|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 2
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Wydaliśmy ponad miliard złotych na linię kredytową MFW, z której w ogóle nie korzystamy! |
|
|
Co ciekawe - umowy na "Flexible Credit Line" w MFW, dające dostęp do tajemniczych jednostek rozliczeniowych SDR (które rzekomo mają być wymienialne na dolary) podpisały jedynie trzy państwa na świecie. Oprócz Polski jest to... Kolumbia i Meksyk. Polska o dostęp do elastycznej linii kredytowej po raz pierwszy wystąpiła do MFW w 2009 roku. Międzynarodowa finansjera się zgodziła, ale w zamian za roczny dostęp do linii wzięła równowartość ok. 182 mln zł.
Wczesną wiosną 2010 roku, ówczesny prezes NBP Sławomir Skrzypek uznał, że sytuacja polskiej gospodarki i systemu finansowego jest na tyle dobra, że nasz kraj nie potrzebuje już potencjalnego wsparcia MFW w postaci możliwości korzystania z elastycznej linii kredytowej. Oficjalne dane NBP mówiły, że na koniec lutego 2010 stan polskich aktywów rezerwowych liczonych wyniósł ponad 62,6 mld euro. Z kolei w komunikacie opublikowanym 5 marca NBP potwierdził, że "Polska ma wysoki poziom rezerw walutowych. Rezerwy te są gwarantem bezpieczeństwa finansowego naszego kraju w relacjach zewnętrznych".
Zupełnie odmiennego zdania byli premier Donald Tusk oraz minister finansów Jan Vincent Rostowski, którzy bardzo mocno naciskali na to, aby Polska przedłużyła umowę z MFW dotyczącą linii kredytowej.
10 kwietnia 2010 Sławomir Skrzypek ginie w katastrofie rządowego Tu-154M pod Smoleńskiem. Pełniącym obowiązki prezesa NBP został jego dotychczasowy pierwszy wiceprezes - Piotr Wesołek. Mimo śmierci Skrzypka, zarówno Wesołek jak i cały zarząd NBP podtrzymują stanowisko zgodnie, z którym elastyczna linia kredytowa z MFW jest nam niepotrzebna.
Cóż jednak z tego skoro jedną z pierwszych decyzji wybranego w pośpiechu głosami PO i SLD Marka Belki było podpisanie wniosku o przedłużenie linii kredytowej w MFW. Kilka miesięcy później - w styczniu 2011 r. - Polska złożyła wniosek o wydłużenie o dwa lata okresu obowiązywania elastycznej linii kredytowej. MFW wyraził na to zgodę i wziął za to równowartość ok. 340 mln zł (107 mln USD). To samo miało miejsce w 2012, kiedy umowa została przedłużona o kolejne 2 lata (w zamian na konta MFW poleciało 110 mln USD, czy ok. 350 mln zł). W 2014 roku rządzący naszym krajem po raz kolejny zawnioskowali o dostęp do linii kredytowej MFW. Koszt? Ok. 69 mln USD (240 mln zł).
Co się jednak dzieje w 2016 r.? Wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki oraz prezes Narodowego Banku Polskiego Adam Glapiński występują 19 grudnia z wnioskiem do MFW o odnowienie dostępu do Elastycznej Linii Kredytowej od połowy stycznia 2017 r. na kolejne dwa lata. Oficjalne komunikaty nie mówią nic o koszcie dostępu, niemniej należy sądzić, że będzie on wynosił równowartość około 200 - 250 mln zł.
Wszystko w tej sprawie byłoby w porządku, gdyby nie fakt, że Polska z przyznanych linii kredytowych w MFW w ogóle nie korzystała, a za samą możliwość korzystania musiała płacić po kilkaset milionów złotych rocznie. Powstaje pytanie o sens takiego działania. Dlaczego naszym władzom tak bardzo zależy na przelewaniu do MFW w frajerski sposób grubych milionów, za które nic w zamian do tej pory nie otrzymali?
Źródło: The IMF's Flexible Credit Line (IMF.org), MFW przedłużył Polsce dostęp do Elastycznej Linii Kredytowej (Bankier.pl) |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia stycznia 17 2017 10:38:47 ·
9 Komentarzy ·
31 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|