|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Donald Tusk: „To jest nasze pierwsze przykazanie". Premier ujawnia strategię Platformy przed wyborami. Znaną strategię |
|
|
Szef Platformy niby nie chciał porównywać nikogo w Polsce do norweskiego zamachowca, ale na małe nawiązanie sobie pozwolił:
W Norwegii też nikt nie sądził, że możliwa jest taka katastrofa, taka tragedia (...) Jeśli zabraknie politycznego rozsądku, siły politycznej, która ma w sobie pozytywną energię również Polska może stać się miejscem, gdzie agresja zacznie nadawać ton polskiej polityce.
(...)
Idziemy przekonani, że alternatywą dla PO może być zamęt.
(...)
Odważnie otworzyliśmy nasze listy dla ludzi, którzy przyszli z różnych stron polskiej sceny politycznej, akceptując te fundamentalne zasady działania Platformy. I chcę wam powiedzieć, że dla nas powinno być powodem do satysfakcji, do dumy, że mimo tak gorącej atmosfery politycznej, takiego przesadnie często agresywnego, twardego sporu politycznego w Polsce, tyle ludzi uznało, że Platforma jest formacją dla Polski najlepszą. Bądźmy wobec tych nowych postaci w Platformie tak otwarci, jak byliśmy wtedy, gdy powstawaliśmy. Tak jak byliśmy otwarci sami wobec siebie. Bo Polska potrzebuje dzisiaj każdego bez wyjątku, kto ma dobrą wolę, kto ma przekonanie do tych zasad, jakie proponujemy, kto chciałby naszej ojczyźnie zafundować cztery kolejne lata spokojnej pracy, optymistycznej i spokojnej pracy.
Chcę powiedzieć, że szukaliśmy też – jak sądzę bardzo rozsądnego i takiego w dobrym tego słowa znaczeniu – elastycznego sposobu działania, tak, aby to nasze działanie przyciągnęło maksimum ludzi. I dlatego na pytanie, które zadał mi poseł Jarek Gowin w porannym SMS-ie... Jest Jarek na sali?... Na pewno jest gdzieś tam... To mam tylko prośbę, żeby... o jest, jest, widzę... żeby te SMS-y były po ósmej rano, a nie przed ósmą rano, bo...
Tu nastąpiła chwila ciszy i wyczekiwania, aż sala wybuchnie śmiechem. Ale nie wybuchła. Może członkowie Rady Krajowej zorientowali się, że premier właśnie przyznał, iż nie lubi wcześnie wstawać, co nie za bardzo pasuje do słów sprzed chwili o ciężkiej pracy. Donald Tusk ciągnął:
...i zadał mi pytanie bardzo ważne: czy na pewno Platforma jest Platformą, jeśli sięgamy dzisiaj - jak sam to powiedział - od Gowina do Arłukowicza, od Libickiego do Sierakowskiej? Chcę powiedzieć bardzo mocno, że w dzisiejszych czasach Polska potrzebuje dokładnie takiej formacji, która wszystkich, którzy rozumieją i akceptują to, co proponuje Platforma, powiem bardzo otwarcie, którzy przychodzą do Platformy, a przecież nie Platforma do nich, że tylko taka szeroka formacja ma szansę uchronić Polskę przed tymi, którzy chcą zamienić Polskę w gniazdo nienawiści i agresji.
I tu już oklaski się pojawiły. Najwyraźniej dla członków Rady Krajowej PO też najważniejsze w polityce jest straszenie PiS-em. Premier mógł więc dobitnie spuentować:
I to jest nasze pierwsze przykazanie!
Teraz już nie ma wątpliwości, jak zaczyna się dekalog Donalda Tuska i jego podwładnych na czas kampanii wyborczej.
wPolityce.pl |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia lipca 29 2011 09:49:40 ·
9 Komentarzy ·
231 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|