|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Biskup Czaja [z Opola] nowym pupilem lewicy! |
|
|
- O ile PO deptało czy sprzedawało pewne wartości, to mam wrażenie, że teraz niektórzy ludzie z PiS-u depczą ludzką godność i w ogóle się nie liczą z tym, co człowiek myśli, jakie ma pragnienia, potrzeby i - przede wszystkim - jakie ma prawa - to słowa biskupa, o których pisze opolski Gość Niedzielny, i które natychmiast zostały zauważone.
Można odnieść wrażenie, że biskup opolski albo świadomie działa na szkodę Polski i Kościoła, albo kompletnie postradał zmysły. Trzeba być kompletnym troglodytą, aby imputować Prawu i Sprawiedliwości deptanie godności człowieka, w pewnym stopniu wybielając aferzystów i złodziei z Platformy Obywatelskiej, których 8-letnią politykę doskonale symbolizuje "afera reprywatyzacyjna" w Warszawie.
Na tym nie koniec. W ostatnim czasie, bp Czaja żywo zaangażował się w spór związany z powiększeniem Opola. Za takim rozwiązanie optuje frakcja Prawa i Sprawiedliwości. Purpurat jeździł w tej sprawie do ministra Michała Błaszczaka, a nawet - zapewne kierowany swą megalomanią - domagał się spotkania z premier Beatą Szydło.
Satysfakcji z zaangażowania w pro-peowską działalność biskupa z Opola nie kryje ks. Kazimierz Sowa, katocelebryta, zajadły lewak i biznesman w sutannie. Zaangażowanie bp. Czai to nie tylko aktywność spójna z parytetami Platformy Obywatelskiej. Powiększeniu Opola sprzeciwiają się również przedstawiciele mniejszości niemieckiej, która - podobnie jak hierarcha - z pełnym zaangażowaniem protestuje przeciw "pisowskiemu dyktatowi" w sprawie terytorialnego rozszerzenia miasta. Okazuje się, że czasy gdy w biskupich pałacach zamieszkiwali ubrani w purpurę volksdeutsche jeszcze się nie zakończyły.
"Który biskup tak mocno próbował angażować się w sprawy swoich wiernych?" - pytają lewicowi publicyści. Podobnych pytań nie stawiano, gdy księża: Kneblewski, Małkowski, Międlar czy abp Michalik angażowali się w obronę nienarodzonych, deprecjonowanych nacjonalistów, kibiców oraz bronili swoich wiernych przed islamskim fundamentalizmem.
Wszystko po staremu - wywrócone do góry nogami. Kapłan wpisujący się w lewicową narrację "angażuje się w sprawy swoich wiernych", natomiast kapłani będący na światopoglądowych antypodach wobec lewicy, "mieszają się do polityki". Narracja żywcem wyjęta z czasów komunistycznych.
Ponadto, zaangażowanie polityczne biskupa objawia jego wysoce wysublimowaną hipokryzję. Przypomnijmy. 11 listopada 2014 roku biskup opolski zawiesił w obowiązkach proboszcza z Sidziny koły Nysy - księdza Michała Wieczorka. Powodem był udzielony przez księdza wywiad dla gazety regionalnej, w którym skrytykował współpracę z wójtem gminy Skoroszyce Aliną Baran. Odpowiednim komentarzem do sytuacji zdaje się być ewangeliczna sentencja: "widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki w swoim oku nie widzisz".
Liczmy na to, że biskup opolski będzie konsekwentny i za "mieszanie się do polityki" zawiesi sam siebie w obowiązkach biskupich.
ks. Jarosław Gluziński |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 25 2016 18:31:32 ·
9 Komentarzy ·
51 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|