|
Nawigacja |
|
|
Użytkowników Online |
|
|
Gości Online: 7
Brak Użytkowników Online
Zarejestrowanch Uzytkowników: 970
Najnowszy Użytkownik: lublin
|
|
|
|
|
|
|
Jeszcze potrzebowali pretekstu... |
|
|
Pamiętacie? Gdy wybuchła pierwsza wojna przeciwko Irakowi, to mieliśmy zapłakaną "pielęgniarkę" opowiadającą o żołnierzach irackich wyrzucających dzieci z inkubatorów w szpitalu w Kuwejcie. Druga wojna w Iraku wybuchła, bo Irak miał broń masowego rażenia.
To były kłamstwa, w które wówczas wierzyliśmy. Wszystko było starannie przygotowane tak, żeby przeciętny człowiek uwierzył.
Dziś już nie potrzeba niczego przygotowywać, choć jeszcze Amerykanie najwyraźniej próbują udawać...
Nikt normalny nie uwierzy w to, że Assad zaatakuje swoich własnych obywateli, cywilów, bronią chemiczną w sytuacji, gdy wygrywa wojnę ze wszystkimi terrorystami, którzy go otaczają. Szczególnie wątpliwe jest, by zaatakował bronią chemiczną (której skądinąd nie ma już od kilku lat) dzień przed planowaną debatą w Radzie Bezpieczeństwa na temat Syrii. Różne rzeczy o Assadzie można powiedzieć, ale z pewnością nie to, że jest głupi.
Niedobrze jest jednak, że ludzie już w to nie wierzą. Tak, to niedobry znak.
Niedobry dlatego, że może oznaczać, że jesteśmy już gotowi na wojnę. Mamy w nosie preteksty, jesteśmy świadomi, że wojna musi wybuchnąć, a to, kto i w jakich mundurach napadnie na jaką radiostację jest już bez znaczenia. Miesiące, lata manipulacji medialnych, zasypywania nas kłamstwami i manipulacjami doprowadziło do sytuacji, w której jest już nam w zasadzie obojętne. Jedyne, co nas ewentualnie ciekawi, to KIEDY, GDZIE i KTO Z KIM a KTO PRZECIWKO KOMU.
No i oczywiście kiedy na nas napadnie Putin. Bo to też jest w zasadzie wiadome, że on tylko czeka na odpowiedni moment, żeby na nas napaść. Wiemy o tym doskonale, bo przecież Putin jest zły.
Jest tak przerażająco i nie do opisania normalnymi słowami zły, że chyba tylko gorszy był Hitler.
Jest tak przerażający i tak bardzo gotowy, by już już za moment, natychmiast i bez zwłoki nas zaatakować swoimi rakietami, że nie tylko nie zdziwimy się, ale i odetchniemy z ulgą i będziemy bić brawo z radości, gdy Amerykanie wystrzelą swoje rakiety tym razem nie na bazę lotniczą w Syrii, tylko Moskwę.
Prewencyjnie. Wtedy nawet jak w to nie będziemy wierzyć, to i tak uwierzymy, bo lepiej będzie się nie wychylać. Tyle, że to już nie będzie miało żadnego znaczenia.
Przy okazji warto pamiętać, że gdy się zacznie, tu, w Europie, to będzie się działo na terenie Polski. To doskonałe miejsce, żeby pokazać, że nie zawahamy się użyć broni jądrowej. No bo tak naprawdę z pewnością mogłoby to zrobić wielkie wrażenie, ograniczając jednak konflikt do mało ważnych strategicznie terenów. Powstałaby tu taka naturalna strefa niczyja.
Taki NO MAN'S LAND.
Z naciskiem na "no man's".
Źródło: Adam Pietrasiewicz
|
|
|
Dodane przez prakseda
dnia kwietnia 08 2017 08:34:40 ·
9 Komentarzy ·
51 Czytań ·
|
|
|
|
|
|
Komentarze |
|
|
Dodaj komentarz |
|
|
Zaloguj się, żeby móc dodawać komentarze.
|
|
|
|
|
|
Oceny |
|
|
|
Logowanie |
|
|
Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem? Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.
Zapomniane hasło? Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
|
|
|
|
|
|
Shoutbox |
|
|
Tylko zalogowani mogą dodawać posty w shoutboksie.
|
|
|
|
|
|