Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Kneblowanie w TVP
Po raz pierwszy na własnej skórze odczułem, w jaki sposób w naszym kraju funkcjonują „niezależne media”. Kontakt z programem „Mam inne zdanie” (nowym show publicystycznym Jedynki) pokazał mi kawałek rzeczywistości, o której jak większość widzów, po prostu nie miałem wiedzy – pisze na swoim autorskim blogu agent Tomek, czyli Tomasz Kaczmarek.

- W dniu 07.03.2011r. skontaktowała się ze mną przemiła osoba odpowiedzialna za wydanie wspomnianego programu i gorliwie zapraszała mnie do uczestnictwa w nim, wskazując na jego tematykę oraz osoby, z którymi prowadzona będzie dyskusja. I tu lista uczestników: Julia Pitera lub Paweł Graś, Bartosz Arłukowicz, Tadeusz Drozda, Janusz Kaczmarek, Mariusz Kamiński, Bogdan Święczkowski, dziennikarka prasy lokalnej z Wałbrzycha, która ukazała nieprawidłowości przy wyborach samorządowych oraz moja skromna osoba. Oczywiście wyraziłem chęć udziału w programie, mając na uwadze podjęcie rzetelnej i uczciwej dyskusji na temat korupcji w naszym kraju. Następnego dnia zgodnie z umową zawartą z TVP1 przyjechałem do Warszawy. Jeszcze wtedy nic nie wskazywało na to, że „Mam inne zdanie” zamieni się w tragikomedię. Akcja rozpoczęła się od popołudnia - mój telefon rozgrzał się do czerwoności. Z zaskakującą prędkością i dynamiką informowany byłem przez pracowników telewizji o zmieniającej się liście gości programu. W pierwszej kolejności uczestnictwa w debacie odmówiła Julia Pitera. Domniemam, iż wybitna tropicielka dorsza wystraszyła się konfrontacji z Panem Mariuszem Kamińskim, z którym ze względu na swe ichtiologiczne zaślepienie nie mogła podjąć merytorycznej dyskusji o korupcji. Drugi odpadł Graś – także zelektryzowany obecnością byłego szefa CBA. Na tym nie koniec. Akcja tworzenia niezależnego i obiektywnego programu trwała w najlepsze. Władze TVP pogoniły dziennikarkę z Wałbrzycha, która ukazała nieprawidłowości w trakcie wyborów samorządowych. Ci, którzy zastanawiają się nad tym, co włodarzom na Woronicza przeszkadzała żurnalistka z Dolnego Śląska powinni sobie przypomnieć, kto w Wałbrzychu kupował głosy - ujawnia kulisy całego zdarzenia agent Tomek.
 
Dodane przez prakseda dnia marca 09 2011 18:41:52 · 9 Komentarzy · 371 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.