Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Kulisy działalności „Andrzejka spod krzyża”
- Na Zachodzie znana jest metoda podstawiania tzw. hecklera, harcownika, który ma zakłócić widowisko konkurencji - opowiada "wSieci" dr Wojciech Jabłoński, politolog i specjalista ds. wizerunku politycznego. - To pokazuje, że w Polsce polityczny PR robi się metodami bolszewickimi. Komuś ewidentnie zabrakło IQ. Public relations to nie malowanie trawników jak za Gierka. Do tego nadają się ludzie, którzy są wystarczająco inteligentni i korzystają z profesjonalnych doradców. W Polsce tego brakuje, dlatego takich Hadaczów może się jeszcze trochę pojawić - dodaje.

Kto inspirował Andrzeja Hadacza, zwanego popularnie "Andrzejkiem"? Prof. Andrzej Zybertowicz, socjolog z UMK, były członek Komisji Weryfikacyjnej WSI, specjalista ds. służb specjalnych, twierdzi, że jest zbyt mało pewnych informacji, aby kategorycznie ocenić rolę Hadacza. Mówi jednak: - Zdarza się, że służby, mając określony profil psychologiczny danej osoby, są w stanie zainspirować ją do określonego działania. Często dzieje się to przez kilka ogniw pośrednich.

Według tygodnika "wSieci" prokuratura zajęła się działalnością Hadacza, mającego być prowokatorem działającym na zlecenie polityczne. "Andrzejek" przed wyborami miał dostać ofertę - w zamian za wywołanie awantury w otoczeniu Dudy miał otrzymać mieszkanie komunalne w Warszawie. Ponoć istnieje nagranie utrwalające złożenie takiej propozycji. "Biznesmen, który ją złożył, został zatrzymany po II turze wyborów. To z tego powodu miało nie wytrzymać serce szefa sztabu Bronisława Komorowskiego i Robert Tyszkiewicz wylądował w szpitalu" - informuje tygodnik.

Na jednym z filmów innej kontrowersyjnej postaci - Zbigniewa Stonogi - można usłyszeć odniesienia do Andrzeja Hadacza: "Komu robisz dobrze? ABW, CBA, CBŚ? Którejś z partii politycznych? Kto ci płaci?" - biznesmen zwraca się do Hadacza. "Andrzejek" zaprzecza i twierdzi, że dla nikogo nie pracuje. Stonoga twierdzi, że Hadacz ma 53 lata, a przez trzy lata w czasach PRL był współpracownikiem SB.

 
Dodane przez prakseda dnia lipca 23 2015 07:33:54 · 9 Komentarzy · 11 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.