 |
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
 Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Tak Komorowski urządził się za nasze. |
|
|
Jest 4 sierpnia, przedostatni dzień urzędowania Komorowskiego jako prezydenta. Pod Pałac Prezydencki zajeżdża ciężarówka. Po kolejnych pomieszczeniach Pałacu przechadza się zaufana współpracowniczka prezydenta z jego gabinetu politycznego, Maria Belina Brzozowska. W ręku trzyma listę. - Te dwa krzesła też - poleca współpracownikowi. - Pani dyrektor, to przecież od kompletu - zwraca uwagę towarzyszący jej urzędnik. - Te krzesła są na liście - ucina Brzozowska.
Krzesła wraz ze 99 innymi meblami i innymi elementami wystroju wnętrza jeszcze tego samego dnia znajdą się w Pałacu Pod Blachą. To w tym przepięknym budynku położonym u podnóża stołecznego Zamku Królewskiego mieści się siedziba nowopowstałego Instytutu Bronisława Komorowskiego. Miejsce nie jest przypadkowe - zarządza nim Andrzej Rottermund. To od 1991 r. dyrektor Zamku Królewskiego, a także członek komitetu poparcia Komorowskiego - i w 2010 r., i w 2015 r.
To nie wszystkie przywileje, z jakich korzysta Komorowski, a z jakich nie korzystał żaden z byłych prezydentów przed nim. Mieszka z żoną w wynajętym za niewiele ponad 2100 zł apartamencie nieopodal Belwederu, a jego daczy w Budzie Ruskiej pilnuje... Biuro Ochrony Rządu. Czujniki ruchu zamontowane w lesie, specjalnie zamaskowany konterener a w nim pilnujący posiadłości uzbrojeni oficerowie, którzy sprawdzają każdego, kto się zbliży - choćby szedł na grzyby.
Podatnicy płacą też za punkt dowodzenia BOR znajdujący się w... pensjonacie, kilka kilometrów od Budy Ruskiej, w Mikołajewie. Wygląda na to, że inni byli prezydenci - z darmową opieką lekarską, limuzyną, jednym ochroniarzem BOR i pieniędzmi na biuro - nie umieli się ustawić w życiu po prezydenturze.
Fakt.pl
---------------------------------------------
A teraz uruchomcie swoją wyobraźnię i pomyślcie o reakcji łże mediów w sytuacji hipotetycznej, kiedy ustępujący prezydent Lech Kaczyński robi to, co zrobił teraz ten ćwok.
Aż strach pomyśleć jakby zawrzało w owych mediach i na "salonach politycznych", nie byłoby końca jazgotu przynajmniej przez 2 tygodnie, a może dłużej? A tymczasem u nas cisza. |
|
| |
Dodane przez prakseda
dnia pa¼dziernika 02 2015 15:37:37 ·
9 Komentarzy ·
11 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|
