 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
O upokarzaniu - nurni |
|
|
"Były zdjęcia ciała jeszcze brudnego, więc chyba zrobione zaraz po przyniesieniu z miejsca katastrofy. Były też zdjęcia, które wykonano po obmyciu ciała. Widać było zbliżenia blizn. Widziałem też zdjęcie ciała w krawacie i bez krawatu... Nagie ciało tylko w krawacie. To było dla mnie bardzo upokarzające. Miałem wrażenie, że sposób potraktowania ciała prezydenta był też jakąś formą upokorzenia całego państwa polskiego. Nie sposób było nie odnieść dokładnie takiego wrażenia."
Cytuje wypowiedź reportera Naszego Dziennika, choć mógłbym cytować czy to głosy rodzin smoleńskich, czy wyniki prac archeologów, którzy co i raz potykali się o szczątki ofiar, czy choćby tylko wkleić zdjęcie wraku samolotu, gnijącego na smoleńskim lotnisku.
Jak to ktoś powiedział ten wrak doskonale pokazuje miejsce, w którym jesteśmy. Państwo nie tylko zdemolowano, ale i jakby ten upokarzający obraz wystawiono na widok publiczny.
Rodziny ofiar smoleńskiej tragedii nie poznają raportu przed telewizyjnym show. Tak jak większość z nich dowiadywała się o śmierci bliskich z telewizyjnych pasków, tak i teraz potraktowano ich tak samo. Zlekceważono nawet oddzielny list rodzin pilotów. Specjaliści od przedstawień uznali, że ważniejsze od czegokolwiek innego - tak prawa jak i obyczaju, zwykłej empatii dla rodzin ofiar - uznali, że scenariusz będzie taki, a nie inny.
"Wy stańcie tu, oni tam, tamtędy pójdziemy" - nawet wieczorem 10 kwietnia nikt nie tracił zimnej krwi. Potrzebny był spektakl.
Minister Miller zaraz po ogłoszeniu skandalicznego raportu MAK zapowiedział obywatelom, że powinni się jeszcze bardziej bać. Zapowiedział, że polski raport będzie obywateli bolał jeszcze bardziej.
Deklaracja bardzo dziwna zwłaszcza, że prezentacja polskiej odpowiedzi na raport MAK wykazała to co oszołomy mówiły od miesięcy. Rosjanie okłamywali pilotów, systematycznie wprowadzali załogę TU-154 w błąd i wręcz zdusili sygnały kontrolerów, by samolot odesłać na lotnisko zapasowe.
Upokarzanie Polaków trwa.
I jak się okazuje jest ceną, którą ponoć musimy zapłacić. Rosyjscy oficjele już dawno zapowiedzieli, że wszelkie polskie ustalenia powinny być zgodne z rosyjskimi - Ławrow mówił że ustalenia sprzeczne byłyby "bluźnierstwem", Miedwiediew mówił z kolei (wcale zresztą o to nie pytany), że "nie wyobraża sobie", by wyniki prac polskich i rosyjskich były różne.
Mam takie wrażenie, że ktoś tym razem myśli by pilotów, pochowanych wszak z honorami, zostawić w samym krawacie.
Medialni inżynierowie dusz, którzy zgodnie przemilczeli to, o czym napisałem na samym wstępie, sposób w jaki traktowano w ruskich łapach ciało prezydenta RP, z ulga rzucą grudę na kolejną hańbę. |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia lipca 24 2011 09:37:43 ·
9 Komentarzy ·
262 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
