
Po wybuchu II wojny światowej przebywał na emigracji we Francji, w pierwszych dniach listopada 1939 r. wszedł w skład rządu gen. Sikorskiego jako minister bez teki. Po klęsce Francji latem 1940 r. przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie do 1943 r. pełnił funkcję Ministra Oświaty w Polskim Rządzie na Uchodźstwie. W 1944 r. wystąpił z niego, protestując w ten sposób przeciw współpracy z PKWN i rządem Polski Ludowej.
Po wojnie pozostał na emigracji w Londynie, gdzie zmarł 4 czerwca 1960 r. w wieku 86 lat. Został pochowany na cmentarzu Gunnersbury. W 1993 r. jego szczątki powróciły do kraju i zostały złożone w kościele garnizonowym pod wezwaniem św. Agnieszki w Krakowie.
Gen. Józef Haller był wielokrotnie honorowany najwyższymi odznaczeniami państwowymi, w tym Orderem Orła Białego i czterokrotnie Krzyżem Walecznych.
-------------------------------------------
W Tczewie generał Haller również zostawił swój ślad w powstającej po latach zaborów Polsce. 29 stycznia tego roku władze miasta upamiętniły pobyt generała w mieście. Niestety zrobiły to niezbyt szczęśliwie. Wykonano tablice pamiątkową z wizerunkiem generała oraz odpowiednim wpisem mówiącym o pobycie generała Hallera w Tczewie i... osadzono ją pośród bruku na placu imienia generała. Depcą po niej przechodnie, bawią się na niej dzieci, kupcy rozkładają swoje kramy przy okazji różnych uroczystości (plac gen Hallera jest centralnym placem miasta) a skądinąd wszem obecne gołębie - bez ich winy, zostawiają swoje odchody. Ludzie maszerujący po tablicy nawet nie wiedzą po czym chodzą, bo tablica jest prawie niewidoczna. I tak się dzień w dzień dzieje, co nie znaczy, że Tczewiacy nie zauważyli błędu władzy. Ano zauważyli, że wizerunek generała jest pernamętnie sponiewierany. Grupa tczewskich patriotów wystąpiła do prezydenta miasta o naprawę błędu - jednak bez skutecznie. Prośby o przeniesienie tablicy na ścianę z którejś z kamienic otaczających plac lub umieszczenie jej choćby na niewielkim postumencie nie przynoszą żadnych efektów. Świadczy to wyłącznie o arogancji władzy i lekceważeniu mieszkańców. Przykre to jest tym bardziej, że generał Haller jest jednym z bohaterów narodowych i współtwórcą odrodzonego wojska polskiego. Cóż, w Polsce rządzi PO, ale i w Tczewie również. |
 |
| |
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 04 2015 13:45:53 ·
9 Komentarzy ·
27 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|