Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
„Bullshit” wymaga odpowiedniej oprawy. Jak świr ze „świrem”, czyli o czym ćwierkają wróble z Chobielina
Antek, świrze... -zwrócił się na twitterze do jednego z ministrów niby w odpowiedzi, że nigdy, ale to przenigdy, nie brał pod uwagę członkostwa Rosji w NATO.

Kto zacz? Wielki-mały były. Były szef resortu obrony narodowej, były szef, hm..., dyplomacji i były marszałek Sejmu, ale niedoszły sekretarz generalny Sojuszu Północnoatlantyckiego, dziś poza nawiasem polityki Radosław-"Radek" Tomasz Sikorski. W myśl zasady, ćwierkam, więc jestem...

Poszło o to, że szef MON Antoni Macierewicz wytknął Sikorskiemu, jakoby przewidywał rychłe członkostwo Rosji w NATO. A nie przewidywał. Bo co innego przewidywać, a co innego o to tylko prosić. Więc, prostuję, gwoli ścisłości, Sikorski nie przewidywał, lecz jedynie wstawiał się za przyjęciem Rosji do sojuszu. A dokładnie:

Rosja jest potrzebna do rozwiązywania europejskich i globalnych problemów. Dlatego za słuszne uważam przyjęcie jej do NATO - postulował na łamach Gazety Wyborczej. Ten "świr Antek" ubliża jego inteligencji. Myśli, że wszyscy już zapomnieli głębokie przemyślenia i postulaty Sikorskiego. Przecież nie mógł wiedzieć, że Rosja będzie przyjęta, mógł tylko sugerować, aby była... Straszne jest to niezrozumienie intencji byłego szefa polskiej dyplomacji, choć zawsze wyrażał się jasno.

Począwszy od wezwania sprzed lat, gdy chciał "dorżnąć watahę", a na chęci - przepraszam, będzie cytat - "zajebania PiS komisją specjalną w sprawie Macierewicza", którego nieroztropna PO nie "zaje...a" i dziś Sikorski musi prostować jego kalumnie na twitterze. Tak dla odświeżenia pamięci:

Kaczyński (Jarosław - dopisek mój) się przyspawał do Macierewicza i teraz trzeba Macierewiczem ich obu na dno pociągnąć - proponował, a nie mówił, że "wkrótce będzie pociągnięty na dno" w rozmowie z byłym ministrem finansów Jackiem Rostowskim, w której tylko Sikorski sugerował, jak tym "obu" zrobić "dwuletni cyrk". W międzyczasie precyzował parokrotnie, że Macierewicz jest "histerykiem" i "partaczem", którego "niekompetencja nie jest tajemnicą państwową", nikt jednak nie posłuchał tych przestróg.

Sikorski ma od dawna wyrobione zdanie o każdym z tej "watahy": minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski, którego wcześniej sam nakłaniał do współpracy z PO, to człek "skandalicznie nielojalny" i jego osobisty "błąd personalny", prezydent Lech Kaczyński był "chamem", dawna szefowa MSZ Anna Fotyga "poranioną ofiarą wypadku drogowego" itd. itp. - dla każdego coś dyplomatycznego.

My w PO chcemy realizować te zadania, do których mamy predyspozycje - głosił Sikorski. Czapki z głów! W czym ma rację, w tym ma. Jeśli chodzi o lżenie, pustosłowie, merytoryczne nieróbstwo, błędy polityczne, kolesiostwo, skandale i afery - jak wykazała rzeczywistość, do tych akurat zadań PO miała i ma wybitne predyspozycje. Tylko nieżyczliwi się czepiali, a to o jakieś tankowanie benzyny, to znów o niezbędne konsultacje w restauracjach, prowadzone przez byłych członków rządu.

Co do ośmiorniczek to przypominam, że jedzenie drogich kolacji na koszt podatnika jest częścią pracy ministra spraw zagranicznych - wykładał jeszcze kilka miesięcy temu konsument Sikorski Radosław. I tu znów, chapeau bas! "Bullshit" i "robienie laski" wymaga odpowiedniej oprawy! "Murzyńskość" może tego nie wymaga, ale przecież Sikorski odciął się osobiście od tego "frajerstwa", od tej "płytkiej dumy i niskiej samooceny". Kto jak kto, ale on widział, z kim trzymać, personalnie i w masie. Polsko-amerykański sojusz był na przykład dla niego "nic niewart", "wręcz szkodliwy" i dawał "fałszywe poczucie bezpieczeństwa". Wprawdzie kilka lat wcześniej, gdy jeszcze nie był szefem dyplomacji, Sikorski przekonywał poprzez Polskie Radio:

Trzeba umieć rozmawiać z Amerykanami, którzy są ludźmi nadzwyczaj praktycznymi. Tu nie ma miejsca na dąsy, nie ma miejsca na strojenie min. Trzeba wiedzieć, czego się chce po pierwsze, no bo dobry wujek nie da, jak się nie powie, czego się po drugiej stronie oczekuje - mówił, ale później przejrzał na oczy. Wszak tylko krowa nie zmienia poglądów. W Brukseli tego nie dostrzegli i nie docenili, ani w UE, ani w NATO. A elastyczność Sikorski wykazywał wielką. Nie gdzie indziej, tylko właśnie w Brukseli porównał był - wtedy w roli szefa resortu obrony w rządzie PiS-LPR i Samoobrony - niemiecko-rosyjską okrężnicę gazową:

To jest tradycja paktu Ribbentrop-Mołotow. Nie chcemy powtórki

Jednak szybko pojął swój błąd. Gdy ówczesny szef Komisji Spraw Zagranicznych Bundestagu Ruprecht Polenz z CDU, partii kanclerz Angeli Merkel, skrytykował jego wynurzenia, jako "absurdalne" i "wielce szkodliwe dla stosunków polsko-niemieckich", Sikorski już jako szef dyplomacji złożył tzw. hołd berliński, poprosił o przywództwo Niemiec w Europie, ba, został nawet osobistym kierowcą niemieckiego kolegi z urzędu Franka-Waltera Steinmeiera, którego obwiózł rosyjskim motocyklem po Chobielinie, i jeszcze zagrał mu na organach...

Po prostu dojrzał, miał wizję i taktykę, jak przyczynić się do sukcesów Polski na arenie międzynarodowej. Swe polityczne credo przedstawił notabene jeszcze jako nieotrzaskany "Radek" w wiekopomnym dziele "Prochy świętych" - niby o Afganistanie:

Im większa różnica między społecznym i technologicznym rozwojem obu walczących stron, tym większe prawdopodobieństwo, że kraj biedny i bardziej zacofany pokona drugi, nowocześniejszy...

Że też wyborcy nie dali PO i Sikorskiemu zrealizować do końca tej recepty na sukces naszego kraju. A wszystko było na najlepszej drodze! To, cholera, pech! A taki był zdolny, taki światowy, i szlag trafił wszystkie marzenia...!

wpolityce.pl
 
Dodane przez prakseda dnia maja 17 2016 07:55:45 · 9 Komentarzy · 13 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.