|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Antydemokratyczny przekręt |
|
|
Czy demokracja jest dzisiaj jeszcze możliwa? Czy system obywatelskiego współrządzenia ma wciąż rację bytu? Czy forma uzgadniania wspólnych spraw doskonale sprawdzająca się w przypadku wolnych obywateli greckiej polis, czy też obywateli rzymskich nie jest dzisiaj przestarzała?
Po upadku religijnie usankcjonowanej monarchii z demokracji zrobiono fetysz. Dzisiaj maÅ‚o kto odważa siÄ™ przeciwstawić „demokratom”, w imiÄ™ „demokratyzacji” prowadzi siÄ™ nawet wojny i bombarduje miasta.
Demokracja – tak jak siÄ™ jÄ… potocznie pojmuje – nie jest w stanie funkcjonować w obywatelskiej próżni. jest to system wymagajÄ…cy wyksztaÅ‚conych, rozważnych i odpowiedzialnych obywateli. Tymczasem z powodów politycznych definicjÄ™ obywatela poszerzono tak bardzo, że praktycznie zaczęła ona obejmować wszystkich ludzi. A wszyscy nie jesteÅ›my „rozważni, wyksztaÅ‚ceni i odpowiedzialni”.
Dawniej gÅ‚osowali wyÅ‚Ä…cznie „obywatele ziemscy”, potem prawa polityczne przeniesiono na wszystkich mężczyzn, nastÄ™pnie zdobyÅ‚y je kobiety, dzisiaj pojawiajÄ… siÄ™ pomysÅ‚y przyznania ich dzieciom… Czysta paranoja!
W takiej sytuacji „współrzÄ…dzenie” staje siÄ™ fikcjÄ…. Nie tylko dlatego, że caÅ‚a rzesza ludzi jest niewyksztaÅ‚cona, pozbawiona elementarnego poczucia odpowiedzialnoÅ›ci czy zdrowego rozsÄ…dku, gros, owym współrzÄ…dzeniem jest niezainteresowana, chÄ™tna do scedowania swych praw na kogokolwiek, kto obieca, że „bÄ™dzie dobrze”. – Mnie to nie obchodzi. – Tak mówi olbrzymia część spoÅ‚eczeÅ„stwa – ja chcÄ™ mieć pracÄ™, samochód i możliwość wyjazdu na atrakcyjne wakacje.
Popędzani do głosowania ludzie, w większości wypadków nie mają pojęcia o co toczy się gra. Reagują na proste bodźce, oddają głos na eleganckich lub przystojnych, albo idą na lep szarlatanów potrafiących uwieść słowem. Sami politycy rzadko zaś poważnie traktują to, co mówią w wyborach, no bo i tak nie ma komu z tego ich rozliczać. Najlepiej jest więc mówić gładko, z udawanym zatroskaniem.
Niezainteresowani sprawami publicznymi, jeśli nawet wiedzą czego by chcieli dla siebie, to w sprawach gminy, miasta, czy państwa nie mają najmniejszego rozeznania.
Jeszcze nie tak dawno gÅ‚osować mogli wyÅ‚Ä…cznie ludzie stateczni, zakorzenieni na danym obszarze, którym trudno byÅ‚oby jutro spakować manatki i wyjechać – dzisiaj, idzie do urny każdy lekki wariat.
Sytuacja taka wymusza równanie w dół; polityka równa w dół starając się przeciągnąć na stronę najbardziej skuteczną metodą zazwyczaj pozamerytoryczną.
Być może jest to obrazek przesadzony; nie ulega jednak wątpliwości, że w świecie coraz gorszej edukacji i coraz większej infantylizacji społecznej, demokracja staje się medialną zabawą, odległą od rzeczywistej władzy.
Nasz brak politycznego rozgarnięcia ułatwia zadanie tym, którzy z założenia uznają, demokrację za zasłonkę służącą legitymizacji ich władzy w oczach motłochu; ułatwia rządy systemu, który polityczny teatr uznaje za konieczną cenę przyzwolenia.
OczywiÅ›cie, demokracja to ciąża – bywa stopniowalna – w jednych paÅ„stwach bardziej autentyczna, w innych caÅ‚kowicie fasadowa; w jednych system rzÄ…dzenia jeszcze siÄ™ z czÅ‚owiekiem liczy, w innych jest już tylko „aplauz i zaakceptowanie”.
W interesie gardzących społeczeństwem elit leży konsekwentne rujnowanie gleby z której demokracja wyrasta, zniechęcanie obywateli do angażowania się w naprawdę istotne sprawy i kierowanie niezadowolenia, tam gdzie będzie ono pozbawione znaczenia i łatwe do zneutralizowania.
Dlatego ważne jest, abyśmy byli świadomi, gdy nas się wodzi za nos; abyśmy mówili prawdę, przeciwstawiali się manipulacji i nie zamykali we własnych problemach. Ważne jest, abyśmy zdołali nauczyć dzieci krytycznej oceny sytuacji i umiejętności wyciągania logicznych wniosków.
Demokracja jest możliwa, tam gdzie ludzie wzajemnie się znają, gdzie ze sobą rozmawiają, dyskutują, gdzie nie są pozamykani w anonimowych klatkach. Poznajmy więc własnych sąsiadów, rozmawiajmy z nimi nie tylko o pogodzie. Nie poddajmy się kneblującemu usta dyktatowi politycznej poprawności. Demokracja bez swobody wymiany myśli i wolności słowa, nie jest w stanie funkcjonować. Nowe tabu spychają do podziemia autentyczne problemy społeczne. Nie gódźmy się z tym właśnie w imię demokracji.
Żyjemy w czasach zawężania stref wolności, ograniczania swobód obywatelskich i praw człowieka przy jednoczesnym akompaniamencie propagandy przekonującej, że nigdy jeszcze nie byliśmy tak swobodni.
Na tym polega antydemokratyczny przekrÄ™t naszych czasów. Zniewoleni i uwikÅ‚ani zaczynamy wierzyć, że system kontroli, jakiemu jesteÅ›my poddani, to… „wolność i demokracja”; nawet nie bÄ™dÄ…c w stanie dostrzec poÅ‚ożenia w jakim siÄ™ znaleźliÅ›my.
Andrzej Kumor, Mississauga |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia wrze¶nia 03 2011 19:50:02 ·
9 Komentarzy ·
209 CzytaÅ„ ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|