|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Warchoły to my? |
|
|
Gdyby nie Michał Falzmann, być może nic nie wiedzielibyśmy o istnieniu i funkcjonowaniu Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego i może łatwiej by nam było pełnić rolę drugorzędnych Europejczyków. Kto wie? Falzmann, będąc pracownikiem Izby Skarbowej, a potem Najwyższej Izby Kontroli, z pełną świadomością niebezpieczeństwa, jakie mu grozi, prowadzi prywatne śledztwo w sprawie wykorzystania pieniędzy FOZZ do działań spekulacyjnych na wielką skalę przez podstawione firmy zagraniczne. Kiedy już wie bardzo dużo, umiera w niejasnych do dziś okolicznościach. Nie ulega wątpliwości, że Falzmann stał się patronem ludzi odważnych, samodzielnych, ludzi, którzy chcą wiedzieć, patriotów polskich wreszcie, zatroskanych utratą wpływu na losy swojego kraju.
Mija dwadzieścia lat od tamtych wydarzeń. Symbolem jakiej sprawy jest postać Michała Falzmanna? Przegranej, udowadniając, że nie warto kopać się z koniem, bo my, średniej wielkości Naród, i my, pojedynczy ludzie, pochłonięci naszym życiem prywatnym, i tak nie mamy żadnego wpływu na losy świata i głupotą jest tego nie rozumieć? Czy może wygranej, co prawda moralnie, ale zawsze, tak jak w przypadku pacjenta z "Lotu nad kukułczym gniazdem", który wprawdzie nie wyrwał ogromnej, zamocowanej w podłodze baterii, ale przecież ktoś to potem zrobił?
Wymazani z pamięci prawie skutecznie żołnierze wyklęci walczący po II wojnie światowej z komunistami w imię oczywistych dla nich racji byli skazani na porażkę. Bo Jałta, bo Sowieci, bo było: nauczyć się nowej rzeczywistości, mieć dzieci i je kochać. Bohater mojego filmu, aresztowanego od 7 miesięcy przez TVP, "Historia Roja, czyli w ziemi słychać lepiej" (film nie został skolaudowany), żołnierz Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, wypełnił swoją powinność wynikającą z wychowania, tradycji, wiary, odwagi. A Michał Falzmann zrobił to samo.
Świat zewnętrzny odczytujemy na podstawie dostępnych nam faktów. Możliwe, że gdyby nie Michał Falzmann, nie wiedzielibyśmy nic o istnieniu i funkcjonowaniu FOZZ i może łatwiej by nam było pełnić rolę drugorzędnych Europejczyków. Kto wie?
Nie chciałbym Państwa namawiać do postaw tak bezkompromisowych jak postawa Falzmanna, ale gdy na własną miarę dostrzeżemy elementy funkcjonowania nieoficjalnego, podziemnego świata wymykającego się regułom demokracji, niszczącego istnienie ludzkiej wolności, to mówmy o tym, próbujmy tę wiedzę przekazać. Inaczej utoniemy w tym milczeniu, zgadzając się na to, że coraz bardziej ukryty przed nami będzie sens wydarzeń i co za tym idzie - nasza rzeczywistość.
W filmie "Oszołom" (miał jedyną emisję w TVP w 1995 r.) cytuję fragment sceny z maskami z "Wyzwolenia" Stanisława Wyspiańskiego: "Warchoły to wy" - mówi Konrad, a w filmie aktor grający rolę Falzmanna, mówi tak o Polakach, którzy nie realizują swoich obywatelskich obowiązków. Żeby nie stało się tak, że będzie można powiedzieć: "Warchoły to my".
Na koniec należy dodać, że śmierć Falzmanna nie jest jedyną towarzyszącą aferze FOZZ. Ówczesny prezes NIK Walerian Pańko zginął w wypadku samochodowym. Dwaj policjanci z drogówki, którzy pierwsi przyjechali na miejsce wypadku Pańki, utonęli na rybach, a służbowy kierowca, który przeżył wypadek, zmarł na zawał... |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 23 2011 08:00:12 ·
9 Komentarzy ·
246 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|