Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Łączewski żegna się z togą?
Dziennikarze tygodnika przypominają o niezwykłej do niedawna popularności sędziego: - Przez kilka miesięcy był gwiazdą mainstreamowych mediów. Otaczany nimbem bezkompromisowego sędziego zyskał uwielbienie za skandaliczny wyrok na Mariusza Kamińskiego i jego współpracowników - skazał byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego na bezwzględne więzienie (sprawę zamknął prezydent Andrzej Duda, ułaskawiając byłych funkcjonariuszy jeszcze przed procesem apelacyjnym). Otrzymywał środowiskowe laury i awanse. Przed miesiącem znów stało się o nim głośno. Tym razem w świetle kompromitującym sędziego w sposób oczywisty - czytamy.

Ostatnio nad głową sędziego zbierają się jednak "czarne chmury" - W tym tygodniu Wojciech Łączewski ma być przesłuchany przez sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego - przypominają dziennikarze śledczy tygodnika "wSieci". - Wszczął on postępowanie wyjaśniające na wniosek prezesa warszawskiego Sądu Okręgowego i specjalnego zespołu wyznaczonego tej aferze w Krajowej Radzie Sądownictwa, które uznały, że nie mają wystarczających narzędzi, by rozstrzygnąć o skandalicznym zachowaniu sędziego. A wszystko wskazuje na to, że Łączewski chciał opracować wraz z Tomaszem Lisem strategię skutecznego uderzenia w nowy rząd. Sędzia temu zaprzecza i szuka karkołomnych usprawiedliwień, twierdząc, że padł ofiarą prowokacji i włamania na konto w serwisie społecznościowym. Jeśli jego wyjaśnienia nie przekonają korporacyjnej instancji, czeka go postępowanie dyscyplinarne, które może się skończyć nawet usunięciem z zawodu - czytamy.

Mamy do czynienia z niezwykle ważna sprawą dla całego polskiego sądownictwa - To jeden z największych skandali w polskim sądownictwie od czasu ujawnienia pełnej dyspozycyjności prezesa gdańskiego sądu wobec kancelarii premiera Donalda Tuska. Zdaniem naszych rozmówców z sędziowskiego samorządu to już koniec Łączewskiego. - Nikt nie będzie za niego umierał, niełatwo bronić człowieka, który tak zaszkodził naszemu zawodowi - słyszymy od wpływowego warszawskiego sędziego - przypominają autorzy.
 
Dodane przez prakseda dnia marca 06 2016 09:14:17 · 9 Komentarzy · 13 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.