|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 1
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Zamiast słuchać ludzi wmawiano im to czego rzekomo chcą |
|
|
Tyle lat transformacji, tyle lat wyrzeczeń, tyle lat ciężkiej pracy - żeby stać w kolejkach do lekarzy, którzy nie zawsze wyznają zasady etyki zawodowej, bać się komornika i żyć nadzieją na emeryturę w kwocie 880 PLN na rękę?
Wszystko w absurdach kultury masowej, która nakazuje ludziom kupować, kupować i konsumować. Chociaż już wiadomo, że mamy towary gorszej jakości, niż na Zachodzie Europy, chociaż często płacimy za nie więcej. Konsumpcja w Polsce jest bardzo droga. Przeciętna pensja nie pozwala nawet na swobodne użytkowanie samochodu, paliwo jest bardzo drogie. Prąd elektryczny jest bardzo drogi. Ogrzewanie jest widocznym problemem, również bardzo drogim. Polacy zostali pozbawieni możliwości zarobkowania. Praca w Polsce zawsze była przywilejem. Stosunki pracownicze pozwalają na niewolenie i upokarzanie ludzi.
Stworzyliśmy kapitalizm bez kapitalistów i konsumpcjonizm w oparciu o wynędzniałych konsumentów, którzy wydają wszystko, co natychmiast zarobią, nie mogąc oszczędzić kapitału.
Można byłoby to zrozumieć, jeżeli transformacja trwałaby 10, może 15 lat. Jednak już prawie 30 rok się zbliża i dalej jesteśmy biedni oraz nie ma żadnych perspektyw na to, żeby miało się nam poprawić. Zmieniło się tylko to, że obecna bieda jest bardziej kolorowa. Jeżeli ktoś żyje za 740 PLN renty miesięcznie, to nie można go nazwać beneficjentem systemu. W zasadzie, nie można go nawet nazwać jego uczestnikiem. Mówimy o systemie, w którym około 70% społeczeństwa rodzi się, żyje i umiera w biedzie. Wielu nie stać na założenie rodziny, rodzin nie stać na dzieci. Wiele rodzin jest w sytuacji zniewolenia przez kredyty w obcych walutach, chociaż nikt nie kazał im ich brać, to jednak marketing nie był przypadkowy. Zdobycie własnego mieszkania dla Polaków jest wyzwaniem pokoleniowym. Masz kredyt - jesteś niewolnikiem, problem z pracą - odbierają mieszkanie, zostajesz z długiem.
Prawie trzy miliony ludzi wyjechały z Polski za pracą. Wielu się udało, ale również wiele osób traktuje obecną sytuację jako zło konieczne. Cena społeczna za emigrację jest szokująca. W wielkich miastach może tego tak nie widać, ale są miejscowości, zwłaszcza w najbiedniejszych częściach kraju, gdzie prawie każda rodzina kogoś straciła.
Na to wszystko, jeszcze elity mają pretensje do Kobiet, że nie chcą rodzić dzieci. W obecnych warunkach, przygniatającej transformacji powinniśmy się cieszyć, że w ogóle Kobiety decydują się tutaj zostać. Tym bardziej trzeba podziwiać naszych sąsiadów z Ukrainy, którzy szukają w Polsce lepszych warunków do życia. To samo w sobie jest fenomenem, albowiem jeżeli w naszej nędzy i beznadziei ktoś chce żyć, to jak musi być u niego w domu? Niech to da nam wszystkim do myślenia.
Żyjemy w rzeczywistości nad którą nie mamy kontroli. Elity są w większości oderwane od rzeczywistości, a ich ekonomiczna część w ogóle już chyba nie uważa za zasadniczy - paradygmatu narodowo-państwowego. To oni wmawiali nam, to czego rzekomo chcemy. Jednak, czy tego chcieliśmy? Chcieliśmy systemu, w którym nie da się przeżyć za to, co się zarabia - o ile w ogóle ma się przywilej prawa do pracy?
Patrząc przez powyższy pryzmat na sytuację polityczną, w tym dziejące się przemiany, trzeba przyznać, że "dobra zmiana", jako forma rewolucji - i tak jest wyjątkowo delikatna i generalnie opiera się na kontynuacji. W warunkach wyzysku i beznadziejności, to naprawdę bardzo mało. W sumie, to nawet powinniśmy być wdzięczni prawicy, za to że potrafiła skutecznie skanalizować nienawiść i agresję ludzi. Skoro bowiem lewica oddała pola, to dobrze, że ktokolwiek przejął jej postulaty.
W tym wszystkim jednak jak do tej pory nie powiedziano nam jaki mamy mieć cel? Dokąd zmierzamy? Nie wiadomo, co ma być dalej? Poza tym, może warto byłoby wcześniej to omówić? Uchwalenie czegoś w nocy, to nie jest rozwiązanie na zmianę ustroju.
38 mln ludzi nie może żyć bez nadziei! Jednak ile to razy już kazano nam żyć nadzieją? Może już lepiej żyć tym, co nam wmawiają?
https://obserwatorpolityczny.pl/?p=46223
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 07 2017 08:38:44 ·
9 Komentarzy ·
47 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|