|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Obama w Grecji straszył „rzezią”, o ile ludzie nie odwrócą się od „populistów”. |
|
|
Prezydent USA oskarżył Donalda Trumpa o wykorzystanie w kampanii wyborczej "gniewu i strachu Amerykanów" obawiających się globalizacji. Zapowiedział także, że Ameryka podejmie kroki, by "zabezpieczyć się" przed rosnącymi w siłę ruchami populistycznymi.
Komentatorzy sugerują, że "globaliści" mogą szykować "silne uderzenie".
Amerykański prezydent zasugerował, że znaczna część "gniewu i strachu", które wykorzystał Trump w Ameryce i np. Nigel Farage w Wielkiej Brytanii w celu promocji idei Brexitu, opiera się na "nieodpowiedniej retoryce i nie ma nic wspólnego z prawdą".
Obama skrytykował Trumpa i Farage'a za wykorzystywanie z premedytacją "niepewności ludzi co do tożsamości narodowej i swojego miejsca w świecie" dla celów politycznych.
Ruchy populistyczne - jego zdaniem - zarówno z lewej jak i prawej strony sceny politycznej pod przykrywką tożsamości narodowej, religijnej lub kulturowej głoszą radykalne poglądy. - To jest bardzo niebezpieczne - zastrzegł snując wizję wojny i ludobójstwa.
- Będziemy musieli zabezpieczyć się przed wzrostem takiego surowego nacjonalizmu czy tożsamości etnicznej albo plemiennej, która budowana jest w oparciu o podział na my i oni - mówił Barack Obama. Po raz kolejny powtórzył też, że "przyszłość ludzkości i przyszłość świata w ogóle musi być określona przez wspólne wartości w przeciwieństwie do tych rzeczy, które nas dzielą i ostatecznie prowadzą do konfliktu".
Obama przywołał wydarzenia II wojny światowej. - Wiemy, co się dzieje, gdy Europejczycy zaczynają dzielić się i podkreślać swoją odrębność, postrzegając konkurencję między różnymi krajami jako grę o sumie zerowej. W XX wieku była rzeź! - straszył.
W jaki sposób świat ma się "zabezpieczyć" przed odrodzeniem nacjonalizmu i ruchami populistycznymi wiele mówi chociażby dokument unijny przyjęty w czerwcu tego roku: "Global Strategy. Shared Vision, Common Action: a stronger Europe" Stwierdzono w nim, że "globalne zarządzanie" możliwe będzie dzięki silnym władzom regionalnym i "silnej ONZ", zdolnej do wdrażania celów tzw. zrównoważonego rozwoju.
UE na przykład zamierza sporo inwestować w inwestycje regionalne i współpracę między "partnerami" regionalnymi, organizacjami pozarządowymi wewnątrz poszczególnych krajów, koncentrując się na kwestiach kultury, dzieci i młodzieży oraz "tożsamości płciowej".
UE ma w większym stopniu zaangażować się na arenie międzynarodowej, by promować "zrównoważony rozwój" i zwalczać przeszkody, które uniemożliwiają jego wdrażanie. Ma stworzyć silny sojusz z organizacjami pozarządowymi i podmiotami prywatnymi.
W dokumencie mówi się o "nowych formach zaangażowania" i integracji sił bezpieczeństwa, koordynacji polityki bezpieczeństwa wewnętrznego oraz zewnętrznego, co pozwoli na ingerowanie w sprawy wewnętrzne państw w jeszcze większym stopniu niż dzisiaj. W realizacji tych planów ma pomóc "dialog międzyreligijny" i "dialog międzykulturowy”.
Źródło: thenewamerican.com., europa.eu, cnn.com. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia listopada 18 2016 08:23:38 ·
9 Komentarzy ·
34 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|