|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 8
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Rząd szykuje rewolucję na wsi w związku z ASF. Restrykcje mają dotyczyć wszystkich hodowców świń. |
|
|
Jak dowiedział się reporter RMF FM, Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi rozszerza obszar zaostrzonych warunków prowadzenia hodowli. W efekcie ma on objąć cały kraj. Celem jest doprowadzenie do likwidacji małych gospodarstw, w których trzymane są świnie - także na własny użytek.
Na razie restrykcje obejmą prawie całe województwo podlaskie, część Mazowsza i Lubelszczyzny. Ma to nastąpić na początku roku. Rozszerzenie na cały kraj zaplanowane jest na później. Na razie nie ma konkretnej daty, ale jest pewne, że to nastąpi - usłyszał nasz dziennikarz w resorcie rolnictwa.
Planowane jest m.in. kosztowne podniesienie warunków zabezpieczenia przed ASF. Oznacza to, że każdy, kto hoduje świnie, będzie musiał ogrodzić gospodarstwo. Jak się dowiedział nasz reporter, takie ogrodzenie - siatka lub mur - będzie musiało mieć fundamenty.
Co więcej, wjazd do gospodarstwa będzie musiał być chroniony betonową niecką ze środkami dezynfekcyjnymi.
Hodowcy będą musieli też między innymi prowadzić książkę wejść i wyjść z chlewni, a także rejestr wszystkich pojazdów wjeżdżających do gospodarstwa.
Oprócz tego rolnicy będą musieli prowadzić szczegółowy rejestr środków dezynfekcyjnych - między innymi archiwizować faktury na zakup tych substancji. Podczas kontroli będzie możliwe sprawdzenie, ile tych środków użyto w dezynfekcyjnych nieckach. Do tego hodowcy będą musieli wprowadzić program zwalczania gryzoni.
Celem jest sprawienie, by utrzymywanie niewielkiej liczby świń było nieopłacalne. Na razie te obostrzenia obejmą strefę, w której były ogniska ASF. Potem mają być rozszerzane od wschodu na cały kraj. Urzędnicy twierdzą, że nie ma innej metody zwalczenia afrykańskiego pomoru w Polsce.
Ta zwierzęca choroba ma bardzo duży wpływ na gospodarkę. Argumentują, że wystąpienie ASF w gospodarstwie z jedną świnią powoduje takie same, katastrofalne skutki, jak stwierdzenie epidemii w profesjonalnej hodowli z tysiącami świń.
Spełnianie warunków bezpieczeństwa przez każdego rolnika hodującego trzodę chlewną będzie bardzo restrykcyjnie weryfikowane. Służby weterynaryjne będą wydawać zakaz hodowli, w sytuacji niespełnienia tych warunków. Jeśli mimo to ktoś dalej będzie trzymał świnie - grożą mu kary pieniężne. "Taką hodowlę można by porównać do nielegalnej produkcji alkoholu" - usłyszał nasz reporter w Ministerstwie Rolnictwa.
Z informacji naszego dziennikarza wynika, że w niektórych przypadkach możliwe będą rekompensaty za nieutrzymywanie trzody. Chodzić może o mniej więcej 100 złotych rocznie za jedną świnię. Niewykluczone jest też wsparcie na zmianę branży.
rmffm
----------------------------------
Takich ''urzędników'' natychmiast, w kajdanach, do kicia. I dezynfekować ciągle cele, zaś ryje trzymać w dezynfekcyjnych nieckach. To jest sztucznie wymyślona BZDURA. Zamrożone, zarażone dziki były podrzucane helikopterami. |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia grudnia 05 2016 10:04:45 ·
9 Komentarzy ·
51 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|