Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Ruchy tektoniczne w obozie PiS
Obecnie jednak personalne wojenki rozgorzały na dobre. Nieoczekiwanie pani premier Szydło zdymisjonowała ministra Dawida Jackiewicza przed zakończeniem jego misji likwidacji Ministerstwa Skarbu. Mariusz Kamiński zapowiedział kontrolę CBA w spółkach Skarbu Państwa. Dziennik.pl wieszczył w dniu 19.09.2016: "Dymisja ministra skarbu może rozkręcić karuzelę stanowisk. "Ocaleją ci, którzy mają wyniki". Zamieścił galerię zdjęć osób przeznaczonych do ewentualnej dymisji. Wszyscy oni byli mianowani już za rządów PiS.

Następnie pojawiła się sprawa pracującego w MON Bartłomieja Misiewicza. Tygodnik "Newsweek"twierdził, iż zasiada on w radzie nadzorczej PGZ nie mając ku temu uprawnień. Artykuł uznano za kłamliwy,ale Misiewicz został zawieszony w MON [jakoby na własną prośbę oraz ustąpił z rady nadzorczej PGZ. Dziś [22.09.2016] rano w TV Republika pojawiła się wiadomość: "PiS sprawdza informacje o wszystkich nominacjach, które miały miejsce po wyborach". Czytamy w niej;

"Jak informuje Radio ZET, w przeddzień posiedzenia klubu Prawa i Sprawiedliwości, we wszystkich ministerstwach i agendach rządowych, polecono przedstawienie list z nominacjami.Kierownictwo partii wraz z prezesem na czele, chce sprawdzić, kto po wyborach trafił do spółek, ministerstw, czy agencji oraz z czyjej rekomendacji ludzie ci zostali nominowani. Przeddzień posiedzenie klubu PiS polecono przedstawienie list zatrudnionych po wyborach pracowników.
Jak spekuluje Radio ZET, partia rządząca być może chce zbadać kompetencji zatrudnionych lub wymienić ludzi, związanych z poszczególnymi, wpływowymi osobami w PiS.".

Wynikałoby z tego, że prawdziwe trzęsienie ziemi w PiS jeszcze jest przed nami. Świadczy też o tym wczorajsza informacja: "Szef Agencji Wywiadu PODAŁ się do dymisji! Kim jest płk Grzegorz Małecki?". Portal Se.pl twierdzi, że:

"Jak dowiedział się portal tvn24.pl, dymisja szefa Agencji Wywiadu ma związek z jego przejściem do dyplomacji. Nieoficjalnie portal ustalił, że płk Grzegorz Małecki był skonfliktowany z ludźmi Mariusza Kamińskiego, koordynatora do spraw służb specjalnych.".

Nieco więcej szczegółów można znaleźć w Salonie24:

"Wśród powodów dymisji Małeckiego tvn24.pl wymienia konflikt z zastępcą szefa Agencji Wywiadu - Piotrem Krawczykiem, protegowanym Mariusza Kamińskiego. Inną przyczyną może być przeszłość pułkownika. Jeden z jego dawnych biznesowych wspólników ma problemy związane ze śledztwem, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Warszawie wspólnie z Centralnym Biurem Antykorupcyjnym. Trzeci powód to być może echa sprawy smoleńskiego śledztwa. Małecki dobrze oceniał działania poprzedniego szefa AW Macieja Huni w związku z postępowaniem."

Płk Małecki był szefem AW od 22 lutego 2016. Senator Bierecki uważa, iż jego dymisja była wymuszona. Oj! Będzie się działo!

Elig
niezalezna.pl
 
Dodane przez prakseda dnia wrzenia 23 2016 10:07:25 · 9 Komentarzy · 35 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.