Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Na gruncie teorii spiskowej. Kapitalizm kompradorski.
Toteż, skoro po roku dobrej zmiany nie zostały podjęte żadne przedsięwzięcia skierowane na odblokowanie narodowego potencjału gospodarczego, który jest od lat skutecznie zablokowany przez wadliwy ekonomiczny model państwa, ustanowiony przez generała Kiszczaka w gronie osób zaufanych, przez postępującą biurokratyzacje państwa i przez niemiecki projekt "Mitteleuropa", wyznaczający gospodarce polskiej rolę gospodarki peryferyjnej i uzupełniającej gospodarkę niemiecką, na horyzoncie pojawiły się problemy. Tym większe i groźniejsze, że jednocześnie rząd uruchomił program rozdawnictwa pieniędzy i innych przedsięwzięć obliczonych na zbudowanie sukcesu wyborczego, podobnego do tego z ubiegłego roku, a także podjął próbę przekształcania Polski według przedwojennego modelu sanacyjnego, w którym "państwo", to znaczy - biurokracja państwowa, została głównym, jeśli nie jedynym organizatorem nie tylko życia gospodarczego, ale w ogóle - życia społecznego, zgodnie z zapisem konstytucji kwietniowej, że "w ramach państwa i w oparciu o nie kształtuje się życie społeczeństwa".

Wszystkie te przedsięwzięcia nie tylko są kosztowne, ale w dodatku, ponieważ narodowy potencjał nie został odblokowany, to jedynym trwałym źródłem ich finansowania jest pożyczanie pieniędzy - co już w latach 70-tych praktykował Edward Gierek. Zapowiadane z takim przytupem "uszczelnienie systemu podatkowego", które miało dostarczyć pieniędzy na te wszystkie eksperymenty, jest bowiem przedsięwzięciem jednorazowym - niezależnie od jego skuteczności. Toteż zimny prysznic, w postaci wzrostu PKB w III kwartale o 2,5 proc. ( w stosunku do 3,1 proc. w poprzednim kwartale), skłonił pana wicepremiera Morawieckiego nie tylko do wyjaśnień, ale i słów otuchy, że w przyszłym roku wszystko się "odbije". A musi - bo deficyt budżetowy, zaplanowany w przyszłym roku na 60 mld złotych może być utrzymany w tych granicach jedynie pod warunkiem utrzymania wzrostu PKB co najmniej na poziomie 3,6 proc. - no a to właśnie nagle stanęło pod znakiem zapytania.

W tej sytuacji prezes Jarosław Kaczyński zaczął się rozglądać, na kogo by tu zwalić winę za ewentualne niepowodzenia rządu i jego argusowe oko spoczęło na grupie społecznej, która od śmierci Stalina, a już na pewno - od odejścia Władysława Gomułki, w zasadzie pozostawała poza wszelkim podejrzeniem, czyli na "krwiopijcach" i "kułakach". Prezes Kaczyński wysunął przypuszczenie, że spadek dynamiki wzrostu PKB i możliwość pojawienia się paroksyzmów finansowych w przyszłym roku jest następstwem... sabotażu, podjętego przez jeśli nie wszystkich, to w każdym razie - przez część przedsiębiorców, związanych ze starym układem i dążących do przyspieszenie w ten sposób upadku obecnego rządu i powrotu ancien regime-u pod dyrekcją obozu zdrady i zaprzaństwa.

Ogłoszenie tych rewelacji wzbudziło ostentacyjne zdumienie w mediach związanych z obozem zdrady i zaprzaństwa, ale również konsternację w mediach tak zwanych niezależnych, które - niczym cesarz Napoleon III podczas wojny francusko-pruskiej - uświadomiły sobie nagle, że "dookoła mnie upiory!" Niedługo trzeba było czekać na odpór ze strony przedsiębiorców, w imieniu których przemówił m.in. prof. Robert Gwiazdowski, zwracając uwagę, że przedsiębiorcy nie kierują się motywami partyjnymi czy politycznymi, tylko ekonomicznymi - a sytuacja ekonomiczna determinowana jest w znacznym stopniu postępowaniem biurokracji, która narastała nieprzerwanie bez względu na to, czy rządzili zdrajcy i zaprzańcy, czy płomienni patrioci. Interes biurokracji jest na ogół sprzeczny z potrzebami gospodarki i interesem obywateli, toteż biurokratyczna aktywność skutkuje narastającą rezerwą przedsiębiorców, którzy w tej sytuacji z rozmaitymi decyzjami się wstrzymują.

Ale niezależnie od tego słusznego wyjaśnienia, chciałbym zwrócić uwagę, że prezes Kaczyński w tym przypadku może mieć rację, a jego spostrzeżenie potwierdza moją ulubioną teorię spiskową, według której nasz nieszczęśliwy kraj jest okupowany przez bezpieczniackie watahy, podczas gdy rządy są tylko fasadą pozwalającą stworzyć pozory normalności na użytek obywateli. Zgodnie z tą teorią, część przedsiębiorców to po prostu dzierżawcy, albo wręcz tak zwane "słupy", zarządzające majątkiem powierzonym im przez przedstawicieli najważniejszych ubeckich dynastii i zobowiązane do rozliczania się przed nimi z każdego grosza. Obracając tymi powierzonym majątkiem mogli na boku dorobić się trochę swojego, ale to ich pozycji zasadniczo nie zmienia. Zatem w sytuacji politycznej wojny, która w naszym nieszczęśliwym kraju toczy się na skutek wciągnięcia starych kiejkutów na listę "naszych sukinsynów" przez Naszego Najważniejszego Sojusznika, prawdziwi dysponenci majątku przynajmniej części przedsiębiorstw mogą jednak kierować się w swoich decyzjach również, a niekiedy nawet wyłącznie motywami politycznymi w nadziei, że doprowadzając do pożądanych politycznych zmian będą mogli pokryć spowodowane takim postępowaniem straty z funduszy publicznych.

To jest właśnie kapitalizm kompradorski, ustanowiony przez generała Kiszczaka w gronie osób zaufanych, z którymi spotykał się na poufnych konwentyklach w Magdalence. Warto tylko dodać, że w gronie osób zaufanych znajdował się również Lech Kaczyński, a w tej sytuacji prezes Kaczyński nie tylko nie powinien czuć się zaskoczony postawą kompradorskich przedsiębiorców, ale również nie powinien się na nich gniewać, skoro otaczany przez niego takim kultem Lech Kaczyński nie miał nic przeciwko kapitalizmowi kompradorskiemu, a w każdym razie ja nie przypominam sobie, by kiedykolwiek przeciwko niemu protestował.

Stanisław Michalkiewicz
 
Dodane przez prakseda dnia listopada 24 2016 12:25:02 · 9 Komentarzy · 40 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.