Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 4
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Trybunał? Aborcja na życzenie? Pomówmy lepiej o CETA, bocznej furtce TTIP
Na częściowe odtajnienie tych tajemnic samodzielnie rządzącej partii trzeba półtora roku. Natomiast aneksu z nazwiskami funkcjonariuszy specjalnych służb wojskowych (przystawki dawnej GRU), nie od dziś oskarżanych o bardzo poważne przestępstwa, w ogóle nie da się (podobno) odtajnić.

Nie po raz pierwszy okazuje się, że możliwość choćby publicznego napiętnowania (nie mówiąc już o ukaraniu), funkcjonariuszy zbrodniczych systemów totalitarnych zależy od składu etnicznego ich środowisk kierowniczych. Denazyfikację - owszem, zbyt płytką i cząstkową, trochę na pokaz, z dziwnymi niezasadnymi wyjątkami - udało się jakoś przeprowadzić. Ale dekomunizacji, absolutnie koniecznej i ze względu na dłuższy okres trwania systemu, jego zasięg i aspiracje, wreszcie znacznie większą liczbę ofiar - już niestety nie.

Rządzące od blisko roku Prawo i Sprawiedliwość swoje działania resp. zaniechania prowadzi z wdziękiem oraz statecznością słonia. Wymiana szkodliwej obsady resortu spraw zagranicznych oraz polskich placówek dyplomatycznych ledwie się rozpoczęła, gdyż minister Waszczykowski wolał zająć się skazanym od początku na niepowodzenie flirtem z Komisją Wenecką. Od blisko roku trwa też kontynuacja przeciwskutecznej, sprzecznej z polską racją stanu polityki wschodniej. Zamiast dbać o interes i prawa Polaków za naszą wschodnią granicą, Rzeczpospolita wciąż kokietuje nieżyczliwe Polsce władze Ukrainy i Litwy, jednocześnie w imię księżycowej polityki Zachodu pogrążając szanse na sensowne i z wielu względów korzystne dla nas ułożenie stosunków z Białorusią Łukaszenki.

Zaniechania oraz brak skuteczności w radykalnym i niezbędnym odzyskiwaniu dla polskich spraw mediów głównego nurtu, które to przecież kształtują obraz rzeczywistości w głowach obywateli, trafnie skomentował niedawno na portalu wPolityce Michał Karnowski. Ale jeśli lokomotywami niełatwej walki o przestrzeń medialną uczyniono osoby w rodzaju Krzysztofa Czabańskiego czy Joanny Lichockiej, to trudno się było spodziewać innego rezultatu. Nie wiem, na co Jarosław Kaczyński liczy, bo jeśli zapowiadana przez PiS w kampanii wyborczej dobra zmiana ma się powieść, to szybka i radykalna eliminacja antypolskiej propagandy z TVP oraz publicznego radia, jest warunkiem koniecznym, choć daleko niewystarczającym.

Ponadto, jeśli Polska ma się naprawdę wybić ponad krytykowany przez lidera obozu rządzącego status kondominium, to repolonizacja tradycyjnych mediów lokalnych, w ogromnym procencie zależnych u nas od kapitału niemieckiego, a także pozbycie się zróżnicowanej, wieloimiennej agentury z ogólnokrajowych mediów elektronicznych i papierowych jest po prostu koniecznością. Dalsza zwłoka zagraża żywotnym interesom Polski i Polaków. Podobnie jak wszelkie daremne kokietowanie Brukseli.

O ile wojna o Trybunał Konstytucyjny była niezbędna, co ujawniane wciąż nowe szczegóły dobitnie dziś potwierdzają, o tyle taktyczne rozgrywanie walki o ochronę życia ludzkiego, począwszy od poczęcia do naturalnej śmierci, nie tylko pozostaje moralnie naganne, ale w dodatku, stanowi poważny błąd polityczny. Już kiedyś realna szansa na zawarowanie pełnej ochrony życia w konstytucji RP została przez Prawo i Sprawiedliwość zmarnowana. Z ogólnie znanym, fatalnym skutkiem dla Polski i dla samej partii.

Co więcej, wejście w niepotrzebne zwarcie z organizatorami i sponsorami niedawnych czarnych ulicznych rytuałów zostanie - przez wnikliwych obserwatorów już zostało! - uznane za medialne przykrycie fundamentalnie ważnego sporu o aprobatę dla umowy CETA. Różne medialne przecieki, bo przecież żadnej publicznej debaty w tej sprawie nasz rząd nie zrobił, niedwuznacznie wskazują, że mimo oporu niektórych ministrów, Polska to porozumienie klepnie. A przecież, prócz aspektu zdrowotno-sanitarnego (GMO, pestycydy) i gospodarczego (realne okrojenie szans rolnictwa krajowego), idzie o zagrożenia znacznie bardziej fundamentalne.

Krótko rzecz ujmując: zgoda na CETA to wpuszczenie bocznymi drzwiami TTIP, czyli kolejny sukces dyktatury globalistów, dążących do anihilacji państw narodowych. Skutki? Po pierwsze, wymagalne z budżetów państw narodowych odszkodowania dla ponadnarodowych korporacji za arbitralnie szacowane "utracone zyski". Po drugie, najpierw obejście, a w konsekwencji pełna eliminacja obowiązujących w Europie norm oraz procedur ostrożnościowych, dotychczas przy produkcji i dystrybucji żywności obowiązujących. Docelowo wreszcie scentralizowana, globalna kontrola nad produkcją i dystrybucją może i tańszej, ale z pewnością (nowotwory, otyłość) niezdrowej żywności.

Jak pozbawiony szerokiej społecznej debaty, albo nawet - wzorem Węgier - wręcz referendum, akces do porozumień typu ACTA, TTIP czy CETA, które jasno zapowiadają eliminację państw na rzecz centralnie (już w skali globu) zarządzanego molocha, pogodzić z deklarowaną przez ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego wolą walki o prawdziwie suwerenną polską państwowość? Doświadczenie z równie pochopnym przyjęciem traktatu lizbońskiego dowodzi, że po przekroczeniu globalistycznego rubikonu nie ma już powrotu. Przynajmniej bez jakiejś globalnej katastrofy, której warto byłoby jednak uniknąć.

Waldemar Żyszkiewicz
 
Dodane przez prakseda dnia padziernika 11 2016 11:31:41 · 9 Komentarzy · 32 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.