|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 3
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Szmaciaki walczą z populizmem |
|
|
A dlaczego towarzysze Szmaciaki wyszukują sobie coraz to nowych wrogów do maltretowania? Z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze - żeby mieć na kogo poszczuć rozmaitych mikrocefali, co to tworzą środowisko Gazety Wyborczej i tak zwanych ''mediów głównego nurtu'', które podejrzewam o ubecką proweniencję - że mianowicie zostały utworzone między innymi z udziałem pieniędzy ukradzionych z Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego. Jak pamiętamy, na tę nielegalną operację państwo pod koniec lat 80-tych wyłożyło miliard 700 milionów dolarów. Długi wykupiono, ale tylko za 60 milionów dolarów, zaś miliard 640 milionów gdzieś się rozeszło. Kto mógł wtedy przejąć takie pieniądze? A któż by, jeśli nie stare kiejkuty - więc nic dziwnego, że dzisiaj bronią zdobyczy kłami i pazurami, również przy pomocy niezawisłych sędziów, którzy właśnie się ''jednoczą'' w buncie przeciwko rządowi. Ilu w tym towarzystwie jest konfidentów Wojskowych Służb Informacyjnych - to wie najprędzej pan generał Dukaczewski, ale oczywiście nie powie, bo to jedna z największych tajemnic naszego demokratycznego państwa prawnego, a kto by zdradził tę wielką tajemnicę - umrze podwójnie; ciałem i duszą. Więc z jednej strony towarzysze Szmaciaki muszą mieć wrogów, żeby szczuć na nich sforę mikrocefali, co to dla postępu gotowi są wymordować połowę świata, a z drugiej strony - jak to we wspomnianym poemacie wyjaśnia Janusz Szpotański - ''kiedy zwycięskie toczą boje ze straszną reakcyjna hydrą, to chcą mieć pewność, że na zawsze zdobędą to, co hydrze wydrą!'' Zatem wróg jest potrzebny Szmaciakom, jak powietrze.
Ale zgodnie z mądrością etapu, wróg nieustannie zmienia swoje wrogie oblicze. Raz jest to ''burżuj'' i ''kułak'', którzy znakomicie nadają się do obrabowania, a znowu innym razem ''spekulant'' i ''krwiopijca''. Oczywiście za każdym razem Szmaciaki, przy pomocy sprzedajnych inteligentów, wymyślają dla swoich rabunków rozmaite patetyczne uzasadnienia, raz jest to ''rewolucja'', a przy rewolucji, wiadomo - gdzie rąbią drwa, tam wióry lecą, aż miło - a znowu innym razem - ''sprawiedliwość społeczna''. Teraz chyba wchodzimy w kolejny etap, bo towarzysze Szmaciaki w całej Europie upatrzyły sobie nowego wroga, z którym właśnie toczą walkę, a mianowicie ''populizm''. Ponieważ ludzie zaczynają rozumieć, że banda Szmaciaków oblazła nie tylko poszczególne państwa, ale na podobieństwo insektów - rozlazła się po całej Europie i pragną położyć kres temu pasożytnictwu - Szmaciaki, w rodzaju Parteigenosse Martina Schulza, proklamowały walkę z ''populizmem''. Ta walka z ''populizmem'' nakłada się zarówno na konflikt demokracji kierowanej z demokracją spontaniczną, jak i na konflikt między formułą konfederacji i formułą federacji, przy pomocy której Niemcy próbują budować sobie w Europie IV Rzeszę środkami na razie pokojowymi. Jak wiemy, w Holandii ''populizm'' właśnie został pokonany, a tylko patrzeć, jak batalia z ''populizmem'' rozegra się we Francji, gdzie Naszej Złotej Pani udało się zmobilizować całą sforę owczarków niemieckich. Z podobną sytuacją mamy do czynienia w Polsce, gdzie niemieckie służby, za pośrednictwem starych kiejkutów i środowisk żydowskich, z którymi na tym etapie ściśle kolaborują, mobilizują całą agenturę wpływu, jaką sobie rozbudowały w naszym nieszczęśliwym kraju. Wszystko wskazuje na ścisłą koordynację, bo właśnie na dzisiaj wyznaczona została specjalna sesja Parlamentu Europejskiego dla ostatecznego rozwiązania kwestii polskiej, zaś na odgłos znajomej trąbki w ordynku stanęli sędziowie, żeby nie wspomnieć o konfidentach, zasilających szeregi obrońców demokracji i tak zwanych ''obywateli Rzeczypospolitej'', których podjudza jakiś obłąkany docent. W ten oto sposób zacieśni się integracja w ramach Unii Europejskiej, to znaczy - rozpocznie się przywracanie pruskiej dyscypliny, kto wie, czy nie pod nadzorem doskonałego współczesnego wcielenia Towarzysza Szmaciaka w osobie kandydata na niemieckiego kanclerza Martina Schulza, który właśnie ''już z nowym wrogiem toczy walkę''.
Źródło: michalkiewicz.pl |
|
|
Dodane przez prakseda
dnia marca 23 2017 07:58:43 ·
9 Komentarzy ·
51 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|