Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Tusku, wcale nie musisz! - Seaman
"Szkoda tych pieniędzy, które znowu wszyscy wyrzucą na billboardy i spoty. Ja tak uważam, nie zmienię tutaj zdania. Propaganda partyjna w tych najbardziej agresywnych formach, jakimi są wielkoformatowe płaszczyzny i spoty telewizyjne raczej zatruwa ludziom życie, niż cokolwiek wyjaśnia. Dotyczy to wszystkich partii bez wyjątku" – powiedział premier po wyroku Trybunału.

Czyli można powiedzieć bez żadnej przesady, że premier Tusk potępia zatruwanie ludziom życia przez premiera Tuska. Z drugiej strony nie sposób nie zauważyć, że taka interpretacja wyroku TK świadczy niezbicie, że premier nie zrozumiał wyroku, albo też jego przyboczny rzecznik Graś wyprowadził go na jakieś umysłowe manowce. Trybunał bowiem nie nakazał stawiania bilbordów i nagrywania spotów, lecz wręcz przeciwnie - tylko uchylił zakaz
korzystania z nich umieszczony w kodeksie wyborczym.

To było w wyroku dość jasno sformułowane i znając lotność szefa partii obywatelskiej nie wątpię, że jest w stanie to bez trudu zrozumieć. Być może jest jednak do tego stopnia pochłonięty lekturą raportu komisji Millera, że nie ma już głowy do czego innego. Ale ja stawiam, że to wina Grasia, on coś namieszał premierowi w głowie i teraz jest kłopot. Zresztą zakaz bilbordów umieszczony był w kodeksie na życzenie premiera, bo przecież nie obyło się to bez jego wiedzy.

Zatem jasne jest, że premier nie musi się oglądać na wyrok Trybunału, lecz sam może zakazać korzystania z tej formy przekazu strukturom Platformy Obywatelskiej. Premier w dzisiejszym oświadczeniu dodał, że pokornie przyjmie werdykt TS, więc tym bardziej ktoś mu powinien natychmiast wytłumaczyć, że nie musi wyrzucać pieniędzy, że to nie jest przymus stawiać bilbordy. Nawet chyba nie będzie potrzeby go przekonywać, bo to on nawoływał nie tak dawno z bilbordów, żeby ich nie stawiać. Ja już dawno zauważyłem, że premier Tusk ma wiele takich bolączek, które może ukoić bez żadnego zmieniania prawa, utarczek w Sejmie z opozycją czy tych wszystkich jesiennych ofensyw legislacyjnych.

Ta sprawa ze stawianiem bilbordów właśnie tego dowodzi, że można to załatwić bez oglądania się parlament i wszelkie trybunały. Często słyszałem na przykład, jak premier gawędził, że marzy mu się, żeby zawsze głosować za odebraniem immunitetów parlamentarnych, a jakby to o od niego zależało, toby je zniósł, ale inne partie mu nie pozwalają. A przecież to nieprawda i nikt premierowi tego nie powiedział. O to mam pretensje do Grasia i Ostachowicza, że trzymają szefa rządu w takiej ciemnocie.

Przecież on może nakazać swojej partii automatycznie i zawsze głosować za odebraniem immunitetu każdemu delikwentowi. Prawda, jakie to proste? I będzie miał czyste sumienie, a co go obchodzą inne partie. Podobnie nie ma przymusu brania pieniędzy z państwowej kasy na finansowanie swojej partii, niech inni się brudzą tym procederem. Platforma może żyć ze składek wielbicieli, ku chwale swoich standardów. To naprawdę można zrobić samodzielnie i mieć komfort psychiczny.

Widzimy ostatnio, że politycy nie tylko z Platformy coraz częściej są samowystarczalni – sami się nawzajem popierają, blokują swoje decyzje, zaprzeczają własnemu programowi i często krytykują własne poczynania. Janusz Palikot stanął na czele ruchu poparcia Janusza Palikota; sam premier Donald Tusk zawetował niedawno w Brukseli plan obniżenia emisji CO2, który dwa lata temu był olbrzymim osobistym sukcesem premiera Donalda Tuska; czytam, że minister Jerzy Miller przygotował w MSWiA projekt ustawy, który umożliwi utajnienie raportu komisji pod przewodnictwem ministra Jerzego Millera.

Zatem naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie, że premier Tusk sam sobie zabronił stawiania bilbordów, brania pieniędzy z budżetu na działalność partyjną czy głosowania za immunitetem. Premier nie musi wyrzucać tych publicznych pieniędzy w błoto. No, niechże mu to ktoś powie – gdzie wy jesteście Ostachowicz z Grasiem?! - przecież ten człowiek się zadręcza! Niech mu już nie będzie szkoda.

Komentarzy kilka? Jasne :
- Fakt. Ostachowicz z Grasiem musieli wyprać mózg premiera bez namaczania. Minę miał bowiem taką, wypowiadając się na temat wyroku TK, ze patrzeć na to było wprost bezcenne. I tylko nie wiem, czy to w użycia mydlin czy adwokata. On już chyba wie, że nie MUSI. Problem w tym , że CHCE.
- Doceniam oczywiste korzyści z samowystarczalności bo to i tanio i szybką ścieżką jak np.premier zawetuje własną decyzję ,a minister Miller za jednym zamachem i przygotuje raport do czytania i czytanie tegoż utajni,jakież to genialne.Zaczynam tu rozumieć Hamleta i jego wewnętrzne rozdarcie,zaczynam nawet podziwiam Wałęsę i jego ,,za a nawet przeciw.
- Według wielu badaczy ,historyków i politologów Tusk jest skomplikowaną postacią. ,Jedno jest pewne, kto pojmie psychikę i tok rozumowania premiera ,zrozumie kierunek lotów ptactwa transendentalnego
 
Dodane przez prakseda dnia lipca 20 2011 21:23:45 · 9 Komentarzy · 278 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.