 |
Nawigacja |
 |
 |
Użytkowników Online |
 |
 |
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
 |
 |
 |
 |
|
 |
Władze Gdańska chcą wyrzucić z pracy niepokorną dyrektor szkoły,słynącą z zaangażowania społeczno-patriotycznego |
 |
 |
W środę dyrektor Kwiatkowska została wezwana na "dywanik" przez wiceprezydenta Gdańska. Powodem wezwania miała być wypowiedź, jakiej udzieliła lokalnej "Gazecie Wyborczej". Dyrektorka stwierdziła, że nie zamierza zwalniać Anny Kołakowskiej z pracy za jej protest przeciwko Paradzie Równości, gdyż ma inne sprawy na głowie i nie dotarła do niej żadna informacja, jakoby Kołakowskiej zostały postawione jakieś zarzuty (w obronie protestujących przeciwko paradzie wystąpił podczas czwartkowej procesji Bożego Ciała arcybiskup metropolita gdański Sławoj Leszek Głódż).
- Wiceprezydent namawiał mnie podczas rozmowy do złamania prawa, nie mogę zwolnić nikogo tylko na podstawie jakichś doniesień medialnych, Anna Kołakowska nie została wtedy nawet zatrzymana - podkreśla Kwiatkowska w rozmowie z nami, oburzona zachowaniem wiceprezydenta miasta. - Wiceprezydent podniesionym tonem wypytywał mnie o różne niezwiązane z powodem wezwania szczegóły, m.in. pytał się, o której przychodzę codziennie do szkoły, za co się modlę, jakie jest moje zdanie na temat Mazowieckiego czy obchodów rzekomego "wyzwalania" Gdańska przez Sowietów, krzyczał na mnie, twierdząc, że sieję nienawiść - relacjonuje zbulwersowana butą wiceprezydenta, przypominającą najgorsze czasu PRL, dyrektor Kwiatkowska.
Z informacji, do jakich dotarliśmy, wynika, że dyrektorka ma być w najbliższym czasie zwolniona ze swojej funkcji. Potwierdzono nam także, że przyczyną jej zwolnienia ma być właśnie jej wypowiedź dla "Gazety Wyborczej".
- Pani dyrektor Kwiatkowska złamała Kartę Nauczyciela i kodeks szkoły, według nas powinna być zwolniona, czekamy na ostateczną decyzję wojewody - stwierdził stanowczo Antoni Pawlak z biura prasowego Urzędu Miasta, ale nie chciał podać konkretnych paragrafów.
Decyzją Urzędu Miasta są oburzone liczne środowiska patriotyczne, które od lat współpracują z panią dyrektor i jej uczniami.
- To jest kuriozum, nie można z powodu jakiejś wypowiedzi do wątpliwej jakości gazety odwoływać tak zasłużonej nauczycielki. To jedyna dyrektor szkoły tak mocno zaangażowana w wychowanie patriotyczne młodzieży i to może być prawdziwy powód jej problemów - twierdzi ks. Jarosław Wąsowicz, ogólnopolski duszpasterz kibiców. - Jej szkoła uczestniczy we wszystkich patriotycznych uroczystościach, dba o przywracanie pamięci Żołnierzom Wyklętym. Uczniowie znają świetnie historię Polski, pani dyrektor razem z nimi udaje się na mecze Lechii, jak można myśleć o zwolnieniu takiej osoby? - podkreśla zbulwersowany duszpasterz.
Szkoła współpracuje aktywnie z kilkunastoma instytucjami w mieście, m.in. z gdańskim IPN, z Fundacją Oparcia Społecznego Aleksandry Fosa zajmującą się integracją społeczności lokalnej i wspierającą osoby w różny sposób wykluczone społeczne. - Jeżeli cokolwiek dużego się dzieje tutaj w naszym środowisku dolnomiejskim, to dzieje się głównie dzięki inicjatywom pani dyrektor Kwiatkowskiej. To ona organizuje festyny, przygotowuje projekty integracyjne, to osoba niezwykle dynamiczna i bardzo oddana lokalnej społeczności - podkreśla pani Alina Kaszkiel Suska z fundacji FOSA w rozmowie z niezalezna.pl.
niezalezna.pl |
 |
| |
Dodane przez prakseda
dnia czerwca 06 2015 09:23:51 ·
9 Komentarzy ·
25 Czytań ·
|
|
 |
 |
 |
 |
Komentarze |
 |
 |
Dodaj komentarz |
 |
 |
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Oceny |
 |
|
 |
Logowanie |
 |
 |
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
 |
 |
 |
 |
 |
Shoutbox |
 |
 |
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
 |
 |
 |
 |
|