Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Oczekując na ultimatum.
Czyż to nie jest prefiguracja pięciodniowego ultimatum, jakie Komisja Europejska przedstawiła naszemu i tak już przecież nieszczęśliwemu krajowi - że jeśli rząd do poniedziałku nie powie, w jaki sposób zamierza udelektować pana prezesa Andrzeja Rzeplińskiego, to Komisja ogłosi swoją druzgocącą opinię i sformułuje kategoryczne zalecenia do wykonania. Aliści w poniedziałek okazało się, że "trwają konsultacje", a rzecznik Komisji Europejskiej oświadczył, że Komisja żadnego "ultimatum" Polsce nie przekazała, że to tylko były takie przyjacielskie przekomarzania. Co się stało?

Jest kilka możliwości. Po pierwsze taka, że Nasza Złota Pani zadzwoniła do Fransa Timmermansa z zapytaniem, od kiedy ma te objawy. Przecież na 23 czerwca wyznaczony został w Wielkiej Brytanii termin referendum - czy ma ona pozostać w Unii, czy z niej wyjść. Jeśli Komisja Europejska wzięłaby teraz Polskę pod obcasy, to być może przeważyłoby to szalę na korzyść zwolenników wyprowadzenia Wielkiej Brytanii z Unii. No a Niemcy nie po to wpakowały tyle pieniędzy w zabawę w europejską integrację, czyli budowę IV Rzeszy środkami pokojowymi, żeby teraz im się wszystko rozleciało i to w dodatku z powodu jakiegoś pana Rzeplińskiego. Nie jest wykluczone, że Nasza Złota Pani zwróciła panu Timmermansowi uwagę, że jak się ta cała Unia Europejska rozleci, to i on straci swoją posadę i związane z nią alimenty, będzie musiał wrócić do Holandii i wydłubywać kit z okien. Taka perspektywa może na każdego podziałać trzeźwiąco, więc nic dziwnego, że i panu Timmermansowi pod wypływem takiego zimnego prysznica mogła zmięknąć rura.

Ale jest też inna możliwość. Oto do Brukseli poleciał pan Mateusz Kijowski, którego podejrzewam, że został umieszczony na fasadzie Komitetu Obrony Demokracji przez Wojskowe Służby Informacyjne, które delegowały tam nie tylko wszystkich ubowców z rodzinami, ale zmobilizowały też wszystkich konfidentów. Pan Kijowski spotkał się tam z Donaldem Tuskiem, który rozmawiał z nim przez całą godzinę. Donald Tusk jest wprawdzie unijnym dygnitarzem, ale to wcale nie musi oznaczać zerwania niebezpiecznych związków z Wojskowymi Służbami Informacyjnymi, które nawet takiemu dygnitarzowi mogą przecież w każdej chwili przypomnieć, skąd wyrastają mu nogi. Zatem pan Kijowski mógł przekazać Donaldu Tusku rozkazy i polecenia skoordynowania poczynań unijnych dygnitarzy i tych wszystkich Komisji ze scenariuszem zaplanowanym przez Wojskowe Służby Informacyjne w Polsce.

Jak wiadomo, WSI wyznaczyły termin wielkiej ogólnopolskiej manifestacji w obronie demokracji i praworządności na 4 czerwca, kiedy to wszystkie ubeckie dynastie i tajni współpracownicy obchodzą Dzień Konfidenta na pamiątkę storpedowania próby ujawnienia ubeckiej agentury w strukturach państwa. Wybór akurat Dnia Konfidenta na ogólnopolską manifestację KOD w obronie demokracji i praworządności nie może być przypadkowy. Przeciwnie - musi być głęboko przemyślany, również jako aluzja dyscyplinująca tych wszystkich Grzegorzów Schetynów, czy Kosiniaków-Kamyszów - że nie ma ludzi niezastąpionych, że jak będzie trzeba, to Wojskowe Służby Informacyjne powystrugują z banana nowych Umiłowanych Przywódców, a ci nadęci mandaryni politycznej sceny będą musieli z podwiniętymi ogonami rejterować do domu. Bardzo możliwe, że w tej sytuacji również Donald Tusk uprosił Fransa Timmermansa, żeby dał rządowi w Warszawie jeszcze jedna szansę. Toteż pan Timmermans przybywa do naszego nieszczęśliwego kraju na konsultacje z rządem, w imieniu którego pan minister Szymański deklaruje, że ma "silne poczucie suwerenności". Ano, skoro przy ratyfikacji traktatu lizbońskiego suwerenność utraciliśmy, to dzisiaj musimy zadowolić się już tylko "poczuciem". Ciekawe, czy pan Timmermans to "poczucie" uszanuje, czy też nawet go nie zauważy.

Stanisław Michalkiewicz
 
Dodane przez prakseda dnia maja 27 2016 06:34:40 · 9 Komentarzy · 9 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.