Moja własna strona na serwerze tnb.pl (ustaw w panelu admina)
Nawigacja
Strona Główna
Artykuły
Download
FAQ
Forum
Linki
Kategorie Newsów
Kontakt
Galeria
Szukaj
Użytkowników Online
Gości Online: 5
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
Są dażę karmą dla osłów
Ostatnia sensacja to: Sondaż IBRiS

Przeprowadzony przed weekendem sondaż IBRiS daje PiS 29 proc. poparcia oraz jedynie dwupunktową przewagę nad drugą w zestawieniu PO. Prawo i Sprawiedliwość straciło 5 punktów procentowych, a Platforma zyskała aż 10. Bez zmian pozostaje poparcie dla Nowoczesnej Ryszarda Petru - 9 proc. Ugrupowanie Pawła Kukiza straciło 2 punkty i jest na czwartym miejscu z 8-proc. poparciem. Nie zmieniły się także wyniki dla PSL i SLD - odpowiednio 6 proc. i 5 proc. Zyskała 2 punkty procentowe partia Razem i zrównała się poparciem z SLD.

PO deklasuje PiS - partia J. Kaczyńskiego ma już tylko 2 proc. przewagi.

No to na poważnie. Co oznacza 39% wsparcia dla PiS-u? Ano to że ta partia ma genetycznie przyznany elektorat który nie zmienia się od lat i od zawsze jest na podobnym poziomie. Partia osiągnęła możliwość samodzielnego rządzenia nie dlatego że przybyło jej elektoratu (nic w tej sprawie nie robi, a zamiast jechać po PO jako całości powinna niszczyć jej liderów). Powiem więcej, promuje ich, gdyż to ich zaprasza ciągle do państwowej telewizji. Ciągle tych samych, którzy mówią to samo o PiS i Kaczyńskim. Na szczęście PO i ta partia z kropką prowadzą taką samą nieudolna politykę PR.

Tak więc to nie PiS (PO) zyskuje przewagę ale PO (PiS) traci zwolenników.

Takie rezultaty sondaży jakimi się karmi "opinię publiczną" sterowaną według wskazówek Springera robi się nie wychodząc z domu, nie fatygując ankieterów. Do kogo z Was albo waszych znajomych kiedykolwiek dzwonił jakikolwiek ankieter?

Póki co obie partie przy pomocy sondaży mobilizują (czytaj oszukują) swój elektorat. Bo podział ról ustalono już dawno i to nie w roku 2005 gdy zrezygnowano z POPiSu, ale jeszcze przy okrągłym stole. Zrezygnowano, gdyż gdyby doszło do takiej koalicji nie byłoby szans zrzucać winy na opozycję i trzeba by było coś dla Polski zrobić. A tak komedia z rolami "zły i dobry policjant" grana jest w nieskończoność jak kiedyś sztuka "Drzewa umierają stojąc" i będzie grana do śmierci aktora obsadzonego w roli głównej.

Z pewnością nic nie zmieni się aż do czasu ustanowienia Stanów Zjednoczonych Europy, na co się wkrótce zanosi. Potem i tak Polską zarządzać będzie Gubernator nasłany z Brukseli.

Głosujcie jak chcecie. Tajny rząd i tak się nie zmieni.

Tak wieszczą nie gdzie indziej jak w Boston Globe. A gdzie jak gdzie, ale w Bostonie, kolebce mafii Iluminatów wiedzą dobrze. I wiedzą co mówią.

Głosicielem tej tezy nie jest jakiś oszołom zwolennik teorii spiskowych, ale politolog Michael J. z Tufts University. Krytyka Glennon brzmi jakby był on radykalnym outsiderem. W rzeczywistości jest on kwintesencją insidera: Był radcą prawnym w senackiej komisji spraw zagranicznych, konsultantem różnych komisji kongresowych, a także Departamentu Stanu.

Wyborcy, którzy umieścili Baracka Obamę w Białym Domu, oczekiwali na jakieś wielkie zmiany, które obiecywano im podczas kampanii wyborczej. Kandydat Obama miał być obrońcą swobód obywatelskich i prywatności, obiecując radykalnie odmienne podejście od swojego poprzednika. Miał powstrzymać podsłuchiwanie obywateli bez nakazu sądowego, jakiego dopuszczała się NSA, zamknąć bazę Guantanamo, wycofać Patriot Act.

Ale pod koniec jego administracji, wersja bezpieczeństwa narodowego Obamy wyglądała prawie nie do odróżnienia od tej, którą odziedziczył od G.W. Busha. Guantanamo pozostaje otwarte. NSA staje się coraz bardziej agresywna w monitorowaniu Amerykanów. Naloty dronów nasiliły się. Stwierdzono, że ten sam prezydent, który zdobył Pokojową Nagrodę Nobla w ramach promowania rozbrojenia jądrowego wydaje ponad bilion dolarów na modernizację i rewitalizację broni jądrowej w USA.

Jeszcze do wczoraj wyglądało na to że Donald Trump zmieni Amerykę - wysuszy polityczne bagno.

Ale przesłuchanie w Kongresie dyrektora FBI dało wyraźny sygnał. Albo Trump stuli uszy i podkuli ogon albo koledzy w jego własnej partii zrobią mu "kęsim" - czyli impeachment.

Dokładnie tak samo jest u nas. Można sobie hasać na wyznaczonym fragmencie podwórka.

Spróbujcie dotrzeć do zbioru zastrzeżonego w IPN albo Aneksu. Ale przecież wybrańcy mogą.

A sondaże i wybory to karma dla osłów.

I to by było na tyle.

Nathanel
 
Dodane przez prakseda dnia marca 22 2017 08:23:39 · 9 Komentarzy · 50 Czytań · Drukuj
 
Komentarze
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
Oceny
Dodawanie ocen dostępne tylko dla zalogowanych Użytkowników.

Proszę się zalogować lub zarejestrować, żeby móc dodawać oceny.

Brak ocen.
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Shoutbox
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.

Louisroano
14/10/2017 22:25
Czesc wszystkim mam na imie Kacper 21 lat i jestem z Kolobrzegu. Na serwerze wisze od czasow tak zamieszchlych ze co tu gadac. Jestem milosnikiem cs 1. 6, cs jego, imetina, lola. Zajmuje sie budowanie
LLK
11/02/2011 10:06
Gratuluję strony i oczekuję aktualizacji. Pozdrawiam LLK
Powered by PHP-Fusion copyright © 2003-2006 by Nick Jones.
Released as free software under the terms of the GNU/GPL license.